Zawody, które mogą wykonywać koty :)

Nie ma takiego zawodu, ale.. Kontroler bagażu. Wszelkiego. Torby z zakupami, torebka damska, torby podróżne przejrzane na wylot :ryk:

jak to nie ma a na lotnisku co robia jak nie przeglądaja bagaże - albo celnik

moje poza też trzepaniem toreb moga robic za trester pokarmów - wszystko by chcieli sprawdzić jaki smak ma zanim podam na stól, a i na stole tez chętnie "sprawdzają"

Fiona jako Paris Hilton.
Czesanie, obcinanie pazurków,kąpiel i koniecznie suszenie suszarką.Mile widziane

dżywki,kremy (moje także,łapę można wsadzić w słoik i oblizać potem)
Towarzyszą: całusy ,uśmiechy w planach rozdawanie autografów.
Można jej godzinami mówić ,że jest śliczna,pięknie pachnie a ona tylko mruga...

Typ celebrycki.

Felix?
Kot szpieg.
Zaczaić się i zza węgła obserwować...a jak inny kot przyjdzie i zobaczy,że on tam właśnie pracuje to w nogi!!Albo wrzask:jak to?!On pracuje a jemu przeszkadzają!?Won !!
Ewentualnie czarny charakter.
Jest od lat Bardzo Złym Kotkiem: parska,prycha i syczy.
I może kiedyś nawet walnie łapą!!
Walnięcie faktyczne zdarzyło się raz (facet z gazowni chciał pogłaskać bo"śliczny i puchaty"...he,he.. :mrgreen:

)
Amelka to typ z marginesu społecznego.
Nasika w miejscu publicznym, obije czyjąś mordę...do tego kradnie mięso.
Jedyna szansa resocjalizacji to praca w łaźni miejskiej.
Kocha zwłąszcza czyszczenie kabiny prysznicowej ,głównie od zewnątrz.Musiałaby mieć kogoś ,kto czyściłby od środka,wtedy łapałaby zbieraczkę wody przez szybę:)

Dodam jeszcze jamnika Melona.
Mel to piłkarz.W 2012 roku na mistrzostwach podobno do kadry mają powoływać psy.Mel ćwiczy już od paru ładnych lat i jest świetny!Łapie w lacie w mordkę i nie oddaje.Robi nagłe zwody i umie "kiwać" przeciwnika.
Jest tylko mały problrm bo gra piłką tenisową i straszliwie ją ślini a czasem w podnieceniu przegryza.
Ewentualnie mógłby zostać pracownikiem społecznym i resocjalizować koty.
Pracuje dużo z Amelią.Są postępy.
Amelia nauczyła się gryźć nogę stołu ,tę którą Mel gryzie od dzieciństwa...

Karolek(ona) pisze:moje poza też trzepaniem toreb moga robic za trester pokarmów - wszystko by chcieli sprawdzić jaki smak ma zanim podam na stól, a i na stole tez chętnie "sprawdzają"

Oooo! Gdzieś mi ucieklo - kontroler świeżości wędlin

Moja Babcia zawsze mówila:"Jedzcie dzieci, kotom smakowalo, to musi być dobre."

I jeszcze oficjalny odbiór wszystkich nowych nabytków.

Moje koty nie wychodzą, na balkonie złowią najwyżej jakiegoś owada, ale są przecież tygrysy które przynoszą do domu upolowane przez siebie ptaki i myszy. Kot-zaopatrzeniowiec.

A mój Zygmunt mógłby zostać instruktorem jogi

Potrafi się rozciągać tak, że nie jeden pozazdrości, a przy drobnej pomocy robi nawet "drzewo" :kotek:

Moje koty chodzą na spacery na smyczy, ale Felixowi wcale to nie przeszkadza w polowaniu. W tym "sezonie lowieckim" zmniejszyl mysią polulację na lące o parę sztuk

Srebek- mogłby robic za kontrolera jakosci w zakładzie krawieckim
Obrazek

super

Garfield jak obiera sie ziemniaki to ogląda łupiny. jak na wczasach byliśmy to codzien siedział w nogach mamie i podkradał jej obierki - wiec kontlorer grubości obieranych ziemniaków

Co do wędlin to też słyszałam przyapdki, ze podają najpierw kotu, jak nie ruszy tzn, że stara

strażak (mój Psot sygnalizował mi, jeśli coś się tliło, a powinno być zgaszone)

Helena to urodzony zwiadowca a Lolcia ma ciągoty w kierunku ogrodnictwa :roll:

(kwiatki już powynosiłam z jej zasięgu).
Obie lubią smakować wszystko co jemy. Zapomniałam jak się nazywa ten co degustuje potrawy :oops:

degustator chyba

Zawody, które mogą wykonywać koty :)

Kto przegląda forum