» Wto paź 11, 2011 20:47
Chory kotek bez opieki Koszalin, Łazy.
Zakładam wątek trochę z desperacji, jeszcze latem przeczytałam na forum na wątku osoby szukającej kotka o kotku który koczuje od wielu lat przy ośrodku wypoczynkowym, nawet oferowałam niewielka pomoc materialną na kastracje jeśli kotek znajdzie DT, niestety do tej pory kotek został (mam nadzieję) tam gdzie był. Ja mieszkam daleko ale może jest ktoś z okolic Koszalina, Łaz, kto mógłby do kotka podjechać zobaczyć czy w ogóle jest, już latem pomoc był przeziębiony i tak prosił o pomoc. Bardzo proszę osoby z okolic o jakąś pomoc choćby dokarmienie. Jeśli kotek jeszcze jest będę kombinować z DT. Bardzo proszę w jego imieniu.
Ostatnio edytowano Wto paź 11, 2011 21:45 przez
tosiatosia1, łącznie edytowano 1 raz