50 kotów Joli Dworcowej - pilnie pomoc str. 73!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 12, 2011 10:29 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Trzymajcie kciuki, dziś kolejne podejście do łapania kotów na Kaliskiej, zostały jeszcze dwa Joli koty, z czego trójłapek nie pokazuje się od jakiegoś czasu, a druga kotka od dwóch dni nie przychodzi na śniadanie.

Mam złe przeczucia.

Za duży tam rejwach teraz, może się boją podchodzić, oby się okazało, że koty się pochowały, ale nic im nie jest.

* * *

Ostatnio złapana na Dworcu "obca" burasia, już po sterylce, dochodzi do siebie w ciepłej łazience, na stole się okazało, że miała ropomacicze, więc powinna dostać na imię Szczęśliwy Przypadek.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2011 8:27 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Na tarczy.

Pomimo tego, że były dwie klatki, podbierak, aromatyczne jedzenie, kocimiętka, mleko i cztery osoby chętne do działania.

Kotka kręciła piruety, wywalała brzuszek, wszystko z dystansem, w bezpiecznej odległości.

Trójłapka się nie pokazała, już od tylu dni Jej nie widać, Jola jest przekonana, że kotek odszedł.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2011 9:12 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Najgorsze, że jak się te koty złapią, to właściwie nie ma już ich gdzie przetrzymać! Żeby się chociaż ten Garfield wyadoptował i zwolnił strych!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69665
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2011 10:11 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

jolabuk5 pisze:Najgorsze, że jak się te koty złapią, to właściwie nie ma już ich gdzie przetrzymać! Żeby się chociaż ten Garfield wyadoptował i zwolnił strych!

przykro mi, że nie mogę Wam pomóc...
moje maluchy z Wólczańskiej najpierw "się zapchliły"
potem zaatakował je kk
a teraz (po opanowaniu pcheł i kk) walczę z zarobaczeniem
od kilku dni jedzą połowę tego co "przed pchłami"
i na dodatek jeszcze rzygają...
są już po dwóch odpchleniach, a wczoraj dostały pastę na robale
na szczęście, że są już większe niż mniejsze (1,3 -1,5 kg)
gdyby to były maluszki, czarno bym to widziała...

Jolu, Jolu!
wyślij mi zdjęcia Garfilda i jego historię
porozsyłam mejlem
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2011 10:32 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

jolabuk5 pisze:Najgorsze, że jak się te koty złapią, to właściwie nie ma już ich gdzie przetrzymać! Żeby się chociaż ten Garfield wyadoptował i zwolnił strych!

ewa_mrau pisze:Jolu, Jolu!
wyślij mi zdjęcia Garfilda i jego historię
porozsyłam mejlem
... mry!


... mam,mam!
znalazłam Garfolda na wątku adopcyjnym ffa
zaraz porozsyłam!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2011 18:58 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

ewa_mrau, ale fajnie, że porozsyłasz, w imieniu Garfielda, dziękuję :kotek:

Po wczorajszym garden party Jola kaszle i kicha. Pięknie.

W nocy, któryś z zawodników prawdopodobnie bał się przejść do kuwet, które stoją w przedpokoju, miał fantazję i nasikał na pościel. Kołdra, poduszki, wszystko do prania, Jola miała pobudkę o 5 rano.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2011 19:30 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Co to za apartament, że czynsz kosztuje 400 zł :?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw paź 13, 2011 20:37 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

MalgWroclaw pisze:Co to za apartament, że czynsz kosztuje 400 zł :?


Faktycznie sporo, moze mieszkanie jest duze albo w ta kwote, oprocz czynszu, wchodzi jeszcze wynajem. Tak sobie kombinuje
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Pt paź 14, 2011 11:01 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Dziś po południu Jola zawiezie na Dworzec klatkę, która zostanie w zaprzyjaźnionym kiosku, jutro rano kolejne podejście, łapanie na śniadanie.

* * *
Są widoki, że stan zakocenia u Joli się zmniejszy, ale przesądnie nie chcę zapeszać, nic nie napiszę więcej, póki nie będzie targ dobity a kot łapy nie postawi na swoim.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 14, 2011 11:05 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

OGROMNE KCIUKI!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69665
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 14, 2011 16:09 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Tak, kciuki nieustanne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt paź 14, 2011 22:04 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Trójłapek złapany! Jola cała szczęśliwa, ma go już w łazience. Jeszcze tylko bezoczka i na razie problem kotów z Dworca Kaliskiego - przynajmniej tych znanych, które tam stale bytowały - zostanie rozwiązany. A Jola przestanie ryzykować łażąc tam po nocy po różnych chaszczach! Jedzenie można postawić przy poczcie i starczy.
Nadal kciuki za "odkocenie" Joli - każdy egzemplarz wyadoptowany jest na wagę złota! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69665
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 14, 2011 22:34 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Dobre wiadomosci! To za zlapanie bezoczki :ok: i za odkocenie :ok:

Pozdrowienia :D
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Sob paź 15, 2011 9:09 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

jolabuk5 pisze:Trójłapek złapany!

Jola zawiozła klatkę wieczorem, do zostawienia w kiosku, na rano, do łapania kotki, tej która nie chce się poddać. Weszła z karmą i klatką jeszcze na chwilę na górę, gdzie objawił się Jej dawno nie widziany trójłapek. Objawienie, w ciągu 15 minut było po akcji, kot tak wygłodzony, że wszedł do klatki bez wahania. Widocznie oddalił się z powodu hałasów remontowych, albo siedział gdzieś zamknięty (to mało prawdopodobne) i od dawna nie korzystał ze stołówki.

Zawiozłam fiprex, Jola miała wypsikać zawodnika i zostawić do rana w transporterze, w łazience. Na dziś jest planowana wizyta u weta, trzeba przede wszystkim obejrzeć łapkę no i wykastrować chłopaka. Z łapką to stary uraz, kot się któregoś dnia pojawił bez jej części, przyda się rtg. Ale to może nie wszystko na raz.

Klatka zostawiona w kiosku, u zaprzyjaźnionej Pani, na poranne łapanie opornej burasi. To już będzie ostatni z Joli kotów dworcowych.

MalgWroclaw pisze:Co to za apartament, że czynsz kosztuje 400 zł


Ania i jej Nitro pisze:Faktycznie sporo, moze mieszkanie jest duze albo w ta kwote, oprocz czynszu, wchodzi jeszcze wynajem. Tak sobie kombinuje


400 zeta to jest całość, chyba można opłatę nazwać czynszem, ale w to wchodzi też wynajem. 400 zeta stałej opłaty miesięcznej, do tego dochodziłby prąd, zgodnie ze wskazaniem licznika, :evil: prywatna kamienica i ceny po zbóju. Trzeba zrobić wszystko, żeby ten kosmiczny koszt pozostał w sferze nieosiągalnych marzeń. Ja tam trzymam kciuki za adopcje. :ok:

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 15, 2011 9:51 Re: Jola Dworcowa i jej 50 kotów, POMOCY!

Też za adopcje trzymam :ok:
Pani Jola jest super.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa, Talka i 95 gości