TYSKIE MRUCZKI IX - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Oj kontrast jest fuj! Ja miałam pół chałupy zachlapane, usunąć pieruństwo jak zaschnie (a zasycha w sekundę) - olery można dostać.

Dzisiaj podawałaś a dopiero jutro zdjęcie? :roll:

U nas była fotka po 2 godzinach od kontrastu, potem po 12 i kolejnych 12 godzinach.
Razem 3 fotki.
Chodziło o to, aby uwidocznić kolejne odcinki jelit, w celu wykrycia ewentualnego ciała obcego /zrostu/ guza.
:ok:

za wszystkie tyskie mruczki :kotek:

Trzymam za Tygryska :ok:

Justa&Zwierzaki pisze:Do weta też pojedzie Tygrys po dzisiejszym podaniu kontrastu , a nie było to łatwe , oj nie

jak ci sie to udalo? Kot caly? A ty? mieszkanie pewnie wyglada jak po przejsciu huraganu Katrina :ryk:

Kociara82 pisze:
Justa&Zwierzaki pisze:Do weta też pojedzie Tygrys po dzisiejszym podaniu kontrastu , a nie było to łatwe , oj nie

jak ci sie to udalo? Kot caly? A ty? mieszkanie pewnie wyglada jak po przejsciu huraganu Katrina

nie... to był huragan Tygrys :ryk:

o takim jeszcze nie slyszalam, to jakis nowy chyba :ryk:

Huragan / tornado Tygrys był wielki , oj wielki :roll:

ale na szczęście po tym zrobił kupala tak spieczonego i wielkiego że szok

, żałuje że nie zrobiłam zdjęcia :twisted:

U weta dostał kolejne zastrzyki i nie robiliśmy RTG bo jak sie załatwił to drożność jest :ok:

do czwartku ma antybiotyk i w piątek do kontroli .

A Emi tez dostała dziś steryd i witaminy i w piątek tez do weta . Emi będzie teraz na innej karmie na i/d PRESCRIPTION Gastrointestinal Health wzięłam opakowanie 1.5 kg ( była na RC dla kociąt ) bo nadal ma lekka biegunkę co nie służy gojenia sie odbytu , dostaliśmy tez lek robiony

No i Ozzi tez dostał co tygodniowy antybiotyk .

Emi biegunki, Tygrys zaparcia.... :roll:

by sie tak polowa zamienili ze soba i byloby wszystko ok :ryk:

No proszę i kontraścik Tygryskowi pomógł :mrgreen:

a ludzie za Aktivie tyle przepłacają :ryk:

Anna Kubica pisze:No proszę i kontraścik Tygryskowi pomógł a ludzie za Aktivie tyle przepłacają

Jak ktos pragnie bombę zapachową i tajfun w jednym to warto :ryk:

Tygrysku, ja tez nieraz mam bardzo silne zaparcia, wiec wiem, jak sie czules wtedy. Ciesze sie, ze juz lepiej, ale badania bym ci na miejscu Justy i tak zrobila, bo niepokojace jest to twoje chudniecie. Buziam Cie w czolko, tak jak lubisz :*:*:*