Emil Fart i Filip Fant w jednym stali domu - już nie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 01, 2004 11:14

Ann_pl pisze:
Znaczenia? 8O Nic nie wiem, zeby Fancik znaczyl 8O Jest bardzo spokojnym kotkiem i bardzo ufa czlowiekowi. Nigdy nie widzialam tak lagodnego sposobu uwalniania sie z ludzkich rak. On jest taki delikatny i subtelny, a jak smiesznie miauczy jak jedzie autkiem :D Cudo Ci sie takie trafilo, ze chyba na piechote do Warszawy powinnas po niego przyjsc :lol:


nie, ja rowniez nie zauwazylam, zeby znaczyl....w lazience ma kuwetke i tylko z niej korzysta, jest czystym kotkiem :lol:
jest nieprawdpodobnym gadula i zawsze musi miec ostatnie slowo, aczkolwiek z tego co wiem o kotach, uzywa takze brzydkich wyrazow.... :roll: zwlaszcza jak zostawia sie go samego....bedziesz sie musiala z tym pogodzic....
Aniu....jak myslisz? a na kolanach nie powinna?? :wink:

dzisiaj byl meksyk....jedne kropelki OK....drugie ...hmmmm...przesada....ale trzecie to juz absolutnie niedopuszczalne!!! nie mowiac o reszcie... :roll: Fant zbluzgal mnie od ostatnich i postanowil, ze juz nie bedzie moim kumplem.... :evil:
Fraszko.....lubisz wsciekle, spienione koty?? jak nie to ....nie dawaj mu atropiny..... :roll:

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Pt paź 01, 2004 11:20

Wiec jednak nie bedzie tak latwo :roll: U mnie Fanaberia ze stoickim spokojem znosi kropelki. Wie, ze musi i koniec, ale to tylko raz dziennie jedne krople :twisted:
Fraszko nastawiaj sie psychicznie na protesty Fancika, ale z drugiej strony jak ten mily kotek z wczoraj moze bluzgac? Oj Toniu, cos krecisz :lol: :wink:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Pt paź 01, 2004 11:30

tonia pisze:

nie, ja rowniez nie zauwazylam, zeby znaczyl....w lazience ma kuwetke i tylko z niej korzysta, jest czystym kotkiem :lol:
jest nieprawdpodobnym gadula i zawsze musi miec ostatnie slowo, aczkolwiek z tego co wiem o kotach, uzywa takze brzydkich wyrazow.... :roll: zwlaszcza jak zostawia sie go samego....bedziesz sie musiala z tym pogodzic....
Aniu....jak myslisz? a na kolanach nie powinna?? :wink:

dzisiaj byl meksyk....jedne kropelki OK....drugie ...hmmmm...przesada....ale trzecie to juz absolutnie niedopuszczalne!!! nie mowiac o reszcie... :roll: Fant zbluzgal mnie od ostatnich i postanowil, ze juz nie bedzie moim kumplem.... :evil:
Fraszko.....lubisz wsciekle, spienione koty?? jak nie to ....nie dawaj mu atropiny..... :roll:

:ryk: :ryk: Toniu, jesteś dzielna dziewczynką, nawet z takim aktorem sobie radzisz :ok: .
Wczoraj milutki mruczek a dzisiaj czarcik? :wink:
Fancik Ty paskudo, przeciez to dla Twojego dobra! :lol:


Niezły gagatek z tego Fanta! :love:
Obrazek
Obrazek

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Pt paź 01, 2004 11:34

tonia pisze: ja rowniez nie zauwazylam, zeby znaczyl....w lazience ma kuwetke i tylko z niej korzysta, jest czystym kotkiem :lol:
jest nieprawdpodobnym gadula i zawsze musi miec ostatnie slowo, aczkolwiek z tego co wiem o kotach, uzywa takze brzydkich wyrazow.... :roll: zwlaszcza jak zostawia sie go samego....bedziesz sie musiala z tym pogodzic....
Aniu....jak myslisz? a na kolanach nie powinna?? :wink:

dzisiaj byl meksyk....jedne kropelki OK....drugie ...hmmmm...przesada....ale trzecie to juz absolutnie niedopuszczalne!!! nie mowiac o reszcie... :roll: Fant zbluzgal mnie od ostatnich i postanowil, ze juz nie bedzie moim kumplem.... :evil:
Fraszko.....lubisz wsciekle, spienione koty?? jak nie to ....nie dawaj mu atropiny..... :roll:


Nie znaczy, to najradośniejsza dziś wiadomość Toniu. :D

Buuu, nie lubię wściekłych, spienionych kotów... niech klnie pod nosem, tak, by nie dawał złego przykładu młodszemu. :wink: :lol:

A tak nawiasem mówiąc, to podawanie leków dopyszcznie i zakraplanie oczu... to dla mnie psychiczna katorga... ło matko, co też mnie czeka :strach: Trzymam ostatnie parę dni urlopu na powitanie Fanta i nabranie wprawy w tego typu zabiegach. :? :)

Toniu, pomuziaj Fancika :1luvu:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 01, 2004 11:37

Za 2 tygodnie, jak pojedziemy na wizyte do dr. Elwiry, to Fancik bedzie bez zadnego problemu przyjmowal te kropelki. Ciesz sie Fraszko, bo Tonia ma najtwardszy orzech do zgryzienia. To jej bedzie nie lubil, Ciebie pokocha od pierwszego wejrzenia :lol: :wink: :lol:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Pt paź 01, 2004 11:45

Biedna Tonia. :( :lol: Fant na pewno to docenia i będzie Jej wdzięczny. Ja z Fartem też :)
Toniu, trzymaj się. :love: :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 01, 2004 11:57

eee, tak zle nie jest...ja tak tylko strasze Fraszke, zeby sie bala.... :twisted:
kropelki bez pudla podane, a co kolega Fant mial mi do powiedzenia, to juz jego problem.... :wink:
generalnie nie bylo zle....on jest naprawde bardzo cierpliwym kotkiem....i na zastrzyki reaguje z anielska cierpliwoscia...
zobaczysz jak bedziesz go kochala...
dzisiaj zrobie mu zdjecia, ale jak znam zycie, nie bede umiala wstawic.... :evil:

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Pt paź 01, 2004 12:03

:D Toniu, przyślij mi e-mailem, to ja wstawię. :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt paź 01, 2004 12:16

a podasz maila ? :lol:

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Pt paź 01, 2004 13:42

Toniu, wysłałam adres na PW. :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 25, 2004 16:29

Jak w tytule... bardzo tęsknimy. :cry:

Minał miesiąc, a Fancika nadal nie ma z nami. Nie wiem jakie są plany, jak się czuje kotek, czy byłyście z nim na kontronym badaniu u dr Garncarza... Już mi głupio atakować pytaniami Tonię na PW, ale naprawdę jestem w jakimś dziwnym zawieszeniu. :?

Toniu, Ann_pl - proszę, napiszcie coś... smutno nam :)

Pozdrawiamy Fancika.
Fraszka z Emilkiem
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 25, 2004 17:08

Fraszko, no ja wiem tylko, ze Ann przymierzala sie, zeby Fancik jechal w tym tygodniu do dr Garncarza, ale niestety mowila, ze nie ma pelnej informacji i nie wie...

Jutro jestesmy (ja z Telma, Ann z Fanaberia) umowione do Garncarza

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon paź 25, 2004 17:43

Dzięki Beatko, ale nie bardzo rozumiem... nie ma informacji od Toni, nie mozna się z nią skontaktować?
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon paź 25, 2004 18:30

jestem....
sama sie dziwie, bo Fant juz zdrowy i w zasadzie moglby pojechac do Fraszki....co do kontroli u Garncarza, nie mam niestety mozliwosci zawiezienia go sama :( caly czas czekam na Ann, ale podobno ma zepsuty samochod...mialysmy jechac w poprzedni czwartek, nie wyszlo....nie wiem co nowego moze wyniknac z kontroli Fanta u dr.Elwiry, bo krople przepisane mu przez nia dostawal przez caly czas...Oczy sa zdecydowanie lepsze, nic sie z nimi nie dzieje, natomiast wyglad ich nie ulegl wiekszej zmianie...nie wiem co mam jeszcze napisac, bo sama nie wiem na czym stoje....wydaje mi sie ze najrozsadniej bedzie szukac mu po prostu transportu do Fraszki....Fant jest odrobaczony, wyleczony i zaszczepiony....

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Pon paź 25, 2004 18:37

Witaj Toniu. :)
Cieszę się, że Fancik zdrowieje i nie mogę się doczekac, kiedy do nas przyjedzie. Wolałabym jednak, jeśli to możliwe, żeby został zbadany przez okulistę, tym bardziej, że jutro Beata i Ann_pl wybierają się do Garncarza. Chciałabym wiedzieć, jak dalej leczyc jego oczęta, bo niestety w Bydgoszczy będę od okulisty odcieta.
Beatko, Ann - pomożecie - proooszszę Was bardzo. :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Meteorolog1, puszatek, Silverblue i 36 gości