Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 06, 2011 14:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

miaudobry, buziam :*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 06, 2011 14:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Dzień dobry, Fasolko. Co do transporterka, to u weta Łapka po badaniu bardzo chętnie sama do niego wchodzi, wbiega wręcz :lol:
Kraterki niech się goją szybciutko :ok: Smutno, że masz fasolkowe smuteczki... Niech te smuteczki sobie pójdą precz!
Świat należy do kotów. One tylko udają, że to my mamy nad nimi władzę...
Vipku...

Obrazek

Lublu

 
Posty: 195
Od: Pon gru 26, 2005 1:09
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw paź 06, 2011 14:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Lublu pisze:Dzień dobry, Fasolko. Co do transporterka, to u weta Łapka po badaniu bardzo chętnie sama do niego wchodzi, wbiega wręcz :lol:
Kraterki niech się goją szybciutko :ok: Smutno, że masz fasolkowe smuteczki... Niech te smuteczki sobie pójdą precz!

Tak, nie chcę być smutna.
Fasolka

Jak patrzę na te jej dziury i nieszczęsny pyś, chce mi się płakać :( :( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw paź 06, 2011 15:50 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

z czego sie moglo to wziac?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 06, 2011 17:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Kociara82 pisze:z czego sie moglo to wziac?

Z Frani :(
Ona już taka jest, ta Fasolka - chyba.
Przypomniałam sobie, jak jeszcze mówi do mnie duża.
Groszku :D
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw paź 06, 2011 19:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

wsrod tyskich mrusiow sa 2 koty z grzybica, tzn aktualnie zostala po niej tylko alergia, ale koty sie wylizywaly az niemal ranki sobie robily

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 06, 2011 21:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Jak sie czujesz, Fasolko?

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw paź 06, 2011 22:51 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Groszek to też ładnie :) Dobranoc, Fasolko.
A teraz do Frani: Droga Franiu! Apeluję do Ciebie, abyś żyła z Fasolką w przyjaźni, przynajmniej względnej, a z czasem nawet może ją bardziej polubiła. I jeszcze żebyś nie patrzyła na nią, gdy jest w kuwecie. Może masz mniej czarnego futerka niż Fasolka, a ona znów nie ma tak wiele bieli, ale obie macie wspólną dużą, która Was kocha. Tak, Franiu, Ciebie duża też kocha, dlatego jako ta silniejsza psychicznie koteczka bądź dzielna i nie przysparzaj jej zmartwień.
A dużo droga (niby wołacz powinien być w mianowniku, ale wtedy to nie brzmi), nie smuć się. Dałaś Fasolce szczęście - siebie. Teraz trzeba trzymać kciuki za to, żeby kicia nabrała pewności siebie :ok: Może akurat tak się w końcu zdarzy...
Świat należy do kotów. One tylko udają, że to my mamy nad nimi władzę...
Vipku...

Obrazek

Lublu

 
Posty: 195
Od: Pon gru 26, 2005 1:09
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw paź 06, 2011 23:43 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Fasolko ty się nie krateruj, bo Frania jeszcze bardziej się będzie gapić
Mnie tam kuwetowanie w towarzystwie nie przeszkadza. Mamy specjalne kocie drzwiczki do łazienki, przy których też czasami poluję na burą. :mrgreen:
A Duża nie wiem czemu czasem rano mamroce w moim kierunku coś jak "jeżeli sikać to nie indywidualnie, jeżeli sikać, to tylko we dwóch" :roll:
Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 6:59 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Dorota pisze:Jak sie czujesz, Fasolko?

Mru

Zaraz jadę do gabinetu :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt paź 07, 2011 7:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Bądź dzielna, Fasolko!
Świat należy do kotów. One tylko udają, że to my mamy nad nimi władzę...
Vipku...

Obrazek

Lublu

 
Posty: 195
Od: Pon gru 26, 2005 1:09
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt paź 07, 2011 9:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Fasolko spóźniłem się :(
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt paź 07, 2011 9:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

MalgWroclaw pisze:
Dorota pisze:Jak sie czujesz, Fasolko?

Mru

Zaraz jadę do gabinetu :(
Fasolka


:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 07, 2011 9:25 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

MalgWroclaw pisze:Zaraz jadę do gabinetu :(
Fasolka

Bądź dzielna, Fasolko.
Bajka

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 07, 2011 9:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Lublu pisze:A teraz do Frani: Droga Franiu! Apeluję do Ciebie, abyś żyła z Fasolką w przyjaźni, przynajmniej względnej, a z czasem nawet może ją bardziej polubiła. I jeszcze żebyś nie patrzyła na nią, gdy jest w kuwecie. Może masz mniej czarnego futerka niż Fasolka, a ona znów nie ma tak wiele bieli, ale obie macie wspólną dużą, która Was kocha. Tak, Franiu, Ciebie duża też kocha, dlatego jako ta silniejsza psychicznie koteczka bądź dzielna i nie przysparzaj jej zmartwień.
A dużo droga (niby wołacz powinien być w mianowniku, ale wtedy to nie brzmi), nie smuć się. Dałaś Fasolce szczęście - siebie. Teraz trzeba trzymać kciuki za to, żeby kicia nabrała pewności siebie :ok: Może akurat tak się w końcu zdarzy...

Byłam tu pierwsza razem z Pralcią. Kiedyś w domu był spokój, a potem duża zaczęła znosić jakieś futra. Florka z dzieciakami to nawet miały cały pokój dla siebie, dzieciaki się wyprowadziły, Florka została, ale ona jest w porządku, śpi najczęściej.
Nie obiecuję, że zacznę ją lubić, tę Fasolkę. No, trochę się staram.
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 46 gości