miszelina pisze:Kocuria pisze:mam fobię że któryś futrzak ucieknie, ilekroć ktoś wchodzi do/wychodzi z mieszkania

czyli wstaję, latam, cikciam, liczę, sprawdzam, proszę o uważanie, współlokatorzy się wyrozumiale ale coraz mniej cierpliwie zgadzają... a ja świruję. brrr.
Rozumiem Cię. Ja przed wyjściem z domu, przed pójściem spać, zaraz po wejściu do mieszkania oraz w sytuacjach, kiedy więcej osób się kręci, też robię kotom "kolejno odlicz!"
tia, ale ty mieszkasz w trzy osoby, dobrze pamiętam? i te osoby są bezpośrednio z tobą związane, więc możesz na nich wymóc, że będą robić to samo, gdy ciebie nie ma, żeby koty nie spierniczyły
gdzieś. a u nas jest w porywach do sześciu-siedmiu osób, tylko tomasza mogę bezkarnie molestować co chwilę o 'odlicz koty', często mnie ostatnio w domu nie ma, jak się któryś współlokator zagapi...
