Kot się ślini. Co to może być?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 02, 2011 9:46 Kot się ślini. Co to może być?

Kochani, Tikru od rana mi się dziś ślini. Jak trzepie łebkiem, lecą z pyska krople śliny, podczas spania, zaślinił sobie całe łapska i porobił sporo śladów dookoła. Jest obecnie w trakcie leczenie świerzbowca, we wtorek miał podany Advantix na skórę i dwa razy dziennie dostaje Oridermyl do uszu. Czy to ślinienie może być związane z np. zlizaniem Oridermylu? Możliwe żebym aplikując maść, niechcący uszkodziła coś w uszach i stąd ślinienie? :( Dzwoniłam do lecznicy, powiedzieli ze jeśli nie ma wymiotów, to tylko obserwować i że prawdopodobnie to reakcja na zlizanie maści, choć nigdy im się jeszcze coś takiego po tym leku nie zdarzyło. Niestety dziś na dyżurze jest lekarka, która w życiu Tikru na oczy nie widziała, więc wolałabym do niej nie iść, mój wet jest jutro. Czy to faktycznie może być zatrucie maścią, czy raczej coś innego? Tikru aktualnie jest na granicy odporności na choroby, w listopadzie powinien być zaszczepiony na KK i inne choróbska.

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 06, 2011 12:30 Re: Kot się ślini. Co to może być?

Jak sprawa się ma obecnie?
Przestał się ślinić?
Generalnie, to koty ślinią się właśnie po zlizaniu czegoś gorzkiego, chemicznego, itp.
Druga częsta przyczyna, to stan zapalny w obrębie jamy ustnej.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 06, 2011 12:59 Re: Kot się ślini. Co to może być?

Prakseda pisze:Jak sprawa się ma obecnie?
Przestał się ślinić?
Generalnie, to koty ślinią się właśnie po zlizaniu czegoś gorzkiego, chemicznego, itp.
Druga częsta przyczyna, to stan zapalny w obrębie jamy ustnej.
Ja osobiście znam jeszcze dwa inne przypadki bardzo intensywnego ślinienia się kota (całkiem skrajne zresztą)
- reakcja na ból (w tym przypadku, to było zapalenie pęcherza moczowego mojego Dyzia)
- stan błogiego rozanielenia (tak kotka sąsiadów reagowała na głaskanie i drapanie po głowie)

W obu tych przypadkach ślina kapała ciurkiem z pyszczka (tak bez jakiejkolwiek reakcji kota, jakby bezwiednie), natomiast po gorzkich tabletkach ślinienie wyglądało zupełnie inaczej, tzn. ślina miała postać piany + trzepanie głową i próby wyplucia jej przez kota.

Edit: literowki i uściślenie
Ostatnio edytowano Czw paź 06, 2011 13:07 przez Amika6, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 06, 2011 13:04 Re: Kot się ślini. Co to może być?

mdłości
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw paź 06, 2011 13:16 Re: Kot się ślini. Co to może być?

Ale jak leci przez sen, to myślę, że ani ból, ani mdłości.

Może sprawa się już wyjaśniła, na razie autorki nie ma.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw paź 06, 2011 13:19 Re: Kot się ślini. Co to może być?

Przypomniałm sobie, że to jeszcze mogą być kłopoty z zębami/dziąsłami.

Ps. "kocham" takie wątki "ratunku/ pomóżcie/ podpowiedzcie" ... a potem ani słowa, że sytuacja opanowana albo, że problem już rozwiązany :evil:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 06, 2011 13:25 Re: Kot się ślini. Co to może być?

Sprawy mają się tak - w niedzielę pognałam jednak do weta, dał na wszelki wypadek kroplówkę i zastrzyk z lekiem na przewód pokarmowy, do tego glinka w tabletkach do pysia. W nocy Tikru wypluł ogromnego kłaka - to chyba była przyczyna ślinienia się, po prostu miał mdłości. Następnego dnia po wizycie miał lekką biegunkę, pewnie ze stresu, bo on źle znosi pobyty w lecznicy. Obecnie już wszystko jest ok. Tzn z ciałem, bo z duchem nadal tak sobie, od momentu przybycia trzeciego kota Tikru jest cieniem samego siebie i Kalm Aid niewiele na to pomaga. Możliwe więc że to ślinienie to były mdłości plus stres związany z nowym lokatorem. Podłączyłam wczoraj Feliway i już jest jakby troche lepiej, dziś rano Tikru nawet zaczepiał troche do zabawy co nie zdarzyło się od tygodnia, czyli od przybycia małego. Wiem, że Feliway działa dopiero po tygodniu-dwóch ale coś spwodowało zdecydowany przełom i wydaje mi się że jednak to, zwłaszcza że Tikru do wczoraj nie bardzo chciał przebywać w pokoju w którym go podłączyłam (bo tam głównie urzędował mały), a jak wstałam rano znalazłam go śpiącego na kanapie właśnie w tym pomieszczeniu i to w pozycji "na luzie" a wcześniej spał spięty, z łapkami pod sobą :)

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 06, 2011 13:44 Re: Kot się ślini. Co to może być?

Cieszę się, że idzie ku lepszemu :ok: :ok:
I sorrki za tę uwagę :oops: , jak widać na szczęście Ciebie ona nie dotyczyła :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw paź 06, 2011 14:05 Re: Kot się ślini. Co to może być?

Advantix?! To środek tylko dla psów, nie wolnogo podawać kotom.
Masz szczęście, że kot żyje.


http://weterynaria.bayer.com.pl/index.p ... akrapiania

Z uwagi na specyficzne uwarunkowania fizjologiczne oraz brak zdolności do metabolizowania niektórych związków, produktu tego nie wolno stosować u kotów. Produkt ten może wywierać poważne i szkodliwe działanie w przypadku jego użycia u kota, lub połknięcia go przez kota wylizującego psa, u którego dopiero co zastosowano preparat. Jeśli miały miejsce takie okoliczności, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem weterynarii.


Permetryna jest trująca dla kotów.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw paź 06, 2011 16:03 Re: Kot się ślini. Co to może być?

Sorki, pomyliłam sie, naturalnie podany był Advocate, Advanitx podawałm ostatnio psu i nazwy mi się pomieszały.

Jouluatto

 
Posty: 525
Od: Wto mar 03, 2009 14:38
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości