Chciałabym taki kupić i zainstalować na działce, gdzie zimą nikt nie dojeżdża, a bywa kot. Wiadomo, w sezonie miał wyżerkę prawie codziennie, ale to już koniec dobrych czasów. Kot bywa na tych działkach już trzeci rok, więc jakoś daje sobie radę, niemniej jednak chciałabym zostawić mu trochę zapasów, no i właśnie taki karmnik chciałabym zainstalować z suchą karmą.
Ale zanim wydam kasę mam pytanie - czy ktoś już coś takiego stosował? Czy to się sprawdzi? Będę wdzięczna za wszelkie porady.
Planuję kupić drobne jakieś chrupki, na pewno tylko okrągłe wchodzą w grę. Jeśli zima będzie mroźna, to raczej nie zawilgotnieją chyba Karmnik będzie na ganku, pod daszkiem.
Kukurydza i różne granulaty dla kur spokojnie przelatuję przez karminik, nie tylko zboże.
Ten karmnik dla kur będzie się nadawał, będzie trzeba tylko usunąć kilka tych przegród plastikowych. Poza tym będzie trzeba też zabezpieczyć karmę prze wilgocią. Najlepiej umieścić karmnik w jakimś pomieszczeniu bądź budce. Te poidełka dla kur też są ciekawe, choć ja używam zwykłą butelkę po wodzie mineralnej odwróconą do góry nogami. 2 litry wody starcza na tydzień