Zostawienie kota na dobę samego

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 12, 2011 8:21 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Możesz zawsze zaadoptować kotka już wykastrowanego, szczepionego, zdrowego i omina cie te pierwsze wydatki
Kastruje sie na pół roku mniej więcej mój kto urodzł sie ok. 23maja i wetka nas zaprasza na odjajczanie na koniec października, początek listopada
U mnie koszt kastracji to 70zł, ale tro zależy od miasta - te większe metropolie sa dużo droższe, nie wiem czy pisałaś skąd jesteś, jak nie to napisz, może jest ktoś z okolicy to sie będzie orjentować jakie ceny. Co do wąchania to nie wiem czy ktos kto ma pierwszy raz styczność z kotem pozna - ja bym musiała już z miesiąc temu kastrowac bo coraz bardziej jedzie moczem ale podejrzewam, że ten "poprawny" wykręcił by mi nozdrza

Żygac moze, ale nie musi - jak człwoiek po narkozie. Czy bedzie "męska ciotą" to zależy czy do tej pory myślał głową czy jajkami :ryk:
Jak wolisz mieć pełnojajecznego kota który ci zasika mieszkanie, po to żeby był bardziej męski to twoja wola ale jak to kot wychodzący to zapłodni kotki z okolicy i powstaną kolejne niechciane koty.
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro paź 12, 2011 8:51 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Mam dwa kastraty ( bracia ) i są po prostu cuudni. :1luvu:

Kot niekastrowany:
- znaczy teren
- intensywnie "pachnie"
- ciężko utrzymać go w domu
- jak wychodzi " na panienki " potrafi zniknąć na całe tygodnie
- wdaje się w bójki z innymi kocurami ( bywa ranny, łapie kocie AIDS, białaczkę itp. )

i co najgorsze jest "tatusiem" wielu niechcianych i umierających z głodu kociąt.

Tu symulacja płodności jednej kociej pary ( i ich potomków )
http://www.kocipazur.org/index.php?id=288

W czwartym roku mamy ponad 20 000 kotów.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro paź 12, 2011 10:16 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Wiem to wszystko i wiem że raczej trzeba to zrobić, jednak pytam ponieważ jeśli by dla kota ot było jakoś bardzo złe i by zrobił się byle jaki to wteyd trzeba pomyśleć. Mój kot na razie nie wychodzi ale podejrzewam ze jak podrośnie to bedzie wychodził bo ma warunki do tego, mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych i napewno nie bedzie chciał siedzieć cały czas w domu jednak przedemna cała zima i napewno będzie w domu.
Kotek urodził się jakoś w połowie lipca około 20 może tka weterynarz ocenił czyli ma jakieś 3 miesiące, na razie szczepię kota i odrobaczam i lecze na koci katar z którym już do mnie przyszedł i póki co ani weterynarz ani ja nie pytałam nic o zabieg dlatego nie bardzo wiem kiedy sie to robi. Teraz mam iśc za miesiąc na kolejne szczepienie także kot będzie miał 4 miesiące i po prostu spytam i tyle. Mam nadzieje ze tak mały kot nie bedzie jeszcze znaczył terenu.
Kot raczej jest myślący bo rozumie bardzo wiele i nie jest jakąs ciota. Ogólnie to sporo śpi a ranoi wieczorem ma atak na zabawe i okolo 2 godzin biega i szaleje i poluje na wszystko co napotka a tka ot jest ok.
Powiedzcie jeszcze tylko jak otjest z tym zabiegiem, ile on trwa, czy kotajak sie zabierze potem to trzeba sie jakos specjalnie nim opiekować i coś mu robic i czy on jakoś to odczuwa wszystko czy dzien dwa i dochodzi do siebie i nawet nie wie ze cos było itd?
Wiem że cena waha sie w zależności od miasta ale chodziło mi o ogólne rozeznanie bo róznica w jednym mieście między lekarzami może też być. Za szczepionki płace 45-50 zł, czyszczenie uszu też tyle samo więc zastanawiam sie ile zabieg może kosztować

kasieniek84

 
Posty: 76
Od: Pt paź 07, 2011 21:46

Post » Śro paź 12, 2011 10:41 Re: Zostawienie kota na dobę samego

ale to jakieś specjalistyczne czyszczenie uszu jest?? mi to do kosztu wizyty doliczają czyszczenie uszu, obcinanie pazurków - 10zł w sumie
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro paź 12, 2011 13:37 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Kot,nawet w tym wieku,dobę wytrzyma bez problemu,nawet jak nie będzie zadowolony z samotności.
Wskazówek z czym go zostawić otrzymałaś aż nadto. Dorosłe koty można zostawić nawet na dłużej z odpowiednim ekwipunkiem.

Natomiast nie liczyłabym na to,że jak twój kot wydorośleje,to przestanie zrzucać niechcący różne przedmioty,a tym samym być kłopotliwy w domu. Może tak być,ale nie musi. Miałam zupełnie dorosłego kocura (kastrowanego,choć to mu nijak nie wpłynęło na charakter),który był hiperaktywny,wybitnie zabawowy,a przy tym niestety niezgrabny - i to przez całe swoje dorosłe życie. Jeśli więc nie macie innego pomysłu na sprawiającego takie kłopoty kota,niż trzymanie go w izolacji przez pół dnia,to może trzeba pomyśleć co zrobicie jeśli okaże się,że również w wieku dorosłym tak się zachowuje. Osobne, puste pomieszczenie może nie jest najgorszą rzeczą,jaka może mu się przytrafić,ale jako rozwiązanie na dłużej nie brzmi dobrze. Tym bardziej,że koty cechuje różny stopień towarzyskości,ale często te bardziej aktywne i zabawowe są jednocześnie bardziej towarzyskie.
Obrazek Obrazek
Obrazek

passa

 
Posty: 1900
Od: Wto maja 19, 2009 13:46
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 12, 2011 19:07 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Karolek(ona) pisze:Najlepiej jakby były 2 koty - wtedy nawet by nie zauważyły, że są same. Mniej by odczuły


Poczekajcie trochę z namawianiem kasieniek84 na kolejnego kota. Do tego trzeba "dorosnąć" :wink: . Widac, że przejmuje się losem swojego jedynaka, więc może kiedys dojdzie do wniosku, że przydałby mu się koci kompan?
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro paź 12, 2011 21:54 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Co do czyszczenia uszu to miał wiele brudów tam i grzybicę i miał już wda razy czyszcozne uszy i jakieś leki zapuszczane i to nie tak mało kosztowało chyba bo ze szczepionką i czyszczeniem uszu i odrobaczaniem płąciłam po 110 zł na każdej wizycie. Obcinanie pazurków jest zawsze gratis za to.
Rozumiem że kot jak jest towarzyski to moze nie odpowiadać mu bycie samemu ale drugiego kota nie będzie i to nie kwestia dorastania bo wiem co robie i może być jeden i tyle i koniec tematu, a jednak jak sie pracuje to całymi dniami nie ma nikogo w domu i kot musi siedziec sam w swoim oddzielnym pomieszczeniu i tyle. Z tego co zauważa się to chyba cały ten czas przesypia a wieczorem jak wszyscy wracaja do domu kolo 18 to sie go wpuszcza do domu i wtedy szaleje. W swoim pomieszczeniu ma okna, grzejniki ok 30 m kw powierzchni, swoja skrzynkę do spania z kocem w któej zawsze leży jak się po niego przychodzi i kuwete i miskę z wodą, planuje jeszcze z kawałków drzewa mu jakieś drapaki zrobić i wydaje mi sie ze nie ma źle bo co za różnica czy w takim pomieszczeniu siedzi czy by siedział w kuchni czy pokoju jak to jedno i to samo skoro i tak jest sam a chociaż mam pewność że nic ani sobie ani w domu nie zrobi. No a na dobę nawet ponad dobę bedzie musiał zostać sam i dać sobie radę bo nie ma innego wyjścia a moje pytanie było stąd żeby się dowiedziec co myślicie i czy ktoś zostawiał podobnie kota już i jak się słyszy ze jest ok to spokojniejsza bede jak go zostawię i pojadę. A to pomieszczenie musi lubić wydaje mi się choć trochę bo czasem w domu każdy jest i go do domu wpuści a on pod drzwi tam i sobie tam sam siedzi i się bawi to chyba nie jest najgorzej. O kastrowaniu będe musiała pomyślęc i za miesiąc mam iść na szczepienie to wtedy weterynarza spytam kiedy się to robi i jakoś będę się umawiała.

kasieniek84

 
Posty: 76
Od: Pt paź 07, 2011 21:46

Post » Wto paź 18, 2011 7:41 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Powiedzcie jeszcze jak to jest z miauczeniem kota? Bo mój wogóle nie miauczy, nie piszczy i nie wydaje żadnych głosów. Pytałam weterynarza to mówi że to ok. Ogólnie umie miauczec ale robi to tylko u weterynarza jak mu źle i nie daje sobie nic zrobić i raz jak wpadł w wielki karton w domu to zamiauczał a tak to nic. Czy to normalne ze jak dla kota jets ok i wszystko pasuje to wogole nie bedzie miauczał czy jak to rozumieć można.

kasieniek84

 
Posty: 76
Od: Pt paź 07, 2011 21:46

Post » Wto paź 18, 2011 8:02 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Pewnie! U mnie żadne kot nie miauczy oprócz persa, kiedy ta ma ruję :mrgreen: Więc wszystko jest ok nie martw się :wink:
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Wto paź 18, 2011 9:33 Re: Zostawienie kota na dobę samego

Nie martwie się bo widzę że kot jest zadowolony i dobrze mu chyba u mnie, tylko zwyczajnie mnie to zastanawiało, zawsze miałam stycznośc z kotami u mojej babci i one zawsze jak chciały wyjść na dwór lub jeść to miauczały ale skoro lekarz tak mówi i kot jest zdrowy i jest mu dobrze to napewno jest ok, byłam ciekawa tylko czy to normalne.

kasieniek84

 
Posty: 76
Od: Pt paź 07, 2011 21:46

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, szalucpol1970 i 89 gości