Podrzucone w kartonie - 5 kociaków już w DS! :)

Ja to widzę inaczej: jak się ma TŻa, to nie ma szans mieć tyle kotów

Na to jest tylko jedna rada :twisted:

Ale poza tym, to zostawione moje miłości tymczasowe, to był strzał w 10 :1luvu:

ostatnio dzwoniła do mnie pani z Rozmów w toku czy nei znam jakiejś kociary która przez miłość do kotów rozstała siez TZ - może chcecie wystapić w TOK SZOŁ :ryk:

A ile płacą?

Tylko co ze mnie za kociara z jednym kotem :cry:

W tym sęk że ja wolę TŻa :1luvu:

i nie mam zamiaru się z nikim rozstawać.

Łe, to Ty się już całkiem nie nadajesz do tego programu

Ja tam wole koty, przynajmniej nie marudzą i akceptują wszystkie moje wady :1luvu:

a jak się TŻtowi nie podoba, to droga wolna i szeroka, bo ja wymówek nie znoszę :ok:

No i mój skarbek pojechał :cry:

Wierzę, że będzie miał dobrze, ale i tak mi szkoda bardzo.

Wszystkiego dobrego :ok:

Czyli zostałaś bez kotów? Podrzucić Ci jakiegoś żeby nie było smutno? Może Misiowi w takim ekspresowym tempie też byś znalazła dom? :twisted:

Nie no, mam kota. Jadzię

I styka. Wczoraj cały wieczór szukaliśmy zaginionej qpy :evil:

Nowa kotka :roll:

viewtopic.php?f=1&t=135057&p=8141395#p8141395

Podrzucone w kartonie - 5 kociaków już w DS! :)

Kto przegląda forum