Grzybica

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 25, 2004 15:10

ktos pytal o mydlo do rak.....w aptece sa specjalne mydla ( niszcza grzyby miedzy innymi) ale wyrzucilam opakowanie. Przy najblizszej okazji sprawdze nazwe bo przy kotach dobrze jest miec takie mydlo w domu :roll:
<b>Gerdunia , Poziomek, Karolek</b>
Obrazek Obrazek Obrazek i ja

okruszek

 
Posty: 355
Od: Nie sie 01, 2004 18:02
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob wrz 25, 2004 16:31

Tika pisze:Po smarowaniu przez tydzień zmiany są koloru burego, co na mojej białej kici wygląda paskudnie :( .
Czy to dobrze?
Czy to proces zasuszania?

Obserwuję to i obserwuję, ale niestety nie znam się na tym zupełnie :( .
Może ktoś mi powie jak wyglądają poszczególne etapy, żeby mi łatwiej było ocenić, czy kuracja daje jakieś efekty?


tydzien smarowania to malo, smaruj dalej (mnie trudno bylo dojrzec, bo kudly dlugie miala, co prawda pozniej zostala ogolona, i zmiany byly czarno-bialo-rozowe) zmiay skorne powinny stawac sie takiego koloru jak zdrowa skora, i siersc powinna zaczac odrastac, najpierw lekki meszek na rozowej skorze. Czas, czas, grzybica dlugo sie leczy. U mojej kotki zmiany bardzo dlugo nie ustepowaly, okazalo sie ze uczulila sie na stosowane leki... po zmianie wyzdrowiala piorunem.

Okruszku, a coz to za mydlo? w kostce? w aptece farmaceutka powiedziala mi ze nic takiego nie istnieje, chociaz tez nie poinformowala mnie o Manusanie... o tym dowiedzialam sie od kogos innego.. ciekawa jestem, napisz konecznie, co to za cudo
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro wrz 29, 2004 7:53

Ludzie!!!
Co z tą świeczką -bo mój wet powiedział, że pierwsze słyszy :( .

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 29, 2004 8:53

Tika, moj wet o swieczce tez albo nie slyszal, albo nie wierzyl w skutecznosc, nie pamietam, i nie stosowalismy.
Co do etapow wychodzenia z grzyba, to - tak jak pisze Kasia - tydzien to za krotko, zeby nastapily duze zmiany na lepsze. Jak sie nie roznosi na inne miejsca, to juz jest cos.
U nas leczenie Kociego trwało około dwóch miesięcy.
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie paź 03, 2004 19:20

Przeczytałam w innym wątku:

Na jakiejś stronie przeczytałam, że przebycie grzybicy daje odporność (choć nie całkowitą) przez pewien czas - ok. 40 dni. Potem wraca do punktu wyjścia.
:strach: :strach: :strach:

Czyli, że ciągle będą jakieś nawroty :( , czy jak się do końca pożądnie wyleczy i potem wszysko zdezynfekuje to o.k.?

No i co z tą świeczką, bo ja bym chciała zrobić wszystko co możliwe i świeczkę też na wszelki wypadek.

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 03, 2004 19:34

Jutro podam nazwe mydla bo wybieram sie do apteki po swietlik a po swieczke lece w srode bo musze ja miec poniewaz grzybica w kazdej chwili moze sie odnowic (kot przez rok jest podobno nosicielem 8O Jesli chodzi o nas to najlepiej uodpornic sie na grzyba wyciagiem z watroby rekina - do nabycia w aptece (zazywam dwa razy dziennie po 1 tabletce) :roll:
Swieczke opisze w srode :roll:
<b>Gerdunia , Poziomek, Karolek</b>
Obrazek Obrazek Obrazek i ja

okruszek

 
Posty: 355
Od: Nie sie 01, 2004 18:02
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie paź 03, 2004 19:37

Ja nie chcę wotroby rekinaaaaaaaa :( !!!! - jestem wegetarianką.
Może coś mniej drastycznego :? .

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie paź 03, 2004 19:46

Tika :D to jest wyciag z watroby - innych srodkow nie znam 8O
<b>Gerdunia , Poziomek, Karolek</b>
Obrazek Obrazek Obrazek i ja

okruszek

 
Posty: 355
Od: Nie sie 01, 2004 18:02
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie paź 03, 2004 19:56

Jutro podam nazwe mydla bo wybieram sie do apteki po swietlik a po swieczke lece w srode bo musze ja miec poniewaz grzybica w kazdej chwili moze sie odnowic (kot przez rok jest podobno nosicielem Jesli chodzi o nas to najlepiej uodpornic sie na grzyba wyciagiem z watroby rekina - do nabycia w aptece (zazywam dwa razy dziennie po 1 tabletce)
Swieczke opisze w srode


Może jest coś innego :?
W każdym razie Okruszek dziękuję za pomoc i czekam na dalsze rady.

Soya wygląda naprawdę nieciekawie :( , po smarowaniu zagrzybione place i futro dookoła jest brązowe :( . Na jej białym futerku wygląda to niepięknie.

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon paź 04, 2004 12:08

Czytałam, że świetny wegetariański antygrzyb to...aloes :) Do nabycia w postaci żelu do picia 99% cena ok 28 zł. Pozdrawiamy...na szczęście bez nawrotów :)
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 04, 2004 16:02

W celu profilaktycznym - mój wet kazał mi raz na dwa tygodnie wykąpać się w Nizoralu - namydlić całe ciało, potrzymać z 5 minut i spłukać. Ręce myć mydłem, żeby nie niszczyć naturalnej ochrony skóry. A o nazwę mydła bardzo proszę, temat grzybicy jest bardzo na czasie obecnie, ja jeszcze (chyba) nie mam i koniecznie bym chciała kupić.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 04, 2004 17:05

w tej aptece jakas nieprzytomna panienka dzisiaj siedziala :evil: ale poczekalam na kierowniczke - mydlo nazywa sie "undecylenowe" i niszczy grzyby, bakterie i cos tam jeszcze.
Tika - jak nacieralam zwierzaki mazidlem to staralam sie patyczkiem umoczonym w Pimafucordzie zbierac te brazowe kropki, patyczek wymienialam co chwile a na koniec smarowalam pysie i czekalam okolo 15 minut pilnujac by nie zlizaly. Jesli ma gdzie indziej a nie na pysiu to dobrze jest na pol godziny po nasmarowaniu zalozyc kolnierz aby nie zlizywal :roll:
<b>Gerdunia , Poziomek, Karolek</b>
Obrazek Obrazek Obrazek i ja

okruszek

 
Posty: 355
Od: Nie sie 01, 2004 18:02
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon paź 04, 2004 17:39

No i trzeba pamietac, ze grzyb lubi sie pojawiac przy niskiej odpornosci, i nad jej zwiekszeniem trzeba rownolegle mocno popracowac...

BTW Mruczek mial cos przy pysiu niby, tzn mial na pewno, mialam smarowac Pimafucortinem, ale przy ogromnej ilosci czynnosci leczniczych przy nim darowalam sobie po 2 dniach :oops: dostawal Biogen od poczatku rownolegle z moimi i na pysiu juz nic nie ma 8)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto paź 05, 2004 7:55

Hej.
My stosowaliśmy na Celestyna immaverol - bardzo skuteczny i bardzo wygodny (smaruje się raz na 3 - 4 dni). Nasz wet powiedział, że chyba najskuteczniejszy. Dostaliśmy w strzykawce trochę tego do zozcieńczenia, więc wyszło bardzo tanio, a Celestyn był zupełnie zdrowy po 1,5 miesiąca. Żeby Celestyn nie zlizywał, zajmowałam go po posmarowaniu zabawą przez jakieś pół godziny.

maga77

 
Posty: 4862
Od: Czw kwi 15, 2004 9:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 08, 2004 18:12

Dziękuję za wszystkie rady - dzięki nim wiem o co pytać weta w trakcie wizyt i w razie czego podpowiadać mu jakieś rozwiązania :) .

Dzisiaj byłam z Soyą po raz kolejny u weta.
Podobno wygląda to lepiej wg niego, bo mnie te brązowe plamy na futrze strasznie dołują :? .
Z lepszych wiadomości uszy się podobno zaleczyły i nie muszę już smarować - rzeczywiście już dość długo są czyściutkie w środku.
Ale od paru dni Soya drapie się przy uszkach i wet powiedział, że może to być jeszcze dodatkowo świerzbowiec, więc dostała dzisiaj Stronghold (nie wiem jak to się pisze :oops: ).
Oprócztego dostała symetrycznie domięśniowo zastrzyk przeciwgrzybiczny i lek wzmacniający. Nadal mam ją smarować Clotrimazolem i............dwa razy w tygodniu kąpać w Nizoralu :strach: .
Czyli jednak nie da się tego uniknąć :( . No cóż trzeba być twardym.
Najważniejsze, żeby Soyeczka była w końcu zdrowa.

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Evilus, Google [Bot], imatotachi, puszatek i 334 gości