Buka i Tycia na nowych włościach IV - BARFujemy!

pozytywka pisze:
AYO pisze:Skutkiem tych przyśpiewek oraz z powodu, że bardzo lubie się moczyć, długo twierdziłam, że to kaczka mnie przyniosła do rodziny a nie bocian.
W dzisiejszych czasach chyba nie powinnam sie do tego zbyt głośno przyznawać

ktoś ostatnio do mię dzwonił, coby mi przypomnieć, że kaczka to tylko w buraczkach

Shalomku, widziałam takie, bardzo estetyczne i pomysłowe, tylko że do łazienki to mi się chyba nie zmieściłoby :lol:

szalenie niepraktyczne i trudne do umycia
kamień się osadza we wszystkich zakamarkach - można szczeznąć, czyszcząc i odkamieniając takiego klabzdrona :roll:

Jakbym miała taką wielką łazienkę i miejsce na takie wielkie połączenie to niewykluczone że miałby mi kto to sprzątać :twisted:

albo z tego szczęścia sama bym pucowała

_namida_ pisze:
Kocuria pisze:książkę się bierze, winko i kotki...

Oczywiście, a wygląda to tak:

Ja biorę jeszcze lody a w czasach kiedy paliłam -

Czyżby półka z Biedronki?

pozytywka pisze:szalenie niepraktyczne i trudne do umycia
kamień się osadza we wszystkich zakamarkach - można szczeznąć, czyszcząc i odkamieniając takiego klabzdrona

dokładnie - siostra ma taką i klnie w żywy kamień. Też mi się to podobało ale to i tak jest głębokie a ja potrzebuję coś niskiego.

jozefina1970 pisze:
pozytywka pisze:szalenie niepraktyczne i trudne do umycia
kamień się osadza we wszystkich zakamarkach - można szczeznąć, czyszcząc i odkamieniając takiego klabzdrona

dokładnie - siostra ma taką i klnie w żywy kamień. Też mi się to podobało ale to i tak jest głębokie a ja potrzebuję coś niskiego.

Mówicie o wannie z hydro? bo się zgubiłam a planuję..... :roll: