Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 06, 2011 14:07 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, planowany cd.

andorka pisze:
mgska pisze:Złapany czarnuszek to chłopak - już ciachnięty :ok:
Jutro można go odebrać.

Tylko, ja jutro nie dam rady...
Czy ktoś by mógł...?


TŻet Kamisoli odbierze jutro kociaka po 17 :ok:


super :ok:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2011 14:10 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, jutro cd, kciuki !!!

Ania, trzymam kciuki za jutro :ok:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 10, 2011 18:32 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, jutro cd, kciuki !!!

Jam niestety powalona zapaleniem uszu więc odpadam niestety z łapanki :cry:
Leże w łóżku i wyję z bólu...
Ale mam już naprawioną klatkę łapkę i chętnie też oddam transporter.
Dajcie znać jak możemy się spotkać to wszystko pooddajemy :)

Kamisola

 
Posty: 212
Od: Śro cze 10, 2009 20:04
Lokalizacja: Wola Komborska

Post » Wto paź 11, 2011 8:28 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, jutro cd, kciuki !!!

Niestetety, z łapania nic nie wyszło, bo 6 rano lało jak z cebra i nie pojechałyśmy, bo to nie miało sensu. Następne podejście w czwartek, podobno ma juz nie padać, jednak pobudka o 5,45 nas nie ominęła - musiałysmy obejrzeć pogodę :evil:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13705
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto paź 11, 2011 10:31 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

zanielanie w czwartek
i zazłapanie wszystkich kocic
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2011 8:34 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

Ciąg dalszy nastąpił...

Niestety ze złapanych to chyba tylko katar złapałyśmy, co się okaże wieczorem lub jutro :evil:
Zimno przeokrutnie i wiało. Na początku jeszcze na dodatek ciemno. Kotów cała zgraja puki nie rozstawiłyśmy klatek i Goska nie wyciągnęła podbieraka :evil: Doreki sie pchało wszystko co już było ciachnięte, nieciachnięte trzymało dystans.
Zostało na bank do ciachnięcia: Czarna duża kocica, bura młoda kotka (wnioskujemy po jej cwaniactwie, że to ona), jeden pingwin płci nieznanej.
W tym sezonie to już chyba odpadamy, najbliższy plan na koniec zimy (koniec lutego?), może zapomną o klatkach? Rozmawiałyśmy też z panią z portierni, okazuje się, że jak już jest całkiem zimno, to koty nie korzystają z budek, tylko chowaja się w ciągach ciepłowniczych, budki są ewentualnie używane teraz.

Jak ktoś chce tam pomarznąc i jeszcze próbować chętnie udostępnię sprzęt.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13705
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw paź 13, 2011 8:50 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

Ciężko będzie złapać spośród stada tych troje wybrańców...

to co, reaktywacja akcji na koniec zimy?

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2011 10:41 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

Może niech te koty dostają proverę do czasu ciachnięcia - bo zimą tez się rodza kociaki....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 17, 2011 10:53 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

mgska pisze:Ciężko będzie złapać spośród stada tych troje wybrańców...

to co, reaktywacja akcji na koniec zimy?


Koty już z widzenia w miarę rozróżniam, myślę że damy jakoś radę.

annskr pisze:Może niech te koty dostają proverę do czasu ciachnięcia - bo zimą tez się rodza kociaki....

Obawiam się, że to niewykonalne, karmią je portierzy, pracują tam na zmiany, stado na hurrra leci do misek, a tam jednak większośc kocurów
Obrazek

andorka

 
Posty: 13705
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw paź 20, 2011 14:19 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

Wiem, że marudzę.

Ale

proverę podaje się raz na tydzień, może któryś z portierów podjąłby się?

karmiciele mieszają z jedzeniem, kocury też wcinają, w awaryjnej sytuacji mówi się trudno...


Po prostu jak ognia boję się kociaków.......
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2011 10:43 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

Bo ja to się nie znam...

Ale to będzie trzeba podawać cały czas, do kolejnej akcji?
A kocurom i tym wyciachanym to nie szkodzi?

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2011 10:46 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

I jeszcze chciałam zapytać.
Bo na tych talonach miejskich o ile dobrze pamiętam jest wzmianka, ze dwa tyg po zabiegu trzeba im zgłosić o stanie zdrowia kota....
Tak?
Ja mam serio zadzwonić i powiedzieć?

Może głupie pytania zadaję... ale nie miałam z tym talonami nigdy do czynienia...

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2011 11:24 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

Tak, jedź, zapytaj kota czy się dobrze czuje :ryk:

Żartuję oczywiście, jak byłyśmy z Gośką na trzecim podejściu stawił się cały i zdrowy.
Powiem szczerze, że na poprzednich talonach, z których korzystałyśmy nie kojarzymy takiej wzmianki. Może ktoś coś nowego wymyślił.
Obrazek

andorka

 
Posty: 13705
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt paź 21, 2011 11:40 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

andorka pisze:Tak, jedź, zapytaj kota czy się dobrze czuje
:ryk:
tez tak pomyślałam :mrgreen:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 28, 2014 16:18 Re: Akcja Łódź-Rzgowska - 4:0 dla nas, cdn.

andorka pisze:Ciąg dalszy nastąpił...

Niestety ze złapanych to chyba tylko katar złapałyśmy, co się okaże wieczorem lub jutro :evil:
Zimno przeokrutnie i wiało. Na początku jeszcze na dodatek ciemno. Kotów cała zgraja puki nie rozstawiłyśmy klatek i Goska nie wyciągnęła podbieraka :evil: Doreki sie pchało wszystko co już było ciachnięte, nieciachnięte trzymało dystans.
Zostało na bank do ciachnięcia: Czarna duża kocica, bura młoda kotka (wnioskujemy po jej cwaniactwie, że to ona), jeden pingwin płci nieznanej.
W tym sezonie to już chyba odpadamy, najbliższy plan na koniec zimy (koniec lutego?), może zapomną o klatkach? Rozmawiałyśmy też z panią z portierni, okazuje się, że jak już jest całkiem zimno, to koty nie korzystają z budek, tylko chowaja się w ciągach ciepłowniczych, budki są ewentualnie używane teraz.

Jak ktoś chce tam pomarznąc i jeszcze próbować chętnie udostępnię sprzęt.

no i mamy rok 2014
z tych dwóch niewyciętych kotek w tym roku zrobiło się już 2+2x4=10 kotów do wycięcia
plus jakiś młody miot w kotłowni...
a ile w poprzednich latach, nikt nie wie
a miejsce miłe
można się ogrzać w portierni
można też tam zostawić majdan
ogólnie Arelan jest bardzo przyjazny kotom
z hikorą łapiemy od niedzieli
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 88 gości