Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 02, 2011 18:39 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Blusik pisze:Płastuga?

Askont! Płastuga i Mała Przemo są zwykłymi elementami krajobrazu.
Bym się aż tak ich widokiem nie zbulwersowała :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 02, 2011 18:41 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

No, chyba nie Bratka :?:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 02, 2011 18:53 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Bungo pisze:No, chyba nie Bratka :?:

O Bratce to Ty mi nawet nie przypominaj.
Zaraz złażę z tarasu i zarządzam ciszę nocną.
Miskę z kolacją wystawię. Styropianowiec pod stołem stoi :roll:

Znikota mi się objawiła naocznie. Uzurpatoria :evil:
Jutro wieczorem catering u M. w stachołapce zapodam.
Pewnie Małą Przemo bedę musiała kijem od łapki odganiać.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 02, 2011 19:06 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

redaf pisze:
Bungo pisze:No, chyba nie Bratka :?:

O Bratce to Ty mi nawet nie przypominaj.
Zaraz złażę z tarasu i zarządzam ciszę nocną.
Miskę z kolacją wystawię. Styropianowiec pod stołem stoi :roll:

Znikota mi się objawiła naocznie. Uzurpatoria :evil:
Jutro wieczorem catering u M. w stachołapce zapodam.
Pewnie Małą Przemo bedę musiała kijem od łapki odganiać.



Ooooooooooo patrzcie państwo! Przypomniała sobie! Widocznie kiepsko poczta pazurkowa działa i nie wie, że jedzenie z rąk twoich=pobyt w SPA
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie paź 02, 2011 22:10 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

redaf pisze:
Jowita pisze:Redaf represyjny

No, ba! 8)

Właśnie przyjechała L. Kiedy zaparkowała samochód Mała Przemo i Płastuga natychmiast przebiegły na jej działkę i zaczęły słaniać się z głodu. Zapomniały, co wpitoliły rano na śniadanie u M.? Koty też miewają Alzheimera? :roll:

Teraz mamy powyżej 20 stopni, błękitne niebo i słońce jak bambosz z pomponem.
Oszustwo jakieś przyrodnicze!
Na wszelki wypadek L. wydała już mnie i M. zimowe styropianowce z piątki zabezpieczone worami śmieciowymi przed przemakaniem, plus płyta z piątki jako podkładka.
Stoi taki klabzdron u mnie na tarasie pod stołem i przeszkadza mi nogę na nogę załozyć :twisted:



dobrze, ze stoi, Bratka się przyzwyczai do nowego domku :mrgreen:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie paź 02, 2011 22:36 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

redaf pisze:...
Właśnie przyjechała L. Kiedy zaparkowała samochód Mała Przemo i Płastuga natychmiast przebiegły na jej działkę i zaczęły słaniać się z głodu. Zapomniały, co wpitoliły rano na śniadanie u M.? Koty też miewają Alzheimera? :roll:

...

Widzę, ze mamy tu do czynienia z tzw. "ukierunkowaną" odmianą 8) . Jak widać, Alzheimer nie wybiera Obrazek
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 03, 2011 0:18 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

zabers pisze:
redaf pisze:...
Właśnie przyjechała L. Kiedy zaparkowała samochód Mała Przemo i Płastuga natychmiast przebiegły na jej działkę i zaczęły słaniać się z głodu. Zapomniały, co wpitoliły rano na śniadanie u M.? Koty też miewają Alzheimera? :roll:

...

Widzę, ze mamy tu do czynienia z tzw. "ukierunkowaną" odmianą 8) . Jak widać, Alzheimer nie wybiera Obrazek


ale niewykluczone, że niektórzy wybierają Alzheimera 8)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10860
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Wto paź 04, 2011 8:20 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Uzurpatorii włączył się instynkt samozachowawczy. Zero koty.
Bratulia znów nocowała w plenerze. Jeszcze nie przyszła na śniadanie.
Narożni znaleźli w domu gniazdo os.
Wezwali straż pożarną. Zenek postanowił, że zostanie strażakiem 8)

Obrazek
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 11:43 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Zenonowi proszę pogratulować wyboru, kobiety lecą na strażaków :1luvu:
Bratulia uprzejmie zdjęła z Ciebie ciężar odpowiedzialności za wybór jej dalszych losów, dobra kota :ok:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10860
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Wto paź 04, 2011 12:04 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Bratulia pojawiła się o 11.00.
O 11.15 wrócił Plusz.
Podkradł się cichutko na kaczych łapach i naskoczył jej na plecy, kiedy jadła śniadanie.
Bardzo był zadowolony z siebie, że taki fajny suprajzik wymyslił :evil:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2011 20:18 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Bratulinka się od nas chyba wyprowadziła.
Wczoraj łypałam na taras do 23.00, ale nie było koty.
Rano też pusto. Miska opróżniona.
Przez cały dzień nawet nie zajrzała na działkę. Kolacja czeka na tarasie.
A mi jest krzywo. I smutno. Ekhhh... :?

Puć pewnie najczulej będzie wspominał siostrzyczkę i jej czułości.
Przyuważyłam, że się drapie więc zabrałam go na wycieczkę do wetkosióstr.
W uchach kopalnia. Stronghold na karczycho, dwa razy dziennie Pimafucort do uchów.
Ekhhh... :evil:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2011 21:50 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Bratka zadecydowała za Ciebie.
Może by się tak Koć zaopiekowała samotnym, pozbawionym czułości Puciątkiem? Pogadaj z nią może... :wink:
Feebee
 

Post » Czw paź 06, 2011 7:59 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Wczoraj wieczorem słyszałam zza płota jakieś bratkopodobne wrzaski.
Chyba wujek Herod zdybał biedną kotę, kiedy szła do domu.
Miska wyjedzona. Zero panny.
Ekhhh...
Feebee pisze:Może by się tak Koć zaopiekowała samotnym, pozbawionym czułości Puciątkiem?

Frubsza bardzo starannie wylizała Puciafona, kiedy się walnął koło niej w piernaty.
Starszyzna dostanie zatem Strongholdem po karczychach.
Przy okazji załatwi się problem odrobaczenia posezonowego.

Podczas porannego namaszczania uchów Pimafucortem wygrzebano duże ilości badziewia.
Błe! :evil:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 06, 2011 19:20 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Siedzę na tarasie i patrzę na gwiazdozbiór.
To podobno ostatni taki wieczór. Jutro w dzień ma być 10 stopni, deszcz i takie tam.

O 19 głodne domowce zostały zamknięte w domu.
Bratulia przyszła o 20.00.
Pożarła miskę mokrego, miskę chrupów, uwaliła się koło mnie na ławeczce.
Na zmianę mruczy i wyje na Plusza, który zagląda przez okno.

Poszłam po patyczki i Pimafucort.
Pogrzebalam dzikiej kocie w uchach.
Nic nagannego patyczkosekcja nie wykazała.
Panna posiedziała godzinkę i poooooszłaaa w plener.

Puciafonowi świerzb się z uchów niemalże wylewa.
Ki diabeł? :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 14:47 Re: Koć&Pluszon 15. Ekhhh...

Dzisiejszy dzień sponsoruje literka D.
D jak "zupa" :evil:

Puć się wczoraj podejrzanie długo modlił w kuwecie.
Wieczorem siknął dwa kleksy na środku pokoju.
W nocy nasikał mi koło poduszki.
Rano wprawdzie elegancko nalał do kuwety, ale nie dałam się przecwanić.
Podejrzanie długo sobie kuper wylizywał. :?

No to jedziemy na Unidoxie i No-spie. :evil: :evil: :evil:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości