Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob paź 08, 2011 16:12 Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Witam! Moja 8-letnia kotka miała dziś zabieg usuwania dwóch kłów i zdejmowania kamienia. O 8 rano dostała głupiego jasia, potem zastrzyk - narkozę. Odebrałam ją o 12.30 lecącą przez ręce, do teraz leży, kilka razy usiłowała wstać, przeszła parę kroków i padła na ziemię. Nie chce wody, o jedzeniu nawet nie mówię. Trzymam ją w ciepełku - z termoforkiem i pod kocykami i obserwuję ciągle. Czy to normalne, że to tak długo trwa??
Obrazek Obrazek
Czika, Kizia, Hana - moje kociaki: viewtopic.php?f=1&t=136223

Kornish

 
Posty: 167
Od: Nie lip 10, 2011 9:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 08, 2011 16:19 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Normalne. Jutro powinno minąć. Nie zmuszaj go do jedzenia. U kotów po narkozie niewskazane jest nawet podawanie jedzenia od razu. Mogą również wystąpić wymioty jako reakcja po narkozie. Może później się napije. Teraz powinien mieć spokój i siedzieć w ciepełku. Jutro powinno wszystko wrócić do normy.
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob paź 08, 2011 16:24 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Dzięki, serdeczne.
Właśnie biedulka wymiotuje. :( Strasznie się denerwuję, nie znoszę gdy moim kotom coś dolega.
Obrazek Obrazek
Czika, Kizia, Hana - moje kociaki: viewtopic.php?f=1&t=136223

Kornish

 
Posty: 167
Od: Nie lip 10, 2011 9:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 08, 2011 16:30 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

po narkozie kot czasami wymiotuje i nie trzyma moczu...
spokojnie, nie denerwuj się...jutro już będzie tylko lepiej :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21759
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 08, 2011 16:33 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Taki stan po prostu trzeba przeczekać. Przechodziłam to już i z kotami i z królikami :wink:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob paź 08, 2011 16:37 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Wiecie, zaczęlam dziś remont w kuchni - tapetuję sama - i chyba przez moją koteczkę troszkę mi się przedłuży to tapetowanie.

Acha! I co robić jak "zołza" ucieka z ciepłej kołderki i kładzie się na ziemi? Na siłę jej nigdzie nie zatrzymam. Włożyć do kontenerka? Tylko ona tam się bardzo stresuje.
Obrazek Obrazek
Czika, Kizia, Hana - moje kociaki: viewtopic.php?f=1&t=136223

Kornish

 
Posty: 167
Od: Nie lip 10, 2011 9:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 08, 2011 16:42 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

A ja powiem inaczej - nie jest to normalne.
Kotka dostała o ósmej rano anestetyki, po szesnastej powinna być już całkiem na nogach i przytomna, co najwyżej podsypiająca - tym bardziej że jest podejrzenie że dostała płytką narkozę, biorąc pod uwagę rodzaj zabiegu.

Owszem - tak się zdarza że koty długo się wybudzają i to całkiem często - ale zawsze powinno to trochę budzić niepokój.
I sugerować konieczność zrobienia w niedługim czasie badań krwi, żeby sprawdzić jak działają nerki i wątroba.
Bo bywa że takie długie wybudzania są objawem problemów z tymi organami.

Bardzo dobrze że kotkę dogrzewasz, rób to cały czas.

Kotka ośmioletna miała usuwane zęby?
Co było przyczyną?
Ma problemy z dziąsłami?

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 08, 2011 16:46 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Tak, Blue, ma problem z dziąsłami. Przedwczoraj zauważyłam, że nie pozwala się dotykać w pyszczek. Na siłę sprawdziłam i okazało się, że ma coś w rodzaju "nadżerki" na dziąśle i jeden kieł się rusza. Biegiem do weta, a on stwierdził, że to paradontoza, a poza tym ma - od urodzenia prawdopodobnie - krzywy zgryz (do tej pory tego nie zauważył... :evil: ) i dolne kły ranią górne dziąsła. Zalecił usunięcie kłów i co dalej to już pisałam w pierwszym poście. O zapachu z pyszczka powiedział, że to raczej nie od nerek, bo nie jest "amoniakowy" tylko sugerujący kłopoty z zębami.
Obrazek Obrazek
Czika, Kizia, Hana - moje kociaki: viewtopic.php?f=1&t=136223

Kornish

 
Posty: 167
Od: Nie lip 10, 2011 9:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 08, 2011 16:49 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Jeśli kotka ma takie problemy z dziąsłami że aż zęby jej się ruszają - tym konieczniej bym jej badania krwi zrobiła, naprawdę.
Amoniak w oddechu daje się wyczuć w naprawdę zaawansowanych stanach, gdy mocznika jest dużo.
W tych mniej poważnych, przewlekłych bywa że jest to po prostu ślimaczące się zapalenie dziąseł.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 08, 2011 16:50 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Blue pisze:A ja powiem inaczej - nie jest to normalne.
Kotka dostała o ósmej rano anestetyki, po szesnastej powinna być już całkiem na nogach i przytomna, co najwyżej podsypiająca - tym bardziej że jest podejrzenie że dostała płytką narkozę, biorąc pod uwagę rodzaj zabiegu.(...)

I jeszcze pytanie czym była znieczulana.
Nie pamiętam teraz dokładnie ale zdaje mi się, że cornishe mają jakąś nadwrażliwość na jakiś środek.
Chyba, że zasugerowałam się nickiem opiekunki a kotka cornishem nie jest :?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob paź 08, 2011 16:55 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

W takim razie muszę skonsultować się z jakimś innym wetem. Tak trudno znaleźć jakiegoś dobrego.
Obrazek Obrazek
Czika, Kizia, Hana - moje kociaki: viewtopic.php?f=1&t=136223

Kornish

 
Posty: 167
Od: Nie lip 10, 2011 9:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 08, 2011 17:03 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

pixie65 pisze:I jeszcze pytanie czym była znieczulana.
Nie pamiętam teraz dokładnie ale zdaje mi się, że cornishe mają jakąś nadwrażliwość na jakiś środek.
Chyba, że zasugerowałam się nickiem opiekunki a kotka cornishem nie jest :?



Niestety nie wiem czym była znieczulana... :oops:

Kotka to bury dachowiec - na zdjęciu - w moim podpisie - ta z przodu. A nick to wynik działalności na innym forum... :)
Obrazek Obrazek
Czika, Kizia, Hana - moje kociaki: viewtopic.php?f=1&t=136223

Kornish

 
Posty: 167
Od: Nie lip 10, 2011 9:10
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob paź 08, 2011 17:11 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Ja bym nie panikowała. Z tego co opisujesz jest przytomna. Zwierzęta różnie reagują na narkozę. Zazwyczaj są silne zawroty głowy - też nie miałabym ochoty wstawać. Wet zawsze uprzedzał mnie, że takie reakcje występują. Gdyby traciła przytomność, to byłoby niepokojące. Badania możesz jej później zrobić dla upewnienia się czy wszystko jest w porządku. Na razie obserwuj ją czy nic więcej się nie dzieje. Kotka przede wszystkim teraz potrzebuje spokoju i ciepełka.
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Sob paź 08, 2011 17:14 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

Powodu do paniki na pewno nie ma :)
Acz do niepokoju - jak najbardziej, tym bardziej że kotka ma przewlekły, silny stan zapalny dziąseł oraz długo się wybudza po potencjalnie płytkiej narkozie.
Nie powinno się tego zbagatelizować.

Blue

 
Posty: 23969
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 08, 2011 17:17 Re: Problem z wybudzeniem... Proszę o pomoc

"Małpencja" wylazła znowu spod koca... ale usiadła na dekoderze... bardzo jest cieplutki. Może go z jej kłaków szlag trafi, ale jak jej tam dobrze, to niech leży, kochanie moje! ;)

Jeszcze raz dziękuje Wam za odzew, troszkę się uspokoiłam.
W poniedziałek mam z nią iść do kontroli, zobaczę co ten wet powie. Jak nie zaleci badań - w związku z tym co napisała Blue - pójdę do innego. Muszę poszukać w "weci polecani" jakiegoś bez minusów! :)

edit:
Żeby usiąść na dekoderze musiała wskoczyć na szafkę... dobry objaw! :)
Teraz muszę uważać, żeby nie spadła... :P
Obrazek Obrazek
Czika, Kizia, Hana - moje kociaki: viewtopic.php?f=1&t=136223

Kornish

 
Posty: 167
Od: Nie lip 10, 2011 9:10
Lokalizacja: Chorzów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Paula05 i 68 gości