Rudi i Pysia II :) Docieramy się! FOTKI

Anda pisze:Pompon uważaj, zeby Ci Shirka wirtualnie nie obiła tyłka

A tobie to tylko pieszczoty w głowie.... :mrgreen:

wirtualne

Czy u was też taka piękna jesień? Szłam do pracy raniutko - szaro, deszczowo, magicznie...........Złote liście pod kaloszkami :1luvu:

I wreszcie temperatury dla ludzi :ok:

Ziiiiiiiiiiiimno, szaro, buro i ponuro!!! O!
i wcale, ale wcale nie chce się wyłazic spod kołderki rano!

pomponmama pisze:
shira3 pisze:
jozefina1970 pisze: No, ba - wcale się nie dziwię, takie kociszcza, Staś Pomponmamy - sam miodas

Że co???????????? człowiek w pracy a tu takie brewerie?

Jak czarownica to napisała, to nie ma wyjścia! Mój ci on! Wirtualnie...

I mój

Dżosefina to bez kolejki się pcha :evil:

Zaraz ponuro.... :mrgreen:

Kolorowa kurtka, kaloszki i co tam deszcz :mrgreen:

A w domku już grzeją :1luvu:

shira3 pisze::mrgreen:
Czy u was też taka piękna jesień? Szłam do pracy raniutko - szaro, deszczowo, magicznie...........Złote liście pod kaloszkami I wreszcie temperatury dla ludzi

Do bani z tymi temperaturami. :evil:

Temperatury były ok, jak była chwilę złota polska jesień, a teraz to jest zimno, mokro i wiatr grzywkę urywa. :evil:

U nas owszem; szaro i deszczowo, ale magia cała to chyba się do Shiry przeniosła :roll:

Tobie się fajnie mówi, jak ty masz w domu ciacho - Stasia na rozgrzewkę... Ja już zdążyłam się przeziębić i gardło mnie boli :crying:

Niech mnie ktoś przytuli... :cry:

Shira nie ty... :twisted:

kotka doroty pisze:
pomponmama pisze:
shira3 pisze:
jozefina1970 pisze: No, ba - wcale się nie dziwię, takie kociszcza, Staś Pomponmamy - sam miodas

Że co???????????? człowiek w pracy a tu takie brewerie?

Jak czarownica to napisała, to nie ma wyjścia! Mój ci on! Wirtualnie...

I mój Dżosefina to bez kolejki się pcha :evil:

Do kotów i owszem - bez kolejki się pcham, nie zaprzeczam :mrgreen:

I przecie o koty mi chodziło - li i jedynie :1luvu:

shira3 pisze:A w domku już grzeją

Widać, że nie przeżyłaś wczoraj szoku w rodzaju: "o, żesz &*^%^&, chyba się ten %$^&* pecyk zepsuł" :evil:

Józefina i w Twojej Jurcie awaria??

qr$*& u mnie zdziwienie TZta było wielkie i jest od przedwczoraj. Zimno jak w psiarni a w pracy jeszcze zimniej, bo oszczędzają i... jeżeli w poniedziałek sie NIE OCIEPLI

to włączą.
Rzuciłam tylko krótkie - na pewno się ociepli, jak zawsze o tej porze roku i siedzę zakutana w przytargane z domu szale i czapki.
Do domu przychodzi dzisiaj fachowiec. I mam nadzieję, ze w końcu wezmę prysznic bez szczekania zębami.

Anda pisze:Józefina i w Twojej Jurcie awaria??

Uhm, na szczęście chyba mniej groźna, niż mi się wczoraj wydawało...
A w Twojej co? Też piec?

Melduję, ze u mnie też piękna jesień

W domeczku grzeją więc za chwilę będę miała wspomaganie zza ścian i swojego jeszcze nie włączam :mrgreen:

Na hali LODÓWA ale oba olejaki chodzą na full - przetrwamy :mrgreen:

Pytanko - co wy macie za piece bo nic nie kumam jako podłączony do sieci miejskiej :roll:

Ja mam junkers gzowy - dwufunkcyjny - ogrzewanie i ciepła wodoa. Przekichane jest tylko jak nie ma prądu - bo ma iskrownik na prąd i bez niego nie pójdzie. Bywa rozkosznie, szczególnie zimą.

ja tez taki mam :mrgreen:

ale jeszcze nie włączyłam

Rety!
To wy jakieś straszliwe pieniądze za gaz musicie płacić

Ja mam tylko ciepłą wodę na gaz i też się nieco zdziwiłam

za gaz trochę płacę :evil:

ale
mam przez to niższą opłatę za mieszkanie - tylko za zarząd, bez opłaty za ciepłą wodę i ogrzewanie

Rudi i Pysia II :) Docieramy się! FOTKI

Kto przegląda forum