Prośba o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 18, 2011 10:20 Prośba o pomoc

Witam wszystkich serdecznie. Pierwszy raz piszę na tym forum. Link podesłała mi Pani Magda, z którą korespondowałam na adres mailowy Fundacji Kotylion. Na prośbę nieinternetowych Pań pracujących w Przychodni Lekarskiej - szukam pomocy w wyłapaniu i sterylizacji kotów żyjących na terenie tejże Przychodni. Koty są dokarmiane przez Panie, a w weekendy przez sąsiadów, natomiast Dyrekcja Przychodni jest bardzo nieprzychylnie nastawiona do zwierząt. Wg mojej wiedzy są to 4 dorosłe koty i 3 ok. 3-miesięczne. 2 dorosłe są bardzo przymilne i miziaste, reszta raczej płochliwa, maluchy ciekawskie. Wszystkie wyglądają zdrowo, jednemu dorosłemu tylko ciągle ropieje oczko. Panie chętnie pomogą, w czym będzie trzeba, ja również - po 16.00, lub w weekendy. Czy mogłabym liczyć na jakąś pomoc, albo radę, choć mam nadzieję, że nie taką " damy klatki, Pani wyłapie, zapłaci po 100 zł za kota za sterylizację, potem Pani przetrzyma 3 dni w piwnicy i już, a małe to Pani weźmie do domu w klatkach, jak się napatrzą na człowieka, to się oswoją i Pani zostawi w domu, abo wypuści". Taką światłą radę otrzymałam od dużej łódzkiej fundacji pomagającej łódzkim i nie tylko zwierzętom.

małgosia72

 
Posty: 5
Od: Śro lut 16, 2011 12:47

Post » Wto paź 18, 2011 10:23 Re: Prośba o pomoc

Napisz skąd jesteś.W tytule.
Niestety czasem trzeba samemu przetrzymać.Przed zawózką, przed wypuszczeniem...Tak bywa.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto paź 18, 2011 13:49 Re: Prośba o pomoc

:?: :?: :?:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto paź 18, 2011 17:24 Re: Prośba o pomoc

Sądzę, że Małgosia72 jest z Łodzi, bo korespondowała z Kotylionem i łódzką fundacją.

Małgosiu, przede wszystkim na pewno na Ciebie spadnie część pracy.
Na pewno nie są dobrym wyjściem "trzy dni w piwnicy". Raz, że zimno, a koty po zabiegach potrzebują ciepła, a dwa, że 3 dni to za mało - kotki powinny być pod opieką ok. 10 dni po zabiegu (kocurki ok. 2 dni).
Natomiast możesz się umówić na zabiegi w lecznicy, która będzie tak miła i przetrzyma koty po zabiegach. Wysterylizować możesz duże i małe (o ile znajdziesz doświadczonych w tej materii wetów). Wtedy na wiosnę będzie spokój - nie będzie ryzyka, że któryś malec zajdzie w ciążę, zanim go złapiesz.
Zabiegi - nie wiem, jak jest w Łodzi? Czy są fundacje, które zajmują się pokryciem kosztów zabiegów? Albo choć przetrzymaniem kotów po zabiegach? Tego nie wiem. Warto także zapytać w UM - często mają jakieś środki na ten cel. Koniecznie podzwoń, popytaj - nie warto się ograniczać do 1 fundacji. Acha - strzeż się tylko fundacji Kocia Mama, bo nie ma dobrej opinii.
Gdyby Ci się nie udało znaleźć nikogo, kto pokryje koszty zabiegów - napisz tutaj, może coś razem uda nam się wymyślić?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], szalucpol1970 i 85 gości