ja przepraszam ale jeśli by ktoś myślał że u mnie jakaż imprezka była to prostuję że nie była.
bo gdyby była to telefonu do Pań bym na pewno nie zapomniała.
i jeszcze dodam że ostatnio u mnie nastrój zupełnie nieimprezowy bo aktualnie mam zbyt zajęte myśli "sprawami wagi państwowej"...natomiast jak już te myśli zostaną uwolnione z jedynie możliwym pozytywnym skutkiem, to będzie niekończąca się impreza i na pewno Wasz telefon bedzie wielokrotnie w użyciu !!
ale na razie ....jesteśmy cisi jak ta ćma...

Edit:
mój pupilek spakowany
postanowiłam dać mu troszkę większą niż zwykle wyprawkę, jako że domek prawie że forumowy a więc szczególny
bierze ze sobą:
2 kg mieszanego royala z niewielkim dodatkiem animondy vom feistein de luxe kitten na smaczek

rozmieszane z lizyną i z betaglukanem,
2 puszki gurmeta,2 tacki shiby,2 saszki felixa i 2 puszeczki miamora,oraz garstkę indyka aby,wzorem Sznycelka, zaraz w domku zaczął jeść (to dobrze robi na aklimatyzację

)
a także ligninę weterynaryjną w dużych płatach i ,skoro jest winda to worek peletu.
..jak myślisz Marzenia-starczy mu czy jeszcze coś wziąć?
Edit2:
..i jak słowo honoru nie wiem czy z Tobą pójde bo nieżywa jestem..
Jus-mam też pytanie kiedy mogłabyś dostarczyć prezent dla Cowboysika/Maciusia?czy mogłabyś machnąć mieszaneczkę royala?
i co pani zamawiała z mokrego?