Pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 16, 2011 14:02 Re: Pomocy!

Teraz póki kupy nie są wyregulowane, nie wiadomo jaka jest przyczyna problemu, w żadnym razie nie wprowadzałabym żadnej nowej karmy.
Odstawiłabym Whiskasa i Kitekata, bo już same te puszki mogą być przyczyną choroby.
Kociak je gotowanego kurczaka, więc na razie (tydzień-dwa) dawałabym mu tylko i wyłącznie kurczaka, ale nie pierś. Udka, nawet korpusy ze skórą (bez kości, małe chrząstki może jeść jeśli pogryzie).
Koniecznie dałabym probiotyki.
Dałabym kał na badanie. Kupa zbierana przez 3 kolejne dni po odrobinie do wspólnego pojemnika. W labie trzeba powiedzieć, że to trzydniowa kupa, i że prosisz o badanie na kokcydia i lamblia, oprócz zwykłych robaków.
Dopóki nie będzie wyników, nie dawałabym żadnych nowych leków, w ogóle jeśli nie będzie konieczności, nie szłabym w tym czasie do weta.
Jak już będziesz miała wyniki badania, napisz tu na forum, mądre głowy podpowiedzą Ci co dalej, i dopiero uzbrojona w wiedzę, idź do weta :)
(dlatego tak, że długie podawanie antybiotyków i innych leków mogło też zaszkodzić jelitom, dobrze by było, żeby od leków też one chwilkę odpoczęły. Bo jeśli wyjdą pierwotniaki, wtedy znowu coś trzeba będzie podać. A żadne takie leki, ani antybiotyki, nie są obojętne, wszystkie maja jakiś działania niepożądane jak nie na jelita, to na nerki czy wątrobę).
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 16, 2011 14:18 Re: Pomocy!

Rysiu je tylko mięsko oskubane z korpusów, które gotuję dla moich 2 psów, więc chyba dobrze. A,że chętnie to wsuwa nie będzie więc problemu :) A od wieczora, jak się obudzi zacznę zbierać kupkę, na szczęście mam kałówkę w zapasie. Lactacyd daję mu cały czas, bez ani jednego dnia przerwy. Teraz śpi, a ja znów mam całą pralkę prania..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 16, 2011 14:55 Re: Pomocy!

rady Kazi są super,myślę że postępowanie według nich choć troszkę pomoże Twojemu kotu,o ile nie doprowadzi na właściwy trop w diagnostyce.
biedny maluch,trzymam za niego kciuki!
koniecznie wstaw zdjęcia swoich futer :kotek:
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 16, 2011 15:54 Re: Pomocy!

Nie wiem czy zmieści się cała moja 13-stka :lol: Kilka fotek mojego zwierzyńca jest na stronie, której link jest poniżej :wink:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 16, 2011 18:23 Re: Pomocy!

A te biegunki u niego występują samoistnie czy pod wpływem tych kuracji? Bo jeśli zaparcia są u niego powszechne, a biegunki to skutek leków to można by podejrzewać, że ma to co mój Maciej. A więc na pewnym odcinku rozszerzone jelito, w którym zbiera się masa kałowa, która zatrzymuje się tam i nie mogąc dalej przejść - węższym odcinkiem jelit - zbija się i twardnieje w kamień. Maciej jak do nas trafił miał z tego powodu odbyt wielkości psiego. I też gubi kupy. Teraz już rzadko, gdyż bardzo dobry chirurg pod Warszawą zrobił mu nowatorską techniką operację. Przestrzegamy też opisanej we wcześniejszym poście diety + ruch na pobudzenie pracy jelit. I jest dobrze
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie paź 16, 2011 19:01 Re: Pomocy!

Rysiu też miał z odbytu jedną wielką ranę :? Ale teraz wszystko po kolei..Najpierw badania kału potem reszta..I biegunki ma tak sam od siebie, a biorąc leki jest krótka poprawa, potem zatwardzenia, potem biegunki..I tak na okrągło
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Nie paź 16, 2011 21:00 Re: Pomocy!

Mogę Ci polecić dobrego lekarza w Wałczu - dr Lizoń, przyjmuję na ul. Wileńskiej.

Jahoda

 
Posty: 286
Od: Pon mar 22, 2010 20:55

Post » Pon paź 17, 2011 5:54 Re: Pomocy!

Dziękuję za info :)
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon paź 17, 2011 7:21 Re: Pomocy!

Dodam, że Rysiu dziś rano mnie pobił :| Bardzo było mu nie w smak, że znów zabieram mu miskę i dostaje tylko kurczaka. No więc w zamian oberwało mi się z łapy i jeszcze się ze mną pokłócił. Ale dawanie samego kurczaka coś jednak pomogło, bo dziś rano bez większych problemów i wrzasków zrobił śliczną, twardą kupkę, i nawet dupci nie trzeba było wycierać :D
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Śro paź 19, 2011 18:51 Re: Pomocy!

Właśnie wróciłam od weta i załamałam się :cry: Pojechałam z Rysiem zrobić mu badania kału i biochemię i co? Koszt badania samego kału to 300 zł. Nie stać mnie na taki jednorazowy wydatek. 35 zł za 5 zastrzyków a 300 zł to różnica. A materiał do badania wysyłają aż do Poznania, bo w okolicy nie ma laboratorium, które by robiło takie badania. Nie wiem co mam teraz robić..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Śro paź 19, 2011 18:59 Re: Pomocy!

Lilianna J-wie pisze:Właśnie wróciłam od weta i załamałam się :cry: Pojechałam z Rysiem zrobić mu badania kału i biochemię i co? Koszt badania samego kału to 300 zł.


8O 8O 8O
W pozłacanych próbówkach to będą przewozić????

Ja w ludzkim labie, który współpracuje z moim wetem, płaciłam za badania na obecność pasożytów i pierwotniaków chyba 15 zł. niech weterynaryjne weźmie nawet dwa razy tyle to 30 zł a nie 300 :evil:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13760
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro paź 19, 2011 19:35 Re: Pomocy!

Wydzwaniałam po okolicznych miastach po laboratoriach, bo chciałam już tak o zrobić i zawieżć mu gotowe wyniki i wszędzie mi odmówili! Ludziom owszem ale zwierzęciu już nie! :evil:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Śro paź 19, 2011 19:52 Re: Pomocy!

8O 8O
300zł?
koniecznie zadzwoń do tego weta i spytaj,jakie to są badania[konkret] i do jakiego laboratorium to wysyła.
nie z pretensją,tylko informacyjnie.
bo może ten wet wysyła do Niemiec,wiesz?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 19, 2011 19:58 Re: Pomocy!

Jakieś laboratorium w Poznaniu, dał mi ten cennik do poczytania. Są to badania na toxoplazmozę, cysty lambii, salmonellę,koksydie, i jakieś inne, których nazw już nie zapamiętałam. Gronkowca złocistego też
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Śro paź 19, 2011 20:12 Re: Pomocy!

nie wiem po co badać na toxo...
a czy badania na salmonellę zaproponował po wywiadzie,z czegoś to mógł wziąć[np.karmisz surowymi jajkami]??

bo koszt 300zł to jakaś chora cena,pewnie jak tych testów będzie mniej,to będzie taniej...
poproś o badania póki co na lamblie i kokcydia,ktoś ma jeszcze pomysł na co,czy starczy?

a czy to ten wet którego Ci poleciła Jahoda w Wałczu?
Ostatnio edytowano Śro paź 19, 2011 20:14 przez Koszmaria, łącznie edytowano 2 razy
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], sylwiakociamama, Wix101 i 227 gości