Marudka pisze:Co się dzieje z Orsonem??
Jemu by nie szło jakoś w to gardziołko głębiej zajrzeć, czy tam jeszcze coś nie siedzi?? Pewnie jadł łapczywie jakieś resztki z ulicy
Na zdjeciu z prześwietlenia wygląda jakby wszystko było ok.
Ponowne przeswietlenie,teraz chyba raczej nie.
Tak tylko z obserwacji podejrzewam ze mogą być rany po tych patykach.
Najgorsza sytuacja jest z jego wynikami badań(nerki,wątroba)powinno być lepiej,ale ja widze po kocie że raczej jest gorzej.