Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon paź 10, 2011 12:53 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

:ok: :ok: :ok: Nie bedę udzielać rad, bo nie mam doświadczenia, ale wierzę, że bedzie dobrze :D

dorotka75

 
Posty: 229
Od: Śro lip 06, 2011 16:04
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 11, 2011 9:06 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Jak minęła druga doba u Snorriego i Maszeńki?
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto paź 11, 2011 14:11 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Maszeńka dziś w nocy płakała tylko chwilkę i szybko dała się utulić. Tym samym Snorr nie niepokoił się tak bardzo jak wczoraj - choć chodzi często z opuszczonym ogonkiem, co świadczy, że nie czuje się zbyt pewnie. Niemniej polizał dziś rękę z zapachem Maszeńki i ocierał się o nią pyszczuniem, co - jak sądzę - świadczy o akceptacji zapachu. Przyszedł dziś pod drzwi pokoju, w którym jest Maszka i długo je wąchał, a potem położył się przed nimi i leżał tam przez chwilę.

Mam nadzieję, że ciekawość przezwycięży u niego lęk i gdy dojdzie do przedstawienia ich sobie nawzajem, nie będzie się bał. Planujemy pokazać ich sobie nawzajem za tydzień - przez siatkę, tak, żeby się widzieli i mogli powąchać, ale nic więcej.

Teraz Snorruń właśnie zasnął, więc zaraz go zamknę w pokoju, a wypuszczę Maszeńkę, żeby pochodziła sobie po domu. Ta metoda - tzn. jeden kot śpi zamknięty, drugi chodzi po całym domu, potem zmiana - wydaje się dobrze sprawdzać :-) A w każdym razie żaden z kotków się jak dotąd nie skarżył ;-)

trawiasta

 
Posty: 60
Od: Czw maja 12, 2005 22:44

Post » Wto paź 11, 2011 14:57 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

To są naprawdę świetne wiadomości :D . Kamień z serca. Przyznam, że z dużym niepokojem na nie czekałam. Wielka pochwała dla Snorriego i dla Maszeńki, że jest taka grzeczna. Sadzę, że ciekawość zwycięży i będą to dobrani kumple do wspólnych wygłupów. :D
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt paź 14, 2011 11:56 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Dostałam wiadomość, iż Maszeńka czuje się dobrze, jest radosna i zadowolona. Snorri buczy. Nie chciał wejść do pomieszczenia, w którym przebywała Maszka. Zrobił to po kilku godzinach, obwąchał z ciekawością i pobuczał. Tak sobie myślę, że może juź czas na ,,zasiatkową'' wizualizację zapachów? Może już powinni się zobaczyć. Może buczenie kryje się w lęku przed tajemniczym zapachem jakiegoś niewidzialnego stwora, który czai się gdzieś w domu. Moim skromnym zdaniem - czas na zapoznanie nadszedł :D :ok:
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie paź 16, 2011 18:21 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Zapoznanie - przez siatkę - nastąpiło dziś o 13.00. Z raportu ;-) jaki otrzymałam (jako że niestety koteczki muszą być przez kilka tygodni nie pod naszą opieką, zaniem będziemy w stanie je przywieźć do nas; ale są pod opieką moich Rodziców, których Snorri zna i kocha), wynika, że Snorr zareagował najpierw buczeniem i syczeniem, zaś Maszka nastroszyła ogonek. Czekała potem przy siatce, aż Snorruń zacznie wykazywać jakieś oznaki kumpelstwa, aż się znudziła i poszła jeść. Sorruń, usłyszawszy, że Maszka je, pogalopował do swojej miski, gdzie łapczywie zjadł - i krótko po tym zwymiotował :-( Później była zabawa ulubioną zabawką Snorra przed siatką, która oddzielała pokój Maszeńki od reszty domu; Snorr bawił się, przytulany mruczał, później obydwa kocie zasnęły (każdy w swoim pokoju). Potem Snorr obserwował Maszeńkę, nic nie mówiąc, zaś po 18.00 podszedł do siatki i zapytał "Mru?", a później nastąpiło obwąchanie! :piwa: Tak więc sądzę, że będzie tylko pozytywniej - ale oczywiście zanim będą mogli się zetknąć bez siatki, znowu odczeka się ok. tygodnia.

trawiasta

 
Posty: 60
Od: Czw maja 12, 2005 22:44

Post » Nie paź 16, 2011 20:23 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Super :dance: Brawa do Snorrunia!
O Maszkę byłam spokojna, ona dobrze znosi kocie towarzystwo.
Tak, trzeba jeszcze odczekać, zabawiać ich przy i przez siatkę, tak żeby już z niecierpliwością czekali na kontakt bez zabezpieczeń. Ta metoda sprawdziła się u mnie. Czekam na dalsze relacje, bo teraz będzie co raz ciekawiej :lol:
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie paź 16, 2011 20:26 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

No i fajni rodzice, bo muszą teraz duże umiejętności pedagogiczne wykazać i mają troszkę ,,rozrywki".
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro paź 19, 2011 21:22 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Kotki dopominały się bardzo o kontakt ze sobą, więc wczoraj siatka została zdjęta. Intergracja została tym samym ZAKOŃCZONA POMYŚLNIE! kotki bardzo się lubią i chętnie ze sobą bawią :kotek: :piwa: W wolnej chwili wrzucę może jakieś zdjęcia - są naprawdę przesłodkie :1luvu:

trawiasta

 
Posty: 60
Od: Czw maja 12, 2005 22:44

Post » Śro paź 19, 2011 22:39 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

W takich chwilach widzi się sens tego co się robi. Widocznie Maszeńka musiała mieć tyle perypetii w swoim życiu i zrobić setki kilometrów, żeby w końcu trafić do do tego jej wyczekiwanego domku. :dance2: :dance: :dance2: Bardzo tęsknię za tą subtelną dziewczynką , a teraz gęba :lol: mi się śmieje, że tak dobrze się ta historia zakończyła. :piwa: :piwa:

Będziecie mieli teraz od czasu do czasu tornado w mieszkaniu, gdy dostana wieczornej zajawki. Dla Snorriego to przecież nowość mieć do towarzystwa drugiego kota i to o takim samym poziomie energii co i on.

Super wiadomości :lol:

A zdjęcia koniecznie.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw paź 20, 2011 5:36 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Prawdę mówiąc bardzo czekałam na to.Ja nie izoluję kotów, nie miałam nigdy problemów.Cieszę się bardzo, na pewno koty są szczęśliwe, bo mają swoje kocie towarzystwo. :dance: :dance2: :dance: Życzę takich widoków, tutaj moje byłe tymczaski Susie i Brenda.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56265
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 26, 2011 15:00 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

Jak dalsza integracja Maszeńki i Snorrunia?
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro paź 26, 2011 18:22 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

A integracja, o, tak:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

i tak:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

:-)

trawiasta

 
Posty: 60
Od: Czw maja 12, 2005 22:44

Post » Śro paź 26, 2011 19:25 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

O jacie. napatrzeć się nie mogę. A ja miałam tyle wątpliwości, pytań i wahań. Nie doceniłam tych kotów. Ale Snorri ma wielki brzuchal, słodki. :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: Tak się cieszę. Dwa szczęśliwe koty. To czekam też na jakieś opisy ich wspólnych wygłupów, przygód i wybryków. Nadal są w Polsce, czy już poza?
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro paź 26, 2011 19:45 Re: Maszeńka-dostała kolejną szansę, prosimy o kciuki!!!

:lol: :lol: :lol: Ale fajnie :lol: No i czyż nie warto się dokocić? Maszeńko, nareszcie masz swoją przystań i bardzo przystojnego kolegę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56265
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości