FFA Łódź 812+542 - nowy wątek, zapraszamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 03, 2011 12:55 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

annskr pisze:Uwaga na dom - Kamińskiego, 18miesięczne dziecko typu bachor, halaśliwe i namolne - Migdałek wrócił, siedział wystraszony pod kanapą :(


uzupełniam:
Migdałek rzeczywiście był wystraszony, ale na pierwsze "szczęście w nieszczęściu" nie musiałam nurkować pod kanapę - wyszedł sam mrucząc z radości
i na drugie "szczęście w nieszczęściu" rodzice nie pokazywali mi ran drapanych...
było im naprawdę smutno, że muszą Go oddawać
test oddania przeszli w połowie
dostałam 2 miseczki, trochę karmy i łopatkę do gówienek
resztę sobie zostawili (kuweta+żwirek)
a dzieciak, jak to dzieciak, bardzo głośno rozkrzyczany
nie wiem, co myśleć o tym domu, bo:
1. Pani była bardzo zadowolona z kota
2. Pani była przygotowana do wzięcia kota (akcesoria+książki)
3. Migdałek, wzięty przez Panią na ręce, zaczął mruczeć!
myślę, że ich to przerosło
nie wiem, czy będą szukali kiedyś innego kota, czy wezmą psa

annskr pisze:Marysińska - Obrońców Warszawy, miejsce, skąd pochodziły Wars i Sawa - chora kotka, karmicielka ma ją leczyć z nasza pomocą.


p. Stenia zawiozła już kotkę do CC
kotka ma pobraną krew (wyniki jutro)
kotka siedzi pod kroplówką
jest obietnica, że jedna z profesorek z ASP zapłaci za leczenie

... mrrr!
Ostatnio edytowano Pon paź 03, 2011 13:06 przez ewa_mrau, łącznie edytowano 2 razy
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2011 12:58 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

ewa_mrau lepiej usuń te dane z publicznego forum, ochrona danych osobowych.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2011 13:03 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

magdaradek pisze:ewa_mrau lepiej usuń te dane z publicznego forum, ochrona danych osobowych.


o kurde, zapomniałam...
dzięki wielkie
... mrrr!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 03, 2011 18:31 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

A ja nadal lecze Kilusia... 3 seria antybiotyku, jedzonko dobrej jakosci, spanie w cieplym garazu (do domu nie chce na szczescie wchodzic) i ciagle z oczek leci ropna wydzielina i gluty w nosku...
To kot, ktory dlugo byl bezdomny, teraz wprawdzie mieszka na moim podworku, ale wielu zabiegow przy sobie zrobic nie pozwoli - np. podac tabletki do paszczy...
Dzis zaczelam dawac cykloferon. Ktos ma inny pomysl ?
Ostatnio edytowano Wto paź 04, 2011 9:15 przez Miodalik, łącznie edytowano 1 raz

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2011 9:05 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

Miodalik pisze:Dziś zaczelam dawac cykloferon. Ktos ma inny pomysl ?
Fibs? taki uodparniacz na okolice oczu kiedyś był, nie wiem, czy jeszcze dostępny.
Propolis? Ale może uczulać..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2011 9:37 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

Fibs jest chyba osiągalny, z rok temu osobiscie brałam, ale trzeba było ściagać do apteki. Biostymina do picia w ampułkach jest wg mnie doskonała (też eksperymentowałam na sobie), dostepna bez recepty
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 05, 2011 10:02 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

Radogoszcz, Łososiowa - kilka dni temu panie wypatrzyły w przyblokowym ogródku pod balkonem kocią rodzinkę - cztery kociaki, czarną mamusię i kocura. Karmione, pod dachem-balkonem, bez budki, ale na razie ciepło.. Ne dało się złapać od razu - potrzebna łapka, chwila czasu, no i pomysł na to, co zrobić z kociakami.
Pomysłu na „upchanie” kociaków nadal nie ma, ale kiedy przedwczoraj okazało się, że z czterech zostały tylko dwa, panie ustawiły sprzęt. Bez większego skutku, kocia rodzina była nakarmiona…. Wczoraj poszły wcześniej - pierwszy złapał się krówek-chłopak, spotkałyśmy się z Lucynką w lecznicy bardzo licząc na to, że nadaje się do ciachnięcia i wypuszczenia - niestety, malec wyrośnięty, ale jeszcze bez wyposażenia…. I za chwilę zadzwoniła Ela - do klatki weszła dziewczynka, pingwineczka dużo mniejsza od braciszka. Razem z Lusią przyniosły małą do lecznicy.

Oboje zostali odrobaczeni (tasiemiec że haha), odświerzbieni (świerzbowiec że ojej) i odpchleni (pchełki w normie). Dziewczynka nieco posyczała, chłopiec oczami na szpulkach rozglądał się wokoło i nawet nie pisnął - takie straśnie dziki z nich.

Razem z Elą i Lusią wróciły w kontenerku do ogródka poczekać na mamusię, może tatusia…. Niestety, rodzicie zostali w międzyczasie nakarmieni, dzieciakami mało się interesowali, zresztą dzieciaki przed łapanką też głodne nie były - w klatkę wlazły chyba z ciekawości.
Panie oczywiście rodziców nie odpuszczają - dziś kolejne podejście. Poproszę kciuki,


Kilka zdjęć z wczorajszej akcji - widać, że panie nie wierzą w automatykę, co ręczne sterowanie, to ręczne, poza tym chyba liczyły na dublecik.

Obrazek Obrazek Obrazek


I parka ślicznot czekająca na przyzwoity tymczas (albo ds) w bardzo tymczasowej klatce

Obrazek

Dziś letę z nim do weta, będę chciała zaszczepić, powinnam wczoraj, ale na biegu myślenie mi się wyłączyło. Wiem, wczoraj odrobaczenie, za szybko. Ale one zdrowo wyglądają,
A ja się boję.


Dulencja chyba cierpi na bezsenność - wspólnie z p.Łucją p nocach będą łapać osiedlowe koty… Tzn p.Łucja już bardzo zmęczona wieczornymi wycieczkami na działki (dwa kolejne koty „sezonują się” u niej posterylkowo) i nocnymi spacerami do klatek na osiedlu trochę odpocznie i pośpi, a Dulencja będzie klatki sprawdzać - właśnie ostatnią noc spędziła na co-dwugodzinnych spacerach. Niestety na osiedlu jest sporo kocich stołówek, koty wybredne, nocne menu im nie odpowiadało. Dziś chyba będzie w karcie dań kurczak wędzony - ostatnio bardzo mi się sprawdzał, polecam.
Kciuki oczywiście potrzebne bardzo. Wg p.Łucji 6 kotów do złapania…
Ostatnio edytowano Pon paź 10, 2011 7:52 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2011 13:06 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

Wczoraj odwiedzilam Macijkę - pojechala do domu w sobotę.
Zobaczyłam rozdokazywanego, wyluzowanego kota, szalejącego z piłeczką, listkiem, piórkami, Z wyjątkowo pięknie lśniąca sierścią i szeroko otwartymi zielonymi oczami. Przybiegającego na każde zawołanie pana lub pani po to, by strzelić baranka i dalej szaleć. A potem rozciągnąć się na całą długość i szerokość kanapy i spać podwoziem do góry. Musiałam (pozytywnie oczywiście) ocenić zakupy - chrupki Royala, puszeczki Sheby, mnóstwo zabawek, i wyrazić opinię o lekarzu weterynarii, do którego będzie uczęszczała - faktycznie bardzo dobry.
I tylko o jedno państwo mają do Maciejki-Kituni-Pusieńki-Skarbuni żal - nie śpi z nimi w łóżku, woli kanapę w salonie. Ale pocieszają się, że zimą przyjdzie się przytulić :D :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2011 13:15 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

z mojego widzenia Ci opisani wyzej Panstwo sa super, ale maja jedna olbrzymia wade - nie chca jeszcze jednego kota :(

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 06, 2011 10:47 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

Miodalik pisze:z mojego widzenia Ci opisani wyzej Panstwo sa super, ale maja jedna olbrzymia wade - nie chca jeszcze jednego kota :(
Dla Maciejki to ogromna zaleta :D :D

Dziś pojechała na sterylką moja tymczaska z Chocianowickiej - niedźwiadkowwata Winter.

I kotka z Radogoszcza z Jabłoniowej - p.Łucja wyadoptowała kiedys młodym ludziom Pana Ripleya, po jamimś czasie młodzi ludzie musieli wrócic do zatłoczonego mieszkania rodzinnego - a Pan Ripley "tymczasowo" do p.Łucji. Potem młodzi znów znaleźli mieszkanie - w kamienicy, w czasie przeprowadzki znaleźli kota, p.Łucja ponownie i nieodwracalnie zakochala się w Ripleyu, a młodzi ludzie zaczęli zauważać wolnożyjące koty w swojej okolicy.
I właśnie kotkę z tego "źródła" p.Łucja zawiozła dziś na sterylkę.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 07, 2011 8:51 Re: Łódź 812+398 - POMOCY dla burego nerkowca - str.87 :(((

Wczoraj jeszcze - czarny kocurek z Rynku Bałuckiego - ale ni to pewnie Aga-lodge się pochwali :twisted: :twisted: . Tudzież malutką czarną koteczką :twisted: :twisted:

A wczoraj....
Najpierw odbierałam z lecznicy posterylkowe, potem towarzyszyłam ww Adze, potem popędziłam na Dąbrowę do dt zaszczepić Kłapousiątka i bardzo, bardzo tymczasowo "ulokować" ww czarną, potem na Widzew w zupełnie nie-kociej sprawie, ale podarowano mi kolejne male czarne - dla odmiany chłoczyka (z posagiem w postaci torebki whiskasa), którego udalo mi się ulokować w dt w innej części Widzewa... Jedno male popoludnie - dwa kolejne kociaki... dziike i czarne... wiek i nawet oczy mają takie same... różnią się tylko płcią...

To Widzewiak

Obrazek



A dziś świtem do Jolibuk5 po Stasia i Nel - p.Łucja zaniesie je na sterylkę. Talonową - kasy strasznie brak...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 07, 2011 9:44 Re: Łódź 812+402 - przeleciały cztery setki - niezauważalnie

Tel - emeryt z Teofilowa - kotka + trzy kociaki? podrostki?
Prosi o pomoc w sterylce...
Ma sprobowac złapca malego i zważyć - czy już można.
Ale chyba na talonowe sterylki za małe.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 07, 2011 10:22 Re: Łódź 812+402 - przeleciały cztery setki - niezauważalnie

Gnieźnieńska - relacja z akcji nowej znajomej - zaprosiłam na forum :D

udało i się złapać 5 glutów, są mniejsze niż początkowo myślałam, ok. 1,5msc, we wtorek dorwałam klejąc kartki o niekarmieniu jednego, w środę 3 wlazły do łapek i kontenera w ciągu 15min, także wymarzona akcja, 5ty wlazł tego samego dnia ale później. Wszystkie cholernie zapchlone, aż takich usyfionych tym (..) nigdy nie miałam, do tego konkretny
świerzb, no ale oczka w porządku, bez kociego kataru, no i okrągłe,

Robale im jeszcze z odchodami nie wylazły, co mnie zdziwiło, zeby było śmiesznie są 4 chłopaki i jedna baba klon mamusi - dziewczyna rządzi :D

Szczepienia będą miały jak dojdą do siebie, czyli pewno za jakieś 2 tyg, generalnie wlaśnie mi roznoszą klatkę dorotkową, powiązałam ją, więc także daje radę.

Najgorsza to ta ich matka cholerna, wczoraj była już w klatce, łapanie na małe też nie poskutkowało, mądra jest i to bardzo, tak samo jak jej jedyna córka, właśnie kombinuje jak tu klatkę od góry otworzyć,

Podobno jest 6 małych, brakuje jeszcze jednego, robotnicy z kamienicy na której terenie akcja trwała dzis elegancko rozstawili klatki, ale nic, ani małego ani matki, a nie karmiona w swym stałym miejscu od wtorku porządnie, więc mam nadzieje, że wlezie..

Załączam zdjęcia z wietrzenia na balkonie:) 3 pręguski to facety, biały biedronek też - sierota największa, kobita biało pręgowana.


Obrazek

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 08, 2011 8:30 Re: Łódź 812+402 - przeleciały cztery setki - niezauważalnie

Nelci nie udało się wysterylizować na talon, annskr musiała ją zawieźć do niezawodnuch Ań, gdzie dziewczynka zostala ciachnięta bocznym cięciem, kasę oczywiście oddam (jak tylko mi szpital wypłaci pensję), bo wiem, że fundacja goła i wesoła :D
Wieczorem annskr odwiozła mi oba kotki, Nelcia już ładnie chodziła, tylko troszeczkę niepewnie, a po Stasiu w ogóle nie było widać, że miał "zabieg" :-)
Aniu, dziękuję - co ja bym bez ciebie zrobiła? :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69649
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 08, 2011 16:10 Re: Łódź 812+402 - przeleciały cztery setki - niezauważalnie

jolabuk5 pisze:co ja bym bez ciebie zrobiła? :1luvu: :1luvu: :1luvu:
To, co parę innych osób - miałabyś mniej kotów i więcej spokoju :D

O wariackim piątku napiszę później :roll:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 74 gości