Kocia Koalicja 3: Wsi spokojna, wsi wesoła...

[anulka111]

Wbij paliki kolo roslinek, zeby ich snieg pod włókniną nie stłamsił.
"Krzaczorek" pewnie trzeba ciąć, ale bez nazwy nie pomogę . Ale i tak nie teraz, a na wiosnę. Nie ma nic gorszego niż żałowanie ciecia temu, co tego wymaga - będziesz miec wysoki chudy chabeź zamiast rozkrzewionej rośliny.

Ja sie wlasnie zastanawialam nad cieciem tego dlugiego badylka......ale ze to pierwszy ich rok,to nie chce ruszac-wiosna bede szalec z sekatorem

Ja myslalam ,ze te wloknine to sie daje na ziemie? Jak ubiore w nia krzackzi to beda zwracac uwage i ktos mi je zakosi

[JoasiaS]

Trykota, oprócz rudego rozumku posądziłam o rudy refleks, co muszę odmiauczeć.
Czatowali wszyscy ponad godzinę przy narożniku domu, gdzie koło opaski była milimetrowa (dla mnie ) szpara. W pewnym momencie Sybir z Moherem dorwali zdobycz i pobiegli zanieść na taras. Rudy wpatrywał się nadal - myślałam że nie zauważył. Ale nie. Po następnej półgodzinie dumny przyszedł z następną zdobyczą. Na stół .

"Krzaczorek" pewnie trzeba ciąć, ale bez nazwy nie pomogę . Ale i tak nie teraz, a na wiosnę. Nie ma nic gorszego niż żałowanie ciecia temu, co tego wymaga - będziesz miec wysoki chudy chabeź zamiast rozkrzewionej rośliny.

Tak, tylko jak to wytłumaczyć mojemu mężowi? On ma jakąś awersję do cięcia roślin i mam już kilka takich dorodnych chabezi, które miały tworzyć bujny (!) żywopłot

[anulka111]

Krzaczorki przyszly,posadzilam od razu poznym wieczorem,podsypalam im ziemi ogrodniczej na dobry poczatek.....facet tak opakowal przesylke ,ze chyba biala wloknine dostalam gratis......z krzaczkow mam nowe :
2 forsycje,
2 ostrokrzewy,
2 ogniki

Wczesniej rozne juz mialam-berberys,tawułe,ognika, ostrokrzew, i bardziej ambitne

Z tawuly robi sie ladny kr5zaczorek ,puscila pedy -rozkrzewia sie -do wiosny musze sie douczyc o cieciach -jednego krzaczorka co duzy wyrosl,zastanawiam sie ,cyz nie przyciac na zime-bo susza fizjologiczna go wykonczy.

Nigdy nie mialam krzewow-wiec musze zdobyc jakas ksiazke o ich uprawie.

[mięta]

Mój ogród to ..... 2 skrzynki na balkonie w tym roku z pelargonią

[redaf]

Kocimiętkę dosadzam co roku, chociaż wiem, że to walka z wiatrakami.
Ryżole natychmiast definiują to miejsce jako najfajniejsze do obwąchania, usadzenia tyłka i drzemki.
Po sezonie z roślinek zostają korzonki.

[Monostra]

redaf, widać za mała plantacja ziela .
U nas śnieg spadł na działce, co wiem z doniesień . Miałam nosa przekładając już zimówki. Ma być cieplej, więc może uda się pojechać w tym tygodniu na dwa dni bez kotów, spalić liście i popakować kocimiętkę.

Kociska na razie się grzeją i hodują pazury. Dziś był w związku z tym zaplanowany patticure Trajkota i Mohera, bo Sybirek bardziej ściera sam na drapaku. Zaczęłam od Mohera. Zdążyłam obciąć jedną łapkę, gdy wpakował się zazdrosny Sybirek i zaczął trącać obcinaczkę. No i co miałam zrobić? Wzięłam łobuza na kolana i przy głośnym mruczeniu obcięłam symbolicznie same koniuszki pazurków . Nie chcę mu ciąć mocno, bo jeszcze ma być ładnie na przełomie października i listopada, a Sybi łazi po drzewach.

[anulka111]

Koci ideal i esteta,chce by jego pazurki wygladaly slicznie .

W opowiesci pominelas ,jak Ci poszlo z reszta

[Monostra]

Winter is coming...* Mysie żniwa były od paru tygodni, ale teraz jest apogeum.
Koalicjanci pojechali mimo planowanej demolki, bo zapowiadali ostatnie ładne dni. Faktycznie, panowie od wymiany drzwi wejsciowych trafili cudnie - bylo wczoraj 17 stopni. Myszy tez dopisaly . Łomot kotom nie przeszkadzał, bo łowiły daleko, za to żarty o szparach, ktorymi wejda myszy trafiły w próżnię Po zamontowaniu drzwi Trykot (a jakże ) stanął przed fachowcami z wielka mysią sztuką w zębach. Zgłupieli i otworzyli .



* Moje egzemplarze Martina chyba odejdą do krainy wiecznych łowów . Jak polecałam 10 lat temu i mowilam ze prorocze , to malo kto sie chwycil, a po serialu wszyscy chcą.

[anulka111]

Jakiego Martina

[Monostra]

George R.R. Martin. Gra o tron i dalsze czesci .
"Nadchodzi zima" to było zawołanie książkowego rodu Starków

[anulka111]

Nie czytalam,to chyba fantasy?

[JoasiaS]

Nie czytalam,to chyba fantasy?

Ja też nie czytałam, ale pierwszy sezon serialu oglądałam z wypiekami na twarzy, bo klimat opowieści bardzo mi odpowiadał

Jak tam koty? Nabrały na zimę jeszcze więcej futra?

[Monostra]

Jak tam koty? Nabrały na zimę jeszcze więcej futra?

Lyse sa . Linieja na wyscigi. Szczegolnie widac to na Trykocie, ktory mial materac, a nie futro. Pewnie sie ofutrza w grudniu i styczniu.

[anulka111]

Moje teraz sie ofutrzaja na potege......Gucio to kula futra ,to samo Smakusia -Rysiowi stado futra wyroslo

[Monostra]

Trykot dziś wylądował weta . Powód: "kot niewyraźny i futro nie takie".
Obolałe podbrzusze i pieron wie co. Jutro badania (może przeżyję wygłodniałego Moheru o świcie) i budzik na 6.00 , żeby złapać mocz. Jak mi łajza nasika wcześniej, ubiję i żadne badania nie bedą potrzebne .
Na razie przytulam mruczącą dzianinę