pisiokot pisze:Cudna, ujmująca kotunia
A jaka kochana...
Gdy była u mnie o drugiej operacji oczek to myślałam, że mi serce pęknie nie mogąc jej i jej dziecku dać domku...
Ta kotusia jest przyjaźnie nastawiona dla kotków, nie jest agresywna, obciera się o nie, barankuje do człowieka...tak bardzo by chciała aby ją kochać....czy nie zasługuje na to?




[url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]



