bo ja wolę fotki wklejać niż pisać

może jutro coś będę miała
wczoraj kontrolna wizyta w schronisku (dziękuję sąsiadce Justynce za transport Piotrusi i towarzystwo

)
Piotrusia waży 2.37 kg

(ale myślę że szybko nadgoni zaległości bo je jak szalona - podjada Lukrecjanowi z miski)
miała czyszczone uszka i oczka - (w uszkach pozostałośc po starym stanie zapalnym, oczki lekkie - zapalenie spojówek)
trzonowy ząbek zepsuty i się kiwa - do usunięcia za 14 dni jak się dziewczyna pozbiera i wzmocni, a mam nadzieję że sam wyleci pod wpływem chrupek
poza tym wszystko ok , a Piotrusia to pacjentka idealna i w drodze i poczekalni i w gabinecie zachowywała się wzorowo
przyznaję jej odznakę
Dzielny Pacjent 
jestem też pod wrażeniem schroniskowych wetów - wszyscy z którymi się spotkałam, sami młodzi ludzie, mieli super podejście do zwierzaków, a roboty tam mają od groma.