Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ula-misia pisze:Myszolandia pisze:ula-misia pisze:
Witaj ciociu Oleńko w nowym wąteczku![]()
![]()
![]()
Opr€cz tych Misi zdjęć i wspomnień nie pozostałoby mi nicNie ja to zdjęcie zrobiłam/Misieńka jest na moich kolanach a ja z nią rozmawiam i ryczę/.
Chciaż bardzo chorutką mam zawsze przy sobie. Nigdy o niej nie zapomnę.
Nie wiem nic o historii Misi,widzę tylko w podpisie napis i teraz czytam,ale wyobrażam sobie co czujesz
Witamy pięknie![]()
![]()
![]()
Każdy przeżywa swoje niepowodzenie inaczej. Ja poniosłam klęskę-nie potrafiłam nic więcej zrobić-a cały czas ją zapewniałam,że będzie dobrze. Mam poczucie ,że ją zawiodłam,okłamałam-a ona mi tak ufała i wierzyła.![]()
Patrzyła mi w oczy z ufnością do końca i zmarła w moich objęciach. No cóż........
Mam kochaną Miłcię, przylepnego, mego osobistego strażnika![]()
![]()
MaryLux pisze:zwierzak08 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=122314&start=75
Zaniedbany przeze mnieWątek pojawił się jak Kita zjawiła się u nas i odkąd zapadła decyzja, że zołza zostaje z nami, wątek przestał istnieć
![]()
Podczepiamy się pod innych
to reaktywujemy
Myszolandia pisze:ula-misia pisze:Myszolandia pisze:ula-misia pisze:
Witaj ciociu Oleńko w nowym wąteczku![]()
![]()
![]()
Opr€cz tych Misi zdjęć i wspomnień nie pozostałoby mi nicNie ja to zdjęcie zrobiłam/Misieńka jest na moich kolanach a ja z nią rozmawiam i ryczę/.
Chciaż bardzo chorutką mam zawsze przy sobie. Nigdy o niej nie zapomnę.
Nie wiem nic o historii Misi,widzę tylko w podpisie napis i teraz czytam,ale wyobrażam sobie co czujesz
Witamy pięknie![]()
![]()
![]()
Każdy przeżywa swoje niepowodzenie inaczej. Ja poniosłam klęskę-nie potrafiłam nic więcej zrobić-a cały czas ją zapewniałam,że będzie dobrze. Mam poczucie ,że ją zawiodłam,okłamałam-a ona mi tak ufała i wierzyła.![]()
Patrzyła mi w oczy z ufnością do końca i zmarła w moich objęciach. No cóż........
Mam kochaną Miłcię, przylepnego, mego osobistego strażnika![]()
![]()
osz w mordę,nie wyobrażam sobie tego
Jak to nie potrafiłaś nic zrobić,zrobiłaś,dałaś jej miłość i to,ze nie kończyła gdzieś pod płotem czy na ulicy tylko w cieple w miłości od Ciebie,ze zdania Danusi o Mizi [*] to zrozumiałam,ze Misia chyba miała białaczkę(?)
Na to niestety nie mamy wpływu nieraz i właśnie to co dałaś Misi,co pisałam wyżej to znak ,ze dałaś jej wszystko i zrobiłaś dla niej wszystko .............
Danusia pisze:Cześć Miłeczkoz Uleńką
MaryLux pisze:Miaudobry
zwierzak08 pisze:Cześć piękna Miłciu
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości