Podejrzenie FIP - pytanie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 11, 2011 9:13 Podejrzenie FIP - pytanie

Zaczęło się u Tomusia ok. 1,5 msca temu od podrażnionego oka. Wet przepisał maść i jednocześnie Tomuś zaczął dostawać sterydy (ma plazmocytarne zapalenie jamy ustnej). Na maść był uczulony, jednocześnie stał się bardzo ospały, apatyczny, nie reagował na zabawki. Maść została odstawiona i podana kolejna, która pomogła, ale Tomuś za to zaczął kichać, łzawić, smarkać, miał gorączkę i ból krtani. Odstawiliśmy sterydy. Zaczęła się antybiotykoterapia, ale w tym czasie katar załapała Mysza (nasz drugi kot, koty są niewychodzące, więc zaraziła się od "brata"). Mysza też zaczęła dostawać antybiotyki, po ok. 3 dniach choroba jej przeszła, ale u Tomusia trwała. Po odczekaniu kilku dni rozpoczęliśmy kurację innymi antybiotykami. Wtedy dopiero nastąpiła poprawa, jednak nie całkowita. Kilka dni temu miał pobieranie krwi. Test Elisa na FIP wyszedł negatywnie (wiadomo że nie jest miarodajny), ale wet powiedział że wszystkie inne parametry przy badaniu mogą jednak wskazywać na FIP. Teraz mamy czekać i kota obserwować.

Chcę dodać, że Tomuś przez cały czas miał apetyt. Gorączkę miał przez kilka dni, tylko na początku choroby. Przez ponad miesiąc był apatyczny, nic go nie interesowało, nie reagował na zabawki rzucane mu tuż pod nosem, a wcześniej to był bardzo ruchliwy kot, uwielbiający zabawy. W tej chwili zachowuje się prawie normalnie. Może nie ma w nim aż takiego szaleństwa jak kiedyś, ale bawi się, biega, "atakuje" (w zabawie) Myszę. Kataru nie ma, nie kicha, ale wciąż łzawi mu (płynem surowiczym) lekko jedno oko. Brzuszka nie miał i nie ma powiększonego.

Pytanie jest następujące: jeśli to FIP, to czy kot wracałby do zdrowia?
Czytałam wiele historii o FIP i prawie w każdej proces chorobowy trwał szybko i kot umierał...
Czy jednak u Tomusia to może być FIP, mimo tego że kot wyzdrowiał?

likronika

 
Posty: 88
Od: Śro wrz 15, 2010 20:05

Post » Wto paź 11, 2011 9:19 Re: Podejrzenie FIP

Czy tylko nielecząca się/nawracająca infekcja jest podstawą do diagnozy FIP?
A może zamiast czekać umrze/nie umrze, przejdzie/nie przejdzie, zrobić testy na FIV/FeLV i badania krwi/moczu?
W jakim wieku są koty?
Szczepione, odrobaczane regularnie?
Sterylizowane/kastrowane?
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 22:05 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 11, 2011 9:21 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Napisałam przecież, że miał badaną krew.

Koty maja ok. 1,5 roku.
Szczepione, odrobaczone, wysterylizowane.

likronika

 
Posty: 88
Od: Śro wrz 15, 2010 20:05

Post » Wto paź 11, 2011 9:26 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Wstaw wyniki.

FIV i FeLV to dwie choroby wirusowe kotów, które powodują upośledzenie działania układu odpornościowego. jeśli kot cierpi na nawracające infekcje górnych dróg oddechowych to jako pierwsze powinny być zrobione właśnie te testy, a nie test na FIP.

Przy okazji. Skoro test na FIP wyszedł ujemny, to znaczy, ze kot nie ma przeciwciał na koronawirusa. Test ten jest niemiarodajny przy diagnostyce FIP [mutacji koronawirusa] ale jest całkiem miarodajny, jeśli chodzi o wykluczanie kontaktu kota z tym wirusem. Jeśli ten test wyszedł ujemny to niemal na pewno [z określonymi zastrzeżeniami] kot nie miał kontaktu z koronawirusem, a więc nie może zachorować na FIP.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 22:05 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 11, 2011 9:33 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Przepraszam, skasowałam u góry swoje pytanie o FIV, bo po chwili sobie uzmysłowiłam że chodzi o koci HIV, który też podejrzewaliśmy, więc uznałam że pytanie jest głupie. Za chwilę napiszę więcej, muszę na jakiś czas odejść od kompa.

likronika

 
Posty: 88
Od: Śro wrz 15, 2010 20:05

Post » Wto paź 11, 2011 9:40 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Elisa na FIP wyszedł negatywnie (wiadomo że nie jest miarodajny),

Mylisz dwie rzeczy. Jesli test Elisa jest negatywny kot nie miał kontaktu z Coronawirusem. Niemarodajny jest wtedy gdy kot ma przeciwciała ale nie koniecznie ma FIP.
Kotu trzeba zrobić test na FIV i na FeLV a nie na FIP.
AnielkaG
 

Post » Wto paź 11, 2011 9:46 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Sprawdźcie koty pod kątem hemobartonelli (anemia zakaźna). U mojego Buraka też tak było raz lepiej, raz gorzej, a ostatnio się załamał i wtedy postawiono konkretną diagnozę. To choroba uleczalna, ale nieleczona zagraża kota życiu kota.

viewtopic.php?t=68063
http://therios.strefa.pl/porady/hemobart_felis.html
viewtopic.php?f=1&t=129001&start=345
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto paź 11, 2011 10:12 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Przepraszam Was bardzo, to ja nakićkałam i napisałam bzdury.
Mamy samochód w naprawie, dlatego wyniki usłyszeliśmy telefonicznie, a realnie mamy je odebrać dopiero pod koniec tygodnia - nie mogę podać ich dokładnie, wiem tylko że ma podwyższony poziom białka i hemoglobiny.
Rozmawiał przez telefon mój narzeczony i powtórzył mi głupoty.
Gdy wet mówił o teście na FIV, on zrozumiał, że chodzi o test na FIP. A dowiedzieliśmy się dziś, więc z emocji zamiast się zastanowić od razu poleciałam na miau.
Dopiero potem zadzwoniliśmy znów do weta, bo to co napisałyście dało mi do zrozumienia, że to ja napisałam absurdy.

Dobra nieważne, podsumowanie, już prawidłowe, jest takie:

Kot miał test na FIV, wyszedł negatywnie.
Badań pod kątem białaczki nie miał (wet uważa że to niekonieczne, bo nic na to nie wskazuje, poza tym krew była bardzo gęsta i nie można było pobrać jej więcej).
Wet podejrzewa jednak FIP, bo parametry na to wskazują, ale testu Elisa nie robił, bo i tak wyszedłby pozytywnie (kot miał w dzieciństwie koci katar).
Ostatnio edytowano Wto paź 11, 2011 10:16 przez likronika, łącznie edytowano 1 raz

likronika

 
Posty: 88
Od: Śro wrz 15, 2010 20:05

Post » Wto paź 11, 2011 10:15 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Jeśli jest podniesiony poziom HGB to należałoby kota nawodnić [piszesz, że miał `gęstą krew`].
Poziom białka [całkowitego?] tez może być podniesiony z tego powodu.

Tak, czy owak - ogólnie jest to gdybanie o niczym, jak na razie.
Bardziej istotne są w tym przypadku parametry wątrobowe i nerkowe.
Bez dokładnych wyników możemy sobie pogdybać.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 22:04 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 11, 2011 10:18 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Z tym, że kot jest odwodniony to prawda. Wcale nie chce pić i to od kiedy pamiętam. Jednak z wetem już uzgodniliśmy, że po prostu wodę będziemy "przemycać" w karmie, dolewając jej zawsze trochę.

likronika

 
Posty: 88
Od: Śro wrz 15, 2010 20:05

Post » Wto paź 11, 2011 10:21 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

[quote="likronika":38jmnekv]Z tym, że kot jest odwodniony to prawda. Wcale nie chce pić i to od kiedy pamiętam. Jednak z wetem już uzgodniliśmy, że po prostu wodę będziemy "przemycać" w karmie, dolewając jej zawsze trochę.[/quote:38jmnekv]
Jeśli stosujesz tę procedurę od jakiegoś czasu, a wyniki badań nadal wskazują na odwodnienie, to najwyraźniej to nie wystarcza.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 22:04 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 11, 2011 10:24 Re: Podejrzenie FIP - pytanie

Jeśli stosujesz tę procedurę od jakiegoś czasu, a wyniki badań nadal wskazują na odwodnienie, to najwyraźniej to nie wystarcza.


Nie stosowaliśmy. Mamy zamiar stosować ją dopiero od dziś. Wcześniej uważałam, że kot lepiej "czuje", co dla niego dobre, że może otrzymuje dostateczną ilość wody w mokrej karmie albo pije gdy nie widzę.
Jednak odwodnienie nie wyjaśnia kwestii nieustającej infekcji i apatii (chociaż apatia już minęła).

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, były mi bardzo pomocne, dzięki nim zadzwoniłam do weta i mogliśmy sprostować błąd.

Powrócę do tematu za kilka dni, gdy odbierzemy wyniki i napiszę o nich.

likronika

 
Posty: 88
Od: Śro wrz 15, 2010 20:05




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 87 gości