Korciaczki pisze:
Kornish: głaski dla Hany:)
A, dziękuję w imieniu Hanuleczki.
Że tak wtrącę off topic, Moja Czika miała dziś usunięte dwa kły (dolne), bo okazało się, że nie dość, że ma paradontozę, to jeszcze zgryz krzywy i kły wadziły, co sprawiało ból. Teraz leży opatulona w kołdrę, na niej termofor i śpi, drzemie, ... czy jak to nazwać. Nie wiedziałam, że czyszczenie zębów kotom to taka ważna sprawa...

Ale kupiłam dziś u weta pastę i będę je maltretować! Wszystkie trzy!
Pozdrowienia dla Thajki kochaniutkiej!
