pomocy mam problem z sikaniem kota!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 16, 2011 0:59 pomocy mam problem z sikaniem kota!

POMOCY!!! PRZEZ OGROMNE P!

Jakiś czas temu przygarnęłam małego kociaka(kot). miał około miesiąca. trzeba było nauczyć go korzystania z kuwety na początku miał małe problemu ze zdrowiem i nie zawsze załatwiał się do kuwety. było mu to wybaczane bo był mały i się uczył.potem nie miał z tym problemu. podrósł tak do 2miesięcy i znów zaczęło się sikanie a to na torbę a to na dywan a to do środka łóżka. jakoś poradziliśmy sobie z tym problemem(torby wieszaliśmy, dywan zwinęliśmy, do łóżka(robił do środka nie na posciel) nasypaliśmy pieprzu. podziałało. sikania od dawna nie było. kot skończył 3miesiąće wiec podjęliśmy próbę nauczenia kota załatwiania się do toalety(są takie specjalne nakładki) było wszystko ok kot nie miał problemu z załatwianiem się do kibelka. jakieś 2 tyg temu zaczął dzień w dzień obsikiwać nam łóżko, ręczniki, dywan. z ręcznikami i dywanem sobie poradziliśmy natomiast łóżka nie damy rady usunąć spoza zasięgu sikania kota. kot zawsze przed sikaniem na łóżko zachowywał się nie spokojnie i miauczał wiec szybko zanosiliśmy go do toalety i bez problemu sikał do kibelka. niestety teraz już nie uprzedza wystarczy go na chwilkę spuścić z oka a on już sika.sika nawet w nocy obsikując łóżko wraz ze mną! nie mamy już siły. kot jest za młody żeby go wykastrować. odstraszacze w płynie nie działają! nic nie działa! nagrody za toaletę ani zamykanie kota w łazience! nie wiemy co robić jeśli tak dalej będzie zniszczy nam wszystko! znienawidzimy go a w najgorszym przypadku czego nie chcemy będziemy zmuszeni go oddać!;(
miałam już koty i z żadnym nie miałam takiego problemu. nie wiem co mam robić. masakra!! pomocy!

antonina212

 
Posty: 2
Od: Nie paź 16, 2011 0:56


Post » Nie paź 16, 2011 1:33 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

[...]
Ostatnio edytowano Czw gru 08, 2011 15:13 przez sanna-ho, łącznie edytowano 1 raz

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Nie paź 16, 2011 9:10 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

antonina212 pisze:....kot zawsze przed sikaniem na łóżko zachowywał się nie spokojnie i miauczał ...
Trudno wpaść na pomysł, że robi tak, bo go coś boli.

antonina212 pisze:...... nic nie działa! nagrody za toaletę ani zamykanie kota w łazience!
To zadziałać może - spowoduje nasilenie zjawiska.

antonina212 pisze: znienawidzimy go a w najgorszym przypadku czego nie chcemy będziemy zmuszeni go oddać!;(
Słusznie. Kot chory, kot wadliwy. Nalezy wymienić na egzemplarz wolny od wad w ramach gwarancji.

antonina212 pisze:miałam już koty i z żadnym nie miałam takiego problemu. ..
Bo zdrowe koty nie postępują w ten sposób.

Ponadto nie każdy kot musi zaakceptować każdy rodzaj toalety. Jednak najpierw wyklucza się rzeczywiste choroby.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 16, 2011 10:52 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

weterynarz stwierdził, że jest za młody.
przejdę się z nim do weterynarza ale wiem, że to nie to(byliśmy ostatnio na badaniu kontrolnym) bo on nigdy nie sika gdy nas nie ma sika tylko i wyłącznie na naszych oczach.

i wiem jak brzmi miauczenie kota chorego. i wiem jak brzmi jego miauczenie gdy jest chory bo przerabialiśmy to jak miał chory brzuch.

najlepiej jest osądzić prawda?
jeśli dzień w dzień miał byś zasikaną pościel, torbę dokumenty, mikser go grania, dywan, buty, książki i inne rzeczy które m się na winą to na pewno był byś zachwycony! to nie mój pierwszy kot i nie mój pierwszy zwierzak i nigdy żadnego nie oddałam. co prawda nie miałam z żadnym aż takich problemów. bywały koty które sikały ale zawsze znajdowała się przyczyna i dawałam sobie z nimi radę.

to pierwszy kot który jest ze mną i moim chłopakiem i niestety a znam koty i wiem że może tak być wić staram się ogarnąć to ale nie daje rady natomiast mój chłopak nienawidzi go już. nigdy nie był fanem kotów chciałam go przekonać że koty są super wyszło inaczej. planowaliśmy za jakiś czas do domu przygarnąć kolejnego kota dla towarzystwa. o kot siedzi dużo czasu sam w mieszkaniu i przydało by mu się towarzystwo. niestety mój chłopak nawet nie chce o tym słyszeć. a chciała bym aby się to zmieniło.

kot akceptuje tą kuwetę i nie ma z nią problemu. to wiem bo trochę o tym wiem.


do ignorowany: 98! nie nie najlepiej jest pozbyć się kota nie była bym w stanie wywalić go od tak. myślisz że było by mi z tym fajnie! jeśli byli byśmy zmuszeni go oddać a czego nie chcemy kot trafił by do moich rodziców którzy mają dom i ogródek. miał by u nich dobrze bo by mógł wychodzić. mają też kota kastrata wiec tylko o to się obawiam że się nie zaakceptują bo mieli już przyjemność się poznać i ten większy strasznie syczał i miauczał na tego mniejszego wiec bała bym się że mogą sobie coś zrobić albo co najgorsze większy przegoni mniejszego. wiec nie wyrzuciła bym kota ani nie oddała do schroniska oddała bym go tam gdzie widywała bym go często. jest to rozwiązanie wydawało by się w porządku natomiast nie chce oddawać go nawet tam. bo kocham tego małego sikacza. i chce żeby był zawsze ze mną.


a czy sprowadzenie do domu kotki nie było by rozwiązaniem?

antonina212

 
Posty: 2
Od: Nie paź 16, 2011 0:56

Post » Pon paź 17, 2011 20:11 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

antonina212 pisze:i wiem jak brzmi miauczenie kota chorego. i wiem jak brzmi jego miauczenie gdy jest chory bo przerabialiśmy to jak miał chory brzuch.

Bardzo specyficzna metoda diagnostyczna :mrgreen:

antonina212 pisze:to nie mój pierwszy kot
to pierwszy kot który jest ze mną i moim chłopakiem

Zdecyduj się.

antonina212 pisze:kot akceptuje tą kuwetę i nie ma z nią problemu. to wiem bo trochę o tym wiem.

To znaczy o czym?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 17, 2011 20:14 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

a co się stało z poprzednimi kotami :?:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 17, 2011 20:25 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

Jak na moje oko wygląda to na kocią złośliwość. Może kot nie akceptuje Twojego chłopaka? Ja tak mam z moją 12-letnią kocicą maine coon- patrzy na mnie i sika na ściany, pościele, koce, dywany, obrusy na stole. Zawsze wtedy , gdy jej podpadnę już za bardzo. W kuwetę robi swoją drogą. Przestałam już reagować. Podejrzewam ,że w moim przypadku jest to bunt przeciw takiej ilości kotów w mieszkaniu ale ani myślę któregoś wyrzucić, bo arystokratka ma focha. Najlepiej by było, żebyś znalazła przyczynę. To ewidentny znak niezadowolenia
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon paź 17, 2011 20:27 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

Lilianna J-wie pisze:Jak na moje oko wygląda to na kocią złośliwość. Może kot nie akceptuje Twojego chłopaka? Ja tak mam z moją 12-letnią kocicą maine coon- patrzy na mnie i sika na ściany, pościele, koce, dywany, obrusy na stole. Zawsze wtedy , gdy jej podpadnę już za bardzo. W kuwetę robi swoją drogą. Przestałam już reagować. Podejrzewam ,że w moim przypadku jest to bunt przeciw takiej ilości kotów w mieszkaniu ale ani myślę któregoś wyrzucić, bo arystokratka ma focha. Najlepiej by było, żebyś znalazła przyczynę. To ewidentny znak niezadowolenia

przede wszystkim trzeba wykluczyc problemy zdrowotne,czyli badania...
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 17, 2011 20:33 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

Tak oczywiście to w pierwszej kolejności. A jak badania wyjdą pozytywnie to trzeba pomyśleć o innych przyczynach ( zmiana faceta? :lol: )
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon paź 17, 2011 20:34 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

Lilianna J-wie pisze:Tak oczywiście to w pierwszej kolejności. A jak badania wyjdą pozytywnie to trzeba pomyśleć o innych przyczynach ( zmiana faceta? :lol: )

:ryk: :mrgreen:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 17, 2011 20:42 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

Miałam takiego Tygryska do adopcji, który był u mnie ponad 8 m-cy i w końcu mój wet wziął go do siebie ( nikt nie chciał kota z astmą).Artysta baaaaardzo nie lubił mojego poprzedniego chłopaka. Mieszkaliśmy razem i kot co wieczór robił kupę na pościel po jego stronie łóżka, w jego buty sikał bądż kapcie, na jego fotel itd. Potrafią być złośliwe gdy ktoś im podpadnie :lol:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon paź 17, 2011 20:43 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

Spokojnie.
Nie atakujcie dziewczyny, przyszla prosić o pomoc.

Antonina, po pierwsze konieczne jest przebadanie kota. Badanie moczu i krwi (morfologia i biochemia), żeby wykluczyć tło chorobowe takiego sikania. Osobiście zrobilabym tez USG.
Po drugie- wstaw mu normalną kuwetę. Albo nawet dwie. Z roznymi rodzajami zwirku (betonitowy i np. drewniany) i w roznych lokalizacjach. Niech ma wybór, z jakiej toalety korzysta najchętniej (jak juz sobie wybierze- to tę rzadziej uzywana mozesz sprobowac zlikwidować). Może w tym tkwi problem. Z doświadczenia Ci powiem, ze nie warto sie klocic z kotem o kuwete. Niech ma jaką chce i gdzie chce, byle z niej korzystal.
Po trzecie- sprobowalabym z feliwayem albo z uspokajaczem typu Kalm Aid. Moze sika na tle stresowym. Jesli Twoj chlopak go nie lubi (koty to swietnie wyczuwają), do tego stosujecie rozne odstraszacze- to tło sikania może miec podloze stresowe.
Po czwarte- zlikwiduj mu możliwość posikiwania tam, gdzie lubi. Znaczy: dywaniki, luzem zostawiane buty, ręczniki, pranie. Do nakrywania łozka swietnie się sprawdza folia malarska. W ciagu dnia- łozko zawsze przykryte (u mnie byl etap, kiedy na dzien materac byl podnoszony i stal pionowo). Na noc, jesli leje na Ciebie w nocy- zamykalabym sypialnie, kot zostaje poza sypialnią. W ogóle, jesli masz taką możliwość- to zamknęłabym sypialnie i zrobila ją strefą bezkocią. Wiem, ze nie zawsze się da, ale u mnie to okazalo sie wlasnie zbawiennym rozwiązaniem. Dwa miesiące spalam na kanapie w salonie, gdy Borys mi lał na łózko (oprócz tego było wlączone leczenie, karma uspokajająca, dodatkowa kuweta). Po tym czasie wrociliśmy (ja i koty) do sypialni, ale w ciągu dnia do dzis sypialnia pozostaje zamknieta. Odpukać, zamknięcie sypialni rozwiązało problem. U mojego kocura sikanie zaczeło sie na tle chorobowym, niestety, po wyleczeniu pozostalo nawykowe. Wyeliminowanie mozliwosci lania na łózko spowodowalo ustąpienie klopotliwego nawyku. Kocur w nocy spi w lozku idealnie grzecznie, rano razem opuszczamy sypialnie i pozostaje ona zamknięta. Dodam, ze futrzak ma lat prawie 10 (i tyle ze mna mieszka), a problem pojawil sie w tym roku. Tylko podstawą jest usunięcie ewentualnej przyczyny zdrowotnej i ewentualnego czynnika stresogennego.

Powodzenia zyczę, wiem jakie to upierdliwe i stresujące.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39532
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon paź 17, 2011 20:45 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

Olat pisze:Spokojnie.
Nie atakujcie dziewczyny, przyszla prosić o pomoc.

Antonina, po pierwsze konieczne jest przebadanie kota. Badanie moczu i krwi (morfologia i biochemia), żeby wykluczyć tło chorobowe takiego sikania. Osobiście zrobilabym tez USG.
Po drugie- wstaw mu normalną kuwetę. Albo nawet dwie. Z roznymi rodzajami zwirku (betonitowy i np. drewniany) i w roznych lokalizacjach. Niech ma wybór, z jakiej toalety korzysta najchętniej (jak juz sobie wybierze- to tę rzadziej uzywana mozesz sprobowac zlikwidować). Może w tym tkwi problem. Z doświadczenia Ci powiem, ze nie warto sie klocic z kotem o kuwete. Niech ma jaką chce i gdzie chce, byle z niej korzystal.
Po trzecie- sprobowalabym z feliwayem albo z uspokajaczem typu Kalm Aid. Moze sika na tle stresowym. Jesli Twoj chlopak go nie lubi (koty to swietnie wyczuwają), do tego stosujecie rozne odstraszacze- to tło sikania może miec podloze stresowe.
Po czwarte- zlikwiduj mu możliwość posikiwania tam, gdzie lubi. Znaczy: dywaniki, luzem zostawiane buty, ręczniki, pranie. Do nakrywania łozka swietnie się sprawdza folia malarska. W ciagu dnia- łozko zawsze przykryte (u mnie byl etap, kiedy na dzien materac byl podnoszony i stal pionowo). Na noc, jesli leje na Ciebie w nocy- zamykalabym sypialnie, kot zostaje poza sypialnią. W ogóle, jesli masz taką możliwość- to zamknęłabym sypialnie i zrobila ją strefą bezkocią. Wiem, ze nie zawsze się da, ale u mnie to okazalo sie wlasnie zbawiennym rozwiązaniem. Dwa miesiące spalam na kanapie w salonie, gdy Borys mi lał na łózko (oprócz tego było wlączone leczenie, karma uspokajająca, dodatkowa kuweta). Po tym czasie wrociliśmy (ja i koty) do sypialni, ale w ciągu dnia do dzis sypialnia pozostaje zamknieta. Odpukać, zamknięcie sypialni rozwiązało problem. U mojego kocura sikanie zaczeło sie na tle chorobowym, niestety, po wyleczeniu pozostalo nawykowe. Wyeliminowanie mozliwosci lania na łózko spowodowalo ustąpienie klopotliwego nawyku. Kocur w nocy spi w lozku idealnie grzecznie, rano razem opuszczamy sypialnie i pozostaje ona zamknięta. Dodam, ze futrzak ma lat prawie 10 (i tyle ze mna mieszka), a problem pojawil sie w tym roku. Tylko podstawą jest usunięcie ewentualnej przyczyny zdrowotnej i ewentualnego czynnika stresogennego.

Powodzenia zyczę, wiem jakie to upierdliwe i stresujące.

nie miałam takiego zamiaru :D a jesli tak to zabrzmiało to przepraszam :piwa: :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon paź 17, 2011 20:50 Re: pomocy mam problem z sikaniem kota!

Musiałabym zastosować ten uspokajacz u mojej Kuby..Nic nie stracę, a może się uda..
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 84 gości