jest nieźle
ze względu na brak pracy mogłam sobie dzis pozwolic na jeszcze jedną wycieczkę na działki
chciałąm ,,wycyganić,, choć tydzien poszczepienny u nich
I spotkałam tam inna grupę ludzi-tych dokładnie u których kociaki śpią w altanie.
One nie maja tam źle, codziennie są karmione, maja budę z siankiem i stanęło na tym ,że postaramy sie załatwic ich sprawę bez schorniska
Tzn szukamy im DS/DT bezpośrednio z działek
Jutro skonstruuje pismo do powieszenia ,że są pod opieką fundacji i że zrobienie im krzywdy podlega karze itd...
Jutro tez postaram sie je zaszczepić.
Dla najbardziej adopcyjnego < albo i dwóch< mam tymczas na prawie sto procent>
dlatego dla najbardziej adopcyjnych bo dom wyjeżdża za miesiąc na długo i muszą juz znależć DS
reszta szuka dt i stałych w miarę szybko< ale też bez histerii
mam kilka fotek
tymczas maja zapewniony rudy i albo biało_rudy< albo biały z rudym ogonkiem
sory ze dziwnych znaków uzywam< ale cos nacisnęłam i klawiatura głupieje< nie mam np cyferek_heeeelpjest trzech chłopaków-rudy, biało-rudy i biały z rudym ogonkiem

i trzy dziewczyny
biało-szara, dwie tri.
jedna z trisiek płochliwa
