Dlaczego...? :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon wrz 19, 2011 16:15 Re: Dlaczego...? :)

Dlaczego myszki do zabawy muszą być szare?
(białe olane ,szara pilnowana i noszona wszędzie)

luty-1

 
Posty: 1148
Od: Nie lut 21, 2010 19:19
Lokalizacja: już nie Konstancin

Post » Pon wrz 19, 2011 16:18 Re: Dlaczego...? :)

I dlaczego żadna z nich nie może mieć gadżetów-specjalnie-dla-kotów, takich jak dzwoneczki :twisted: czy piórko w tyłku :twisted: ?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto wrz 20, 2011 7:32 Re: Dlaczego...? :)

ryśka pisze:I dlaczego żadna z nich nie może mieć gadżetów-specjalnie-dla-kotów, takich jak dzwoneczki :twisted: czy piórko w tyłku :twisted: ?

a widziałaś na żywca myszkę z dzwonkiem czy piórkiem w ... :wink:
koty po prostu dbają o wiarygodny wygląd myszek :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie wrz 25, 2011 13:48 Re: Dlaczego...? :)

dlaczego mały kot musi wleźć do miski z żarciem i z niej sięgać do miski z mlekiem, kiedy ma w ten sposób dalej?

i dlaczego podczas zabawy ucieka, kiedy na niego spojrzę i chowa się za wszystkimi meblami tak, że wystają tylko uszy?
Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem natury - Leonardo da Vinci.

marrchew

 
Posty: 22
Od: Nie wrz 25, 2011 11:47
Lokalizacja: Wałcz

Post » Nie wrz 25, 2011 17:44 Re: Dlaczego...? :)

1. odwrotnie było by jakby mniej komfortowo
2. bo mimo wszystko chce żebyś go znalazła 8)
cukier krzepi

jokototo

 
Posty: 903
Od: Nie sty 24, 2010 15:18

Post » Pon paź 17, 2011 20:02 Re: Dlaczego...? :)

dlaczego mój kot przesypuje sucha karmę do mokrej? :ryk: :1luvu:

dziubi1987

 
Posty: 5
Od: Śro paź 12, 2011 21:12

Post » Pon paź 17, 2011 20:05 Re: Dlaczego...? :)

dlaczego kiedy szukam zabawki,która koty bawiły sie cały dzien,to nigdy nie moge jej znalezc :?: natomiast koty znajduja ja od razu o 3 nad ranem :evil: :twisted:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 26, 2011 13:43 Re: Dlaczego...? :)

Dlaczego kot chowający się za nóżka od krzesła myśli że go nie widać? :D
Obrazek, Obrazek
-----------------------------------------------------------------------------------
Gdybym w sercu miasta konał w środku dnia. Co byś dla mnie zrobił? Co dla Ciebie Ja?

Iza_

 
Posty: 2340
Od: Sob paź 22, 2011 8:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro paź 26, 2011 14:03 Re: Dlaczego...? :)

Iza_ pisze:Dlaczego kot chowający się za nóżka od krzesła myśli że go nie widać? :D


dlaczego kot leżący rano (ciemno jest!!!!!) dokładnie i idealnie w progu sypialni myśli, że go widać????

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Śro paź 26, 2011 14:17 Re: Dlaczego...? :)

Dlaczego kot (już bez klejnotów), który nawet na dworze porządnie zakopuje swoje siuśki, sika o 2 w nocy w pościel, czego nigdy przedtem nie robil? :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 01, 2011 16:51 Re: Dlaczego...? :)

I dla czego kiedy przyjeżdżam do domu rodziców na weekendy (koty u nich mieszkają) i rzucam swoje ubrania kulturalnie na podłogę moja koteczka je znaczy (wiem że znaczy bo obok kuweta, a nie zdarzają jej się inne przypadki nietrafienia, niż właśnie lanie na moje ubrania)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Wto lis 01, 2011 17:50 Re: Dlaczego...? :)

Dlaczego lekki i zwinny, skaczący jak piłeczka pingpongowa kotek, musi po leżącym na łóżku ludziu zawsze PRZEJŚĆ, nadeptując jedną łapą na obolałą wątróbkę, a drugą na sponiewierany ludziowy żołąd...? :roll:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2011 17:54 Re: Dlaczego...? :)

marikita pisze:Dlaczego lekki i zwinny, skaczący jak piłeczka pingpongowa kotek, musi po leżącym na łóżku ludziu zawsze PRZEJŚĆ, nadeptując jedną łapą na obolałą wątróbkę, a drugą na sponiewierany ludziowy żołąd...? :roll:

lepiej ,zeby skoczył? :D
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 01, 2011 17:56 Re: Dlaczego...? :)

kotx2 pisze:
marikita pisze:Dlaczego lekki i zwinny, skaczący jak piłeczka pingpongowa kotek, musi po leżącym na łóżku ludziu zawsze PRZEJŚĆ, nadeptując jedną łapą na obolałą wątróbkę, a drugą na sponiewierany ludziowy żołąd...? :roll:

lepiej ,zeby skoczył? :D


Żeby PRZE-skoczył :lol:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 01, 2011 18:40 Re: Dlaczego...? :)

Dlaczego JA zostałam skrzyczana przez TŻta za niechlujne obgryzienie ugotowanej kurzej piersi, skoro zrobił to wielki, tłusty RUDY KOT ?

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, sebans i 119 gości