Amor, Mysza, Kretka, Zeus, Coca, Olimp, Milord, Firefly

witaj miło kaju i zwierzyńcu :1luvu:

Terence już w zasadzie się zadomowił. Od pozostałych kotów luka co trzeba robić, gdzie spać, gdzie jeść.... itp. Próbuje już nawet dominować... skubaniec...

no proszę, Terence Dominator
znaczy- jego dom i już :ok:

Oooo,pezes żondzi :ryk:

Ciąg dalszy informacji :-)

)

Terence był dzisiaj u weta... i okazało się, że jednak grzybek go zaatakował... i teraz niestety kwarantanna

strasznie mnie to drażni... ale inaczej to za chwilę wszyscy mnie się tutaj nabawią... ryzyk fizyk..

Terence w końcu przestał uciekać przed nami... Wyleguje się, gdzie mu się podoba... od dwóch tygodni wychodzi na dwór - bardzo go to ucieszyło, bo w końcu pełnoprawnie jak reszta kotów wychodzi... Dwa dni temu w akcie dominacji pobił się jednym z kotów wiejskich - co skończyło się kuleniem i wielką miłością do mnie...

Terence nadal leczy się z grzybicy... (w związku z długim okresem leczenia i rozpulchnionymi dziąsłami - weterynarka podejrzewa kocią białaczkę), Terence grzybicą zaraził mi Zeuska, więc chwilowo leczą się obaj...

Znalazłam.

Jak to - "podejrzewa białaczkę"?
Terence miał robione testy?

Podejrzewa, gdyż ma strasznie rozpulchnione dziąsła i słabo się leczy u niego grzybica... teraz idę z nim jutro albo w czwartek i wtedy najprawdopodobniej będzie robiła testy...