KRÓLEWNA ZOSIA, TRZY ZŁE WILKI.....i OKRUSZEK !!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 07, 2011 19:17 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Juana, ty już zacznij brać coś na wzmocnienie, tutaj okropna pogoda się zrobila :twisted: Ja mam mózg w katarze, rozpacz czarna :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt paź 07, 2011 19:47 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Obleciałam wątki zaprzyjaźnione i przywlokłam się do siebie :D .
Ja już chodzę taka zasmarkana od paru dni, dzisiaj kaszel doszedł.
Temperatura bardzo sie obniżyła, jeszcze nie grzeją, jak się wychodzi z wanny, to trzęsawka pewna :evil: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt paź 07, 2011 19:50 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Moja babcia miała taką puchową pierzynę, ciepłe to było niebywale. Bardzo bym chciała taką mieć :(
Te dzisiejsze są dziwne, nie tyle mnie grzeją, co się pod nimi pocę, czyli się odkrywam, czyli marznę :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt paź 07, 2011 19:56 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Ja niedługo będę wracać do siebie...a tam to dopiero zimno :!:
Co zimę myślę, że następnej już tam nie przetrwamy...niestety wszystko się sypie...
Zresztą jak Marysia przyjedzie, proszę Marysi, to Marysia sama zobaczy :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt paź 07, 2011 19:57 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

vip0 pisze:
osiek39 pisze:Witam sie po dlugiej przerwie w zagladaniu na miau :) :kotek: .

Witamy :D !
A czemu taka długa przerwa była?

Niestety, przede wsyztskim brak czasu, brak zaseigu, mnostwo roznych zyciowych przypadlosci, zdarzen nieplanowanych...a teraz poleguje "zasilana" olfenem ;).
Za to nadal twierdze ze tu mozna pooddychac zdroewa atmosfera (chyba ze sie jakis felerny ktos zjawi ;)).
:piwa: za "MIAU" i dobrych ludziow ;) na nim!

osiek39

 
Posty: 558
Od: Wto lis 23, 2010 1:05

Post » Pt paź 07, 2011 20:07 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

osiek39 pisze:
vip0 pisze:
osiek39 pisze:Witam sie po dlugiej przerwie w zagladaniu na miau :) :kotek: .

Witamy :D !
A czemu taka długa przerwa była?

Niestety, przede wsyztskim brak czasu, brak zaseigu, mnostwo roznych zyciowych przypadlosci, zdarzen nieplanowanych...a teraz poleguje "zasilana" olfenem ;).
Za to nadal twierdze ze tu mozna pooddychac zdroewa atmosfera (chyba ze sie jakis felerny ktos zjawi ;)).
:piwa: za "MIAU" i dobrych ludziow ;) na nim!

To bardzo się cieszę, że wróciłaś i też się za to napiję :piwa: :!:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt paź 07, 2011 20:12 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

kamari pisze:Moja babcia miała taką puchową pierzynę, ciepłe to było niebywale. Bardzo bym chciała taką mieć :(

Pamiętam pierzynę u mojej babci. Nienawidziłam pod nią spać. Pierze mi się zsuwało i marzłam. :evil:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 20:15 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Bazyliszkowa pisze:
kamari pisze:Moja babcia miała taką puchową pierzynę, ciepłe to było niebywale. Bardzo bym chciała taką mieć :(

Pamiętam pierzynę u mojej babci. Nienawidziłam pod nią spać. Pierze mi się zsuwało i marzłam. :evil:

Moja babcia tez pierzynę miała...i tez to pierze rano gdzieś w nogach sie znajdowało 8O .
Ale może ja źle tą pierzynę użytkowałam :?:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt paź 07, 2011 20:40 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Ja dopierp przylazłam,a Wy już o pierzynach....Cześć tańcząca z wilkami. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 20:44 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Z tym przesuwającym się pierzem, to nie pamiętam jak było. Wiem, żeby było ciepło, przytulnie i bezpiecznie. Może to tylko wspomnienia z dzieciństwa? No i wspomnienie spania dłużej niż cztery godziny :twisted:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt paź 07, 2011 20:50 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Ja pierzyn nie cierpiałam, właśnie ze wzgledu na to zjeżdżanie pierza :mrgreen:
Za to kołdra puchowa, przepikowana tu i ówdzie, zeby nie uciekało pierze :D
Miałam też śpiwór puchowy z kapturem, mozna było spać zimą w stodole :D
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt paź 07, 2011 20:59 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

taizu pisze:Ja pierzyn nie cierpiałam, właśnie ze wzgledu na to zjeżdżanie pierza :mrgreen:
Za to kołdra puchowa, przepikowana tu i ówdzie, zeby nie uciekało pierze :D
Miałam też śpiwór puchowy z kapturem, mozna było spać zimą w stodole :D

I spałaś w tej stodole? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 21:10 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

vip0 pisze:
rapsodia82 pisze:Małgoś, jestem cały czas, ale głównie podczytuję :)

Czyli Rysio zna ludzki polski, ale nie znaczy to, że zna koci polski :mrgreen:

No fakt, o tym nie pomyślałam :ryk: :ryk: :ryk: .
I co ta bidna Asia zrobi?

Najważniejsze, że ludzki polski zna :mrgreen: .Gadam do niego w obu językach ale częściej po polsku :D A na razie innych kotów nie planuję więc to musi mu wystarczyć :mrgreen:
Kamari- ja już tutaj złapałam coś na ucho więc tam może już nie .... Ale czym ja się tutaj mogę wzmocnić... :?:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Pt paź 07, 2011 21:10 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Przycupnę na chwilę, by obwieścić wszem i wobec, że Azor zrobił kupę!
:dance:
najszczesliwsza
 

Post » Pt paź 07, 2011 21:15 Re: KRÓLEWNA ZOSIA I TRZY ZŁE WILKI....część czwarta !!!

Bianka 4 pisze:
juana pisze:
Erin pisze:
juana pisze:
Erin pisze:O, widzę Cioteczkę z moich okolic :)

Ano właśnie :D

:piwa:
Co słychać w Ełku?

Jeszcze nie wiem :mrgreen:
Na razie jestem w Toskanii ale za tydzień wracam do Ełku :D :D :D

To już za tydzień 8O ... jak ten czas szybko leci. Zaczynam trzymać :ok: :ok: :ok: :ok: za podróż Rysia i oczywiście za Twoje odnalezienie się w naszej rzeczywistości a to też nie jest łatwe

Cześć Bianko :1luvu:
Ja sobie poradzę- ważniejsze jak młody. Bardzo chciałabym, żeby szybko polubił nowy dom i moją rodzinę- zwłaszcza siostrzeńców i siostrzenice :D Ważniejsze, że już mnie tutaj nie będzie :D (baaaardzo dziękuję za wcześniejsze doradzanie :1luvu:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości