Mimiś pojechała, a właściwie poszła do Nowego Domku Stałego - domku już jej prywatnego, docelowego. Będzie mieszkać aż 4 ulice dalej
Przygotowania trwały od poczatku tygodnia. Nie pisałam nic by nie zapeszyć.
Teraz gdy dostałam już wieści że jest wszystko w porządku, że pies Orzech pokochał Mimisię, że razem paradują, rozrabiają itd.
Pragnę obwieści że od godz. 12 dzisiejszego dnia Mimi rządzi już na swoich włościach
Ehhh.......i przygoda nasza dobiegła końca. Smutno bez Niej, bo pokochałam to małe coś

Ale taka Nasza robota

Ostatnio edytowano Nie paź 09, 2011 21:32 przez MIKUŚ, łącznie edytowano 1 raz