D.T u J.D.<<jest nowy wątek :))))

iwona66 pisze:
J.D. pisze:POTRZEBNA WIZYTA NA ŻOLIBORZU !!!!!!!!!!!!!!
PANI CIERPLIWIE CZEKA JUŻ BARDZO DŁUGO!!!

To się zgłaszam na wizytę pa.

dzięki wielkie ale zgłosiła się jako pierwsza joarkadia-napisałam pw i czekam na odpowiedż;jednak pozwolisz aby zostawiła cię na pozycji rezerwowej w razie gdyby coś nie wypaliło,ok?

Niema sprawy

Nowy nabytek-jeszcze bezimienna dziewczynka w wieku 5-6m-cy,miziasta,mięciutka przytulanka :1luvu:

dziś wczesnym rankiem podczas karmienia kotów "u gospodarza" natknęłam się prawdopodobnie na brata małej-bardzo podobny,na sam widok człowieka wywala się na plecki i wystawia brzuchol do głaskania,lezie za ludziem,jest "okragły"-myslałam,że kota w ciąży i za dobrze wygląda na koty gospodarza-chyba jutro go zgarnę bo jak nic wyląduje pod kołami

jaka ślicznota !

Piękna jest!

No i nowy nabytek Ci się szykuje.

06.09.2011 r.

zaznaczam

merlok pisze:Piękna jest!

No i nowy nabytek Ci się szykuje.

jeśli jutro znów mały "wywali" mi się po nogi to go zgarnę

Edytko-dzięki za pieniążki na Nero-200zł. :1luvu:

za ogłoszenia też jestem ci wdzięczna-szczególnie,że bialystokonline ze zdjęciami jest płatny :oops:

Szkoda, że ogłoszenia tak szybko spadają

Zaraz przygotuję chociaż krótkie o Nowej. Taka jest piękna na tych zdjęciach, że może kogoś ujmie za serce

Trzymaj się! :ok:

merlok pisze:Szkoda, że ogłoszenia tak szybko spadają
Zaraz przygotuję chociaż krótkie o Nowej. Taka jest piękna na tych zdjęciach, że może kogoś ujmie za serce

Trzymaj się!

jesteś dla mnie ratunkiem!!! dzięki,dzięki dzięki :1luvu:

żeby tak można było ciebie sklonować to raz dwa uporalibyśmy się z problemem bezdomności zwierząt w Sokółce..

a trzeba wam wszystkim wiedzieć,że Edytka pracuje w liceum czyli praca "idzie" z nią też do domu,ma małą córeczkę i jest w ciąży więc na nadmiar wolnego czasu nie narzeka :oops:

tym bardziej jestem wdzięczna,że tak bardzo mi pomaga!!!

Ale fajna burasia

Asiu, zawstydziłaś mnie. Ty i ludzie z tego forum tyle dobrego robią dla kotów i taka to ciężka i niedoceniana praca (tzn. na szczęście doceniana przez :kotek:

), że to co ja mogę pomóc to taki ułamek. Ale będę się starać

życie jest jak komornik-zabiera ci wszystko co ma wartość...

Ale jak jest źle, to potem musi być też lepiej... W końcu życie to koło fortuny. :kotek:

właściwie masz rację :mrgreen:

D.T u J.D.<<jest nowy wątek :))))

Kto przegląda forum