Wieści z dyżuru.
Na zdrowej: Przemyłam oczka Pędzelkowi i Zuzi - faktycznie ciepła woda pomaga oczka oczyścić przed smarowaniem roztworem i maścią.
Smoła bardzo źle się czuje wśród kotów, walczy z Zuzią i przy każdej okazji otwierania drzwi ucieka do przedsionka.. gdzie lubi jeść w odosobnieniu

W miarę dogaduje się tylko z maluchami i czasami nawet razem się bawią
Rysiu niemożliwie przylepny, bardzo potrzebuje uwagi.
Kwarantanna: Rudaski mocno zakatarzone, podobnie jak Longer - może warto zmienić im antybiotyk?
Longer nadal kicha ropną wydzieliną

Maluchy niestrudzenie rozrabiają w boksach,
Paulinka posiedziała przy oknie i jest bardzo stęskniona pieszczot. Przydałby jej się domek...
Arletka marzy tylko o wyjściu na dwór... Reszta w porządku,
Biedroneczek też sobie pobiegał i na wesoło droczyli się z Longerem. Wszystkie koty są po prostu przekochane!!!
Aha, zapomniałam niestety uzupelnić w kartach wykonane zabiegi u Dropsika i Maleńkich ( oczka), natomiast nie znalazłam karty Zuzi i Pędzelka. Uzupełnię przy następnym dyżurze.
Jeśli nie ma chętnych to poproszę dyżur jeszcze 15.10 wieczorkiem.