Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 10, 2011 14:17 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

zaznaczam
Obrazek

mgj

 
Posty: 12122
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 10, 2011 16:35 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Zbiórka organizowana na wariata, obfitym łupem :) zakończona. Animalsi potwierdzili Marlenie zbiórkę w czwartek popołudniu. wtedy odzdwonili. Do końca nie było wiadomo czy jednak nas chcą i jak plakaty wyglądają. Niemniej warto było!
1. Agnieszka Marczak uzbierała 135,4 kg.
2. Sara - ? zgubiłam sms'a.
3. Kalejdostar i Marta - 200 kg.
4. Mpacz i dorota - 65 kg.
6. Marta i Ja - 79,5 kg.
W sumie wyszło ok. 550 kg. Dobrze policzyłam?
Bedzie na domy tymczasowe. Lecznice obie. Stocznie etc. I na wymianę psie żarcie na kocie. I inne.
:kotek: :ok: :kotek:
.................
Nie dobra informacja.
Lecznica na Pogórzu, tj. dr Dominiki Dymalskiej, kończy z nami współpracę z końcem października. Musimy zabrać do tego czasu zwierzaki z tego miejsca. Sara zabrała 3 maluchy, Gosia 1 malucha (jutro drugiego). Jeden kot 5-miesieczny poszedł do adopcji. Ja wzięłam kocicę, którą leczę i wraca do domu. Długo by opowiadać. Zostają jeszcze, nie do natychmiastowego wzięcia, ale pod koniec miesiąca napewno: 5-miesięczne rodzeństwo czarne (kot i koteczka) - bez domu!. Aktualnie leczone na kk. Morwen (dawniej dt Sabina) - jedzie na wieś. Pan, który go przywiózł do Sabiny, znalazł mu dom. Biało-bury kotek ok.3,5 mies. leczony kk i grzyba - bez domu!. Kocica ok. 3 letnia - uraz miednicy, nietrzymanie moczu! Raczej do uśpienia. Nie wiem.
.......................
Stan u Jacka. 4 kociaki 3,5-4 mies. do zabrania z poczatkiem przyszłego tygodnia. Kot stoczniowy - szuka domu. Nie może wrócić na stocznie. Kociczka z Marty interwencji (ok.5 mies.), Edek grzybek. Dzika kotka z 3 kolorowymi maluchami.
Jesli będzie coś do podleczenia od dr Dominiki zrobimy to u Jacka.
.........................
Na razie nie dobierajcie jeśli możecie kotów z zew., bo nie wykluczone że konieczne będzie przegrupowanie, chociaz minimalne.
......................
Tracimy jedną lecznicę stacjonarnego leczenia! Zostaje nam tylko dr Jacek Kasprzyk !!!!!!!!!!!
.....................
A;propos strony: dzisiaj wysłałam aktualizacje do strony. Wadim włoży zaległości. Zobaczcie za kilka dni w wolnej chwili, które koty do wrzucenia na wyadoptowane.

menial

Avatar użytkownika
 
Posty: 297
Od: Czw lis 12, 2009 22:15

Post » Pon paź 10, 2011 17:01 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Zaznaczam sobie.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon paź 10, 2011 20:08 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Edzik po wyleczeniu idzie do mnie, koteczkę spod Carrefoura jutro też biorę do siebie.
Niech się dzieje co się ma dziać. trudno!
Inne w miarę możliwości... zobaczymy na koniec m-ca.
Może Beksa już wyjdzie...

maryjane82

 
Posty: 216
Od: Nie paź 03, 2010 16:09
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 10, 2011 20:56 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

zaznaczam sobie
"Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach". W. Szymborska


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=130647

anula790820

 
Posty: 838
Od: Sob lut 19, 2011 21:49
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon paź 10, 2011 21:40 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Urządziłam dzisiaj cyrk :oops:
Po pracy w komisjach poszliśmy spać o trzeciej nad ranem, o 5.30 pobudka, dzień intensywny, zakończony wizytą u taty w szpitalu. Podpierając się nosami pojechaliśmy do domu, myśląc tylko o tym, żeby coś zjeść i spać.
W domu biorę małego Guzika (kota od dr Dominiki) na ręce, a kotek nie ma oczu. Z ogromnych oczu, okrągłych niczym guziczki, została może 1/3. Jasiek kociaka obejrzał (bo ze mnie panikara, więc sprawdził ;)), telefon do Łukucia, kociak do transporterka i do weta.
U weta otwieramy transporterek i kociak spogląda na nas - jedno oko malutkie, szparka prawie, ale drugie już normalne, ogromne. Łukuć się popłakał prawie z radości. Pewnie dawno nie miał w gabinecie takiej pary idiotów :twisted: Rozkleił drugie oczko i odesłał do domu.
Oczka trzeba zaspanemu kociakowi przemywać solą fizjologiczną. I przez parę dni zakrapiać zwykłymi łzami.
Chyba długo tam się nie pojawię :?

Jutro biorę dwa maleńkie kociaki. Mam nadzieję, że Guzik do nich dołączy i razem będą rozrabiać. Bo póki co mam coś co jest jednym wielkim strachem. Bezpiecznie czuje się tylko na rękach albo w swoim transporterku, biedactwo. Może przy nowych kumplach się ośmieli. Nie potrafi się bawić, nie wie, co zrobić z piórkami, którymi macham mu przed noskiem :(
To kociak, który zachowuje się jak stary, zmęcony życiem kocur. A ma jakieś 10 tygodni. Żal patrzeć :cry:
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon paź 10, 2011 22:09 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Siedzę nad Rejestrem kotów, mam już kawał roboty ogarnięte.

Bardzo dziękuję magradz, lalce 999, marii_kani, menial (dot. lecznicy) za doskonałe przygotowanie danych - dla mnie tylko "kopiuj-wklej". Oszczędziłyście mi mnóstwo roboty.

Seja, ma wszystko w tabelce, niewiele kosztowało mnie przerzucenie tego w moją tabelkę.

maryjane82 - wolę dane w tabelce worda niż w treści maila, ale nie stanowi to większego problemu - potrzebne jeszcze dane przy dacie przybycia kota w jakim był wieku.

Muszę jeszcze ustalić z Agą Marczak jej kotostan - a jest tego od groma na pewno :roll:

Żeby ujednolicić ten system i żeby było to zbieżne ze sprawozdaniami miesięcznymi:
Spis miesiąca września, obejmuje okres od 01-30.09, mamy czas na jego dosłanie max. do 10.10, mile widziane wcześniej.
Uwzględniamy koty które są w DT bo przybyły do DT wcześniej, przybyły we wrześniu, zostały wyadoptowane (lub w jakikolwiek inny sposób opuściły DT: śmierć, wypuszczenie w miejsce bytowania) we wrześniu.
Koty przybyłe w październiku uwzględniamy w kolejnym październikowym spisie, we wrześniowym nie.
Koty wyadoptowane w październiku pozostają we wrześniowym spisie.
Ostatnio edytowano Wto paź 11, 2011 11:09 przez mpacz78, łącznie edytowano 1 raz
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 11, 2011 6:40 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

mpacz78 pisze:
Żeby ujednolicić ten system i żeby było to zbieżne ze sprawozdaniami miesięcznymi:
Spis miesiąca września, obejmuje okres od 01-30.09, mamy czas na jego dosłanie max. do 10.10, mile widziane wcześniej.
Uwzględniamy koty które są w DT bo przybyły do DT wcześniej, przybyły we wrześniu, zostały wyadoptowane (lub w jakikolwiek inny sposób opuściły DT: śmierć, wypuszczenie w miejsce bytowania) we wrześniu.
Koty przybyłe w październiku uwzględniamy w kolejnym październikowym spisie, we wrześniowym nie.
Koty wyadoptowane w październiku pozostają we wrześniowym spisie.


Mam pytanie: a co z kotką, która przyjechała do mnie na 1 dzień, w piątek wieczorem; w sobotę rano została przez Martę zabrana do lecznicy (to ta rzekoma ciąża ;)) i już do mnie nie wróci, jak się nie uda szybko wyadoptować, Marta zabierze ją do siebie? Mam w spisie ująć ten jeden dzień, czy nie?

Z innej beczki: taki mail:
===
Witam,


Nazywam się Marta Wenta. Jestem studentką Uniwersytetu Gdańskiego, w
czasie roku akademickiego mieszkam w Gdańsku Wrzeszczu.

Od dziecka uwielbiałam koty, w moim domu zawsze przewijał się jakis
przedstawiciel tego gatunku. Właśnie z tego powodu, nie mogąc
aktualnie posiadać własnego zwierzaka, zainteresowałam się pomocą
waszemu stowarzyszeniu. Nie mam co prawda zbyt dużo wolnego czasu,
gdyż poza studiami dorywczo pracuję, a także dojeżdżam co jakiś czas
do domu, myślę jednak,że nawet tę niewielką ilość warto wykorzystać w
pożyteczny sposób. Dlatego chciałabym wiedzieć, czy może mogłabym się
czasami do czegoś przydać? Pomóc w jakiejś akcji pomocy naszym
ulubieńcom?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam


===
Aż żal nie wykorzystać ;) Ale pomysłu nie mam.
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 11, 2011 7:43 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

magradz, ja kicię spod Carrefoura wpisuję na liste moich tymczasów, więc Ty już nie dubluj plis.

maryjane82

 
Posty: 216
Od: Nie paź 03, 2010 16:09
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 11, 2011 7:46 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

magradz pisze:Mam pytanie: a co z kotką, która przyjechała do mnie na 1 dzień, w piątek wieczorem; w sobotę rano została przez Martę zabrana do lecznicy (to ta rzekoma ciąża ;)) i już do mnie nie wróci, jak się nie uda szybko wyadoptować, Marta zabierze ją do siebie? Mam w spisie ująć ten jeden dzień, czy nie?

Myślę, że w takich wypadkach decyzja należy do DT, ale zachowajmy po prostu zdrowy rozsądek w takich przypadkach, ja bym nie umieszczała w spisie w tym miejscu, gdzie była 1 dzień, a właściwie jak piszesz jedną noc :wink:
Kotka będzie w spisie lecznicy i potem w spisie Marty.
Myślę, że nie raz jeszcze spotkamy się z sytuacjami, których nie przewidzimy i nie określimy z góry, ale zachowajmy rozsądek.
Jednak gdyby kot był DT choćby 6h ale z tego DT trafił od razu do adopcji to trzeba go uwzględnić w spisie bo by się statystyka adopcji nie zgadzała.

edit: maryjane82 pisałyśmy jednocześnie
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 11, 2011 10:04 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Jeszcze dot. prowadzenia rejestrów tymczasów:

1. Imię kota (nadawajmy imiona choćby i durnowate i na roboczo ale ułatwia to zorientowanie się w tym), żeby nie było "Czarny kociak z Gdańska" bo potem jest 5 czarnych kociaków bez imienia i niewiadomo czy to ten sam, czy inny. Do imienia kota przypisujemy płeć i kolor: np. kotka czarna z białymi znaczeniami, jeśli kot jest np. długowłosy to też to piszemy w pierwszej rubryce.

2. Miejsce pochodzenia kota: Wystarczy podać miasto/miejscowość (Gdańsk, Gdynia, Rumia), jeśli ktoś chce może podawać dokładniej: dzielnicę czy ulicę, ale nie musi, koty z dużych akcji - warto dopisać, np. "Stocznia Gdynia", "Lisiarnia".

3. Data przyjęcia kota do DT: podajemy dokładną datę np. 12.06.2011 i podajemy wiek w jakim był kot w tym momencie przyjęcia.
Myślę, ze to wygodniej niż każdorazowo aktualizować wiek danego kota, jeśli mamy datę przyjęcia i ówczesny wiek to zawsze mozemy sobie obliczyć wiek w danym momencie.

4. Data kastracji/sterylizacji, jeśli znamy datę to ją dokładnie podajemy, jeśli kot jest jeszcze przed to nic nie piszemy, jeśli kot trafił do DT jako kastrat i nie znamy daty zabiegu, to tak piszemy "trafił do DT jako kastrat" lub jeśli znamy datę przybliżoną to podajemy przyblizoną.

5. Leczenie/Zabiegi/Profilaktyka - podajemy z datami wszystkie poważniejsze zabiegi chirurgiczne, leczenia, badania krwi, szczepienia, odrobaczenia, odpchlenia, testy fiv/felv jesli były robione wraz zwynikiem..., tak zdroworozsądkowo to potraktujmy, wiadomo, ze nie będziemy odnotowywać czyszczenia uszu i obcinania pazurków :wink: . Nie ma konieczności podawania nazw leków i ilości zastrzyków np.. Jeśli ktoś pisze sobie wszystko dokładnie z nazwami leków itp., (ja na przykład tak sobie piszę, głównie dla własnej wiadomości) to niech tak przysyła, tak bedę to wklejać, ale jeśli ktoś nie wie, nie pamięta, to też wystarczy jeśli napisze "leczenie kociego kataru - antybiotyk, krople do oczu", też będzie ok.

6. Data adopcji - oczywiscie waidomo data adopcji, ale też innego wybycia z DT (czyli śmierci, czy wypuszczenia w miejsce bytowania, lub przeniesienia do innego DT, lub do lecznicy).

To takie moje wnioski racjonalizatorskie - jeśli macie jakieś jeszcze pytania czy pomysły na ulepszenie systemu to piszcie.

A i jeszcze super będzie jeśli załączacie załącznik to niech on w nazwie ma Wasze imię, nick czy coś charakterystycznego, bo dostałam ze sześć plików nazywających się "spis 10.10" i tak musiałam im zmieniać nazwy aby sie w tym połapać.
Ostatnio edytowano Wto paź 11, 2011 13:31 przez mpacz78, łącznie edytowano 1 raz
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 11, 2011 10:08 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

magradz pisze:===
Witam,


Nazywam się Marta Wenta. Jestem studentką Uniwersytetu Gdańskiego, w
czasie roku akademickiego mieszkam w Gdańsku Wrzeszczu.

Od dziecka uwielbiałam koty, w moim domu zawsze przewijał się jakis
przedstawiciel tego gatunku. Właśnie z tego powodu, nie mogąc
aktualnie posiadać własnego zwierzaka, zainteresowałam się pomocą
waszemu stowarzyszeniu. Nie mam co prawda zbyt dużo wolnego czasu,
gdyż poza studiami dorywczo pracuję, a także dojeżdżam co jakiś czas
do domu, myślę jednak,że nawet tę niewielką ilość warto wykorzystać w
pożyteczny sposób. Dlatego chciałabym wiedzieć, czy może mogłabym się
czasami do czegoś przydać? Pomóc w jakiejś akcji pomocy naszym
ulubieńcom?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam


===
Aż żal nie wykorzystać ;) Ale pomysłu nie mam.


Na pewno ogłoszenia kotów mogłaby dziewczyna nam robić na różnych portalach.
Rozumiem, że kota na DT nie chce? - Zapytaj.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 11, 2011 14:38 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Właśnie wróciłam z łapanki - tym razem nie kot, a świnka morska. Fanszeta dała mi znać, że do ogródka obok kotów spod rury ktoś podrzucił świnkę. Nieco przeraził nas fakt, że świniak lata tam już od tygodnia...a dookola kotów dużo, ulicaq ruchliwa...
Półtoragodzinne przeczolganie się po krzakach dalo efekt - własnie siedzę z najcudniejszym stworkiem świata przytulonym do mojego kolana :1luvu:
Niby świnka, ale, jak to Fanszeta napisała - świnią byl ten, kto jej to zrobił. Na szczęście świniątko w świetnej kondycji, kilka dni odkarmiania i będzie się toczyć,a nie biegać ;]
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto paź 11, 2011 18:18 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Ja zebrłam 45kg karmy suchej dla psów, 10 kg karmy suchej dla kotów, 2,4kg mokrego dla psów i 4 kg morkej karmy dla kotów.
Dzisiaj umieściłam jednego grzyba u Kasprzyków, do 25, póki u mnie się nic nie zwolni, jak nie będe sie 25 martwić. Pan kot Kajtek spał dzisiaj ze mną a w wyrazach swje miłości przyniósł mi kapcia na poduszke...
Może uda mi się wymienić troche karmy psiej wymienić na kocią. Maluchy z kk zaczynają wyglądać jak koty z oczami.
Mój stan na dzień dzisiejszy
3 moje koty + Pan kot Kajtek<to z dorosłych kotów>
2 maluchy z lecznicy z kosakowa<jeden poszedł do adopcji>
Boluś < około 3 miesięczny strasznie przestraszony> znaleziony w drodze do pracy
Henrika < około 2,5 miesiąca świerzb> znaleziona na przystanku autobusowym super kocia!
Muszka < około 5 miesięcy, narazie u Kasprzyków> grzybica, o 23 mi ja pewna pani przyniosła, ale to już opowiem może przy okazji....
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto paź 11, 2011 18:20 Re: Pomorski Koci DOm Tymczasowy - PKDT- vol. 10.

Czy dobrze ze mamy założony watek na kotach nie w kociarni?
Obrazek

lalka999

 
Posty: 425
Od: Pon paź 25, 2010 1:02
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 35 gości