w niedziele otwarte drzwi w schronisku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 01, 2004 21:34 w niedziele otwarte drzwi w schronisku...

W niedziele znowu beda otwarte drzwi w schronisku, co oznacza, ze bedzie mozna "zakupic przyjaciela za zlotówke"- przeczytalam w dzisiejszej gazecie... :strach: ilez zwierzat znowu trafi na ulice po tej akcji? Strach pomyslec...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 01, 2004 21:39

A to przy zabieraniu zwierzaka nie sporzadzaja zadnych umow adopcyjnych, nie zbieraja danych czlowieka,ktory zabiera zwierze. Pytam bo szczerze mowiąc to nie wiem i zawsze myslam ze takie akcje sa ok :cat3:
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Pt paź 01, 2004 21:44

chyba nie...znajomi z lecznicy do ktorej chodzimy mowia ze po takich akcjach zawsze pelno ludzi przychodzi ze zwierzakami, niektore laduja na ulicy, chcialam nawet pojechac do schroniska i zobaczyc jak to wyglada i jakim ludziom sa zwierzeta dawane i na jakich zasadach ale sama sie boje...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 02, 2004 6:52

ale durnota! mysla ze kogos do tego zacheca? Jak kogos nie stac zaplacic 15 zl za kota czy nie wiem ikle za psa to po cholere go bierze?!? Przeciez utrzymanie zwierzaka duzo kosztuje! Mydla ludziom oczy ze jak chca miec zwierzaczka to teraz maja taniej a pozniej nieswiadomi i nieprzewidujacy ludzie pozbywaja sie zwierza jak sie okazuje ze trzeba karmic regularnie, zwirek kupowac, na spacer prowadzic lub zaplacic 100zl za leki dla chorego...


paranoja


jak kogos stac na utrzymanie zwierzaka i dobrze to przemyslal to stac go tez na zaplacenie 15 czy 30zl za tego zwierzaka!

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 02, 2004 7:03

a to dopiero, a ja myslalam że za zwierzaczki w schronisku sie nie placi w ogole :?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 02, 2004 8:20

W różnych schroniskach jest różnie ale - pomyśl skąd schroniska mają brać pieniądze na utrzymanie skoro ogólnie wiadomo, że w skali kraju schroniska są okrutnie niedofinansowane?

Czasami te opłaty - gdy są - są mniejsze (naprawdę symboliczne) czasami większe. Umowy adopcjyne gdzieniegdzie się sporządza, zaryzykuję jednak stwierdzenie, że w większości schronisk - nie.
A zresztą to i tak niewiele zmienia, bo po adopcji jeszcze ktoś musiałby sprawdzać warunki w nowym domu, a do tego brakuje ludzi...
Tak jest u nas.

Klucz do sukcesu tkwi w umiejętnie przeprowadzonej rozmowie adopcyjnej oraz w nieuchronności kontroli poadopcyjnej - takie jest moje zdanie. Kto się nie nadaje na 'rodzica' powinien zrezygnować w przedbiegach.
Oczywiście mówię ogólnie, bo wiem, że jest mnóstwo ludzi, którzy przygarniając zwierzaka z ulicy, nie płacąc ni złotówki i nie podpisując z nikim żadnej umowy - są najlepszymi opiekunami na świecie, jak sądzę o wielu spośród Forumowiczów można by to powiedzieć :)

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Nie paź 03, 2004 22:17 Re: w niedziele otwarte drzwi w schronisku...

Magija pisze:W niedziele znowu beda otwarte drzwi w schronisku, co oznacza, ze bedzie mozna "zakupic przyjaciela za zlotówke"- przeczytalam w dzisiejszej gazecie... :strach: ilez zwierzat znowu trafi na ulice po tej akcji? Strach pomyslec...


a czy wiesz, ze schronisko jest praktycznie zamkniete od paru tygodni?
W klatkach siedzi ponad 400 psow i 200 kotow, niektore po kilka lat :cry:
Robia, co moga, by zmniejszyc ilosc zwierzat. Przez ten czas ludzie sa odsylani z kwitkiem, gdy chca zwierzaka oddac. Pomysl, co ci ludzie potem zrobia z takim zwierzakiem..... :cry: Pierwsze lepsze drzewo lub wywoza do lasu. Nie wiem, co gorsze. Ten chwyt reklamowy (zwierze za free) moze spowoduje, ze ktos zechce przyjsc i takiego zwierzaka adoptowac. 99% ludzi przychodzacych do schroniska chce szczeniaka lub kociaka. Dorosle nie maja wziecia. Gdy zamkneli schronisko, to malych nie ma, a ludzie przychodza i odchodza z pustymi rekami. Smutne tylko, ze tylko 8 zwierzat znalazlo domy...... to kropla w morzu :cry:
Spisuja przeciez ludzi, chipuja zwierzaki. Wszystkie wydawane zwierzaki sa sterylizowane. Nie wiem, co jest gorsze: zamkniete schronisko i topienie kociakow/szczeniakow, czy jednak te kilka wyrzuconych zwierzat przez ludzi, ktorzy wzieli, a potem sie rozmyslili. Zawsze maja swiadomosc, ze zwierzak ma chipa i mozna ich zindentyfikowac.
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2004 0:00

To łodzkie schronisko chipuje zwierzaki 8O No to jestem w szoku, bo chyba niewiele, albo wcale schronisk w Polsce na to stać...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 04, 2004 0:08

anna57 pisze:To łodzkie schronisko chipuje zwierzaki 8O No to jestem w szoku, bo chyba niewiele, albo wcale schronisk w Polsce na to stać...


ano chipuje.....
nawet akcje mieli pare lat temu. Chodzili po domach, spisywali zwierzaki i mozna bylo isc do schroniska po chip, juz czekal w ewidencji.
Chipuja tez w weekendy co jakis czas, pod jakims supermarketem. Oglaszaja sie, by przychodzic ze zwierzakami.
Niestety jedyny czytnik w Lodzi jest wlasnie w schronisku :?
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 04, 2004 0:13

anna57 pisze:To łodzkie schronisko chipuje zwierzaki 8O No to jestem w szoku, bo chyba niewiele, albo wcale schronisk w Polsce na to stać...


No to chyba jest to jedyny pozytyw w całej tej sytuacji...
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości