czy ktos ma ochotę? Koteczek ma b. długa sierść, normalny pyszczek, niespłaszczony, jest taką kulką, że jak patrze na niego to smiać mi sie chce. Długo trzymac go nie będę, stane jutro z nim w schronie, albo w kąciku adopcyjnym, pójdzie chyba szybko, ale może ktos z forum marzy o takim?
