S.K.Niekochane-XVIII- dobrych, spokojnych Świąt życzymy

Mała1 pisze:i mam cos co mnie wzruszyło
to nasz były niekochany, później tymczasik delfinki
poczytajcie
viewtopic.php?f=1&t=102129&p=8048570#p8048570

Cudowna, pełna miłości i wzruszająca historia :1luvu:

Aż łza mi się w oku zakręciła :oops:

Myślę, że ten kawałek mozna by do abc zgłosić, bo naprawde warto.
Zwłaszcza kiedy pisza o kolejnym kocie wyrzucoonym z powodu okołociążowej histerii.

zimno dzisiaj i leje
biedne nasze schroniskowce, czeka je kilka smutnych i ponurych miesiecy
jak one sie wszystkie pomieszczą kiedy odpadnie im cały wybieg

a zobaczcie tu

posting.php?mode=reply&f=1&t=133481

TanundA pisze:Staruch nie za urodziwy, a taki fotogeniczny - to jest fenomen dla mnie. I ten jego wzrok: ''Stój! Bo strzelam! Nie podchodź! '' (czyt uciekam) - pełna powaga i świadomość

No przecież Staruch piękny jest :mrgreen:

na tych krzywych łapkach i z Nianiową miną

Obrazek

(zdj. edit - Tanundy :oops:

)

Niedźwiedź:)

Najnowsze wieści królicze z Waszego schroniska:

- Ariel (samiec o grafitowym umaszczeniu i niebieskich oczach) jutro pokica do DS

- Chuligan - biało czarny samiec nadal szuka domu

http://www.przygarnijkrolika.pl/?p=1339

ten staruch jest chyba Tani :wink:

Kitty-dzięki za wieści i trzymamy za krówkowego króla :ok:

meczący dzis dzień
taki supermarket wysysa siły

Dziś jajka stracili-Manolo, Dorian,Roland
ale dzień dośc owocny

już w schronisku dom znalazło 5 kotów
:arrow:

dwa przy mnie-para szylkrecia i krówek
:arrow:

Stawros

mały czarny synek Dominy
:arrow:

buro-szylkretowa podrostka

a na akcji poszczęsciło się
:arrow:

Alvarowi

małej czarnej
:arrow:

małej syjamce i małej burasi-wspólny dom

:arrow:

syjamek chłopczyk trafił na tymczas do Gioia_- :1luvu:

był dziś bardzo nie w formie, okazało się ,że utyka mocno na tylnią łapkę-nie wiadomo co sie stało
nie bardzo chciał jeść, był osowiały
Już ma zaklepany dom jeśli wszystko w ciągu najbliższych dni będzie u niego oki

teraz złe wieści
jak odwoziłam dymną Kicie do schroniska ( nie udało jej się w Silesii)-okazało się że w stanie bardzo złym-drgawki-jest Gapusia

Kierowca miał jechac z nią do lecznicy-raczej pomóc jej odejśc, bo wygladało to strasznie
Kicia była bardzo mocno wychudzona, bardzo -pamiętacie jak pisałam-ale normalnie codziennie jadła, piła.Myśle ,że do rana by nie żyła , a bardzo się męczyła:(

Z jednej strony super, że tyle kotków znalazło domki :ok:

, ale z drugiej bardzo smutno z powodu Gapusi

No i mam nadzieję, że jutro dymniaczka też znajdzie swój domek :ok:

Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

Biedna Gapusia

ale cieszę się że mój ulubiony naplecny akrobata czyli Stawros ma domek :piwa:

za wszystkie domki i jutro żeby było jeszcze lepsze

P.S. a Agunka BIEGA z całą czeredką, koślawo, ale biegusia sobie raźno, wszyscy razem się bawią

akcja rzeczywiście udana:
-dużo ludzi
-dużo zainteresowania co zakończyło się domkami
-wolontariusze dzielnie zbierali pieniążki
-ja przy okazji latałam znów z aparatem na prawo i lewo taranując wszystko po drodze (jak małe dziecko co dostało nową zabawkę...to już mi tak chyba zostanie: ''jeee, patrz, o kurde, okazja do zdjęcia, szybko posuń się, kocie nie ruszaj się chwilę'' pstryk pstryk! i po sprawie, a za kilkanaście sekund znowu: ''ooo nie, ale super, nooo zdjęcie zdjęcie! gdzie ten aparaaaaat, aa tuu, no szybciej TaniA co tak wolno, kończy ziewać no nieeee...'' i tak co chwilę mam, to takie zabawne u mnie :wink:

)
jutro mam nadzieję także na spory odzew
będziemy znów walczyć od 11ej (tzn ja na pewno :wink:

)

kciuki za nowe domki i za Vel Jogurcika - czarującego podrostka i Stavrosa - naszą papużkę :ok:

biedna Gapusia...

noo, zdj Starucha raczej moje :oops:

Skończyło się lato,jest coraz zimniej,koty na wybiegu nie mogą grzać futerek

Obecnie najgorzej z Ramzesem

Cały czas, od wypuszczenia na kociarnię,siedzi w budzie na zewnątrz,jest mocno zakatarzony i zestresowany.Oddany z powodu alergii,po paru latach :evil:

Coś mi się wydaje,że Kares mocno schudła

Cieszę się,że Rosita już nie chowa się po kątach,Ona jest piękna :1luvu:

Wypiękniał też Staruch :1luvu:

No i poznałam wreszcie Kulasa - tak bardzo przypomina mi Tetryka,który skradł kiedyś moje serce.

Wczoraj do schroniska trafila mama z trójką pięknych maluchów

Gapusia [*] :cry:

Biedna Gapusia... :crying:

[*]

cieszę się z domów, i trzymam kciuki, żeby to już były takie na zawsze :ok:

a zdjęcie Starucha - nie wiem, czyje, ale ja nie kojarzę, żebym kiedykolwiek takie zrobiła, jeśli to nie jest wycięty i obrobiony fragment zdjęcia, to na 100% nie moje :oops:

Akcjowo fajny dzień

dziś dom znalazły dwa dorosłe koty
Druzylka i dymna Kicia
:mrgreen:

oba domy bardzo bardzo fajne, ale wiecie-ja juz nie cieszę się na zapas-pozyjemy, zobaczymy
:ok:

trzymajmy

nie brałam dzis na akcje kociaków, bo zostały jeszcze nieposzczepione, świeżynki, albo jeszcze ciut chore jak na Silesię

min dwa kociaki , które tak długo juz czekają na dom, mały elegancik i mały burasio-ten co wrócił z poprzedniej akcji

Gapusi nie ma juz z nami {I}

a to nowe towarzystwo w schronisku :roll: