zakładam, że TŻ ma rację i trzymam kciuki

Moderator: Estraven
Conchita pisze:Dzień dobry, a właściwie dobry wieczór.
Przyszła zima. Prawie. W nocy mróz, a w naszym łóżku rozpanoszyly się koty. Wyniknal z tego problem. Ponieważ chodzę spać ostatnia, nie ma juZ dla mnie miejsca, a w szczególności nie mam się czym przykryc, bo na mojej części koldry leżą koty.
Oczywiście, ten problem dałoby się łatwo rozwiązać. Wystarczyłoby potrzasnac koldra, albo ryknac - won, futrzaki (albo i co gorszego).
Niestety, widok futrzakow sprawia, ze serce mi mieknie i nieśmiało usiłuje się wsunac do łóżka, nie burzac snu ich królewskich mości (tudzież smietnikowych. Ale charakter maja królewski).
Dla dobra kotów przytargalam dziś sobie druga koldre i myśle - aha aha, mam was! Wy na koldrze TZ-ta, a ja mam druga
Niestety. Kiedy przed chwila weszlam do sypialni, one leżały całe wyciągnięte na MOJEJ koldrze.
Wybaczam im tylko dlatego, ze mrucza nawet przez sen, ze się przytulaja do nas i ze są takie słodkie. W innym wypadku musiałabym powyrywac nogi z futrzanych tylkow
Conchita pisze:Ps. Czy widziałyscie, ze Simon (ten od Simon's cat) właśnie się dokocil?
http://www.simonscat.com/Films/
Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Silverblue i 198 gości