Witajcie kochane!
Arielek po zastrzykach-dostał p/zapalny i antybiotyk,ale jutro dopytam co,bo kocioł był w lecznicy i nie zapytałam
Na kolejne zastrzyki bedziemy już do Anetki do domku chodzić,więc na taksówce zaoszczędzę.
Jesli to nie pomoże,robimy badania kału.Kocio waży 5.400,więc przytył 1.5 kilograma-ma tłuste brzusio,i Anetka aż się zdziwiła,że tak się zmienił,od czasu kastracji!
Apetyt ma nadal,brzuszek nie bolesny,nie napięty, ale i tak podrapał wetkę,bo chciała go sobie na rękach ponosić i poczatkowo siedział grzecznie,ale widać mu sie znudziło

-krew sie nie lała,ale pręga czerwona na ręce się zrobiła.
Arielek pozdrawia ciocie!
