Szejbalowe Kitaki. Ludmiłku... żegnaj Przyjacielu [*] ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 27, 2011 2:32 Re: Szejbalowe Kitaki :) a Duża dochodzi do siebie... :/

halinka1403 pisze:Jakby mu doprawić pędzelki do uszu, to prawdziwy ryś :D Jest piękny, :1luvu: Taki dystyngowany :1luvu: :D Wladca w każdym calu :1luvu:

Przegapiłam jakoś Twojego posta 8O :oops: No i chciałam z oburzeniem napisać, że Ludmiłek ma pędzelki. O! :twisted:
Przyjrzyjta się i nie wnerwiajta :mrgreen: :
Obrazek Obrazek

Obrazek
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto wrz 27, 2011 2:44 Re: Szejbalowe Kitaki :) a Duża dochodzi do siebie... :/

Szejbal pisze:No i Ludmiłek:
Obrazek

Ale z Ludmiłkiem źle. A konkretnie to, co nieraz pisałam i mówiłam, że nieuniknione - czyli tykająca bomba w paszczy :(
Już dziąsełka przy podstawie kłów zaczęły protestować, czasem pojawia się trochę krwi, a zapach od przedwczoraj zmienił się konkretnie w stronę śmierdzącego... Ktoś zapyta, dlaczego nie zrobiłam zabiegu wcześniej? Po pierwsze: walczyliśmy z cukrzycą. Po drugie: taki zabieg wymaga dużego wkładu finansowego, na który mnie nadal nie stać :(

Wstawiam niewyraźną fotkę ząbków Ludmiłka, ale i tak nie widać, co dzieje się tuż przy podstawie dolnych kłów (dziąsła zaczęły się "rozjeżdżać, lekko krwawią sporadycznie od wczoraj).
Obrazek
Jutro skonsultuję wszystko o paszczy Ludmiła u weta, nie mogę już czekać :placz: :placz: :placz:
Co mam robić? :conf:
Izabela proszę Cię o kontakt ze mną, bo pilnie potrzebuję RTG paszczy Ludmiłka... :(


To brązowe na tych zębach to osad??

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto wrz 27, 2011 2:49 Re: Szejbalowe Kitaki. Bomba w paszczy Ludy zaczęła tykać... :(

Seja, widziałam, że i Ty nie śpisz jeszcze :roll: Taka jakaś ta noc...

Z tymi kłami, to hmmm... nie jestem pewna, czy tak samo rozumiemy "osad" :oops:
Określiłabym to bardziej jako osad wcześniejszy plus ropny stan zapalny? :oops: Nie wiem jak, ale zapach brzydki konkretnie doszedł i wiem dobrze, że to moja wina, że tyle zwlekałam ze strachu (szukanie dobrego weta) i braku pieniędzy. :oops: I nic mi to zwlekanie nie dało, chociaż weta znalazłam najwyraźniej :roll:

Byłam dzisiaj na konsultacjach u weta. Jutro (wtorek) z Ludmiłkiem na badania - biochemia, morfologia, rozmaz z krwi, RTG :strach: Słowem: przygotowania do operacji...
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto wrz 27, 2011 8:45 Re: Szejbalowe Kitaki. Bomba w paszczy Ludy zaczęła tykać... :(

Na kłach to osad, kamień nazębny. Przykro mi,że nie odnalazłam zdjęcia Ludmisia ale w tym bałaganie cokolwiek znalezć graniczy z cudem.
Trzymam kciuki :ok:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto wrz 27, 2011 10:01 Re: Szejbalowe Kitaki. Bomba w paszczy Ludy zaczęła tykać... :(

Izabelko, trzymaj proszę, bo strasznie się boję... :|
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto wrz 27, 2011 13:20 Re: Szejbalowe Kitaki. Bomba w paszczy Ludy zaczęła tykać... :(

Też mocno trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Wto wrz 27, 2011 14:51 Re: Szejbalowe Kitaki. Bomba w paszczy Ludy zaczęła tykać... :(

Paaaaaaaaaaamiętamy o Was!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto wrz 27, 2011 20:28 Re: Szejbalowe Kitaki. Bomba w paszczy Ludy zaczęła tykać... :(

o kurcze :(
Szejbal i Ludmiłku, trzymajcie się :!:
ja za Was też potrzymam :ok:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 27, 2011 21:52 Re: Szejbalowe Kitaki. Bomba w paszczy Ludy zaczęła tykać... :(

Dziękuję Wam za ciepłe myśli :1luvu: Już po wszystkim, a może i nie? Pozostałości 4 korzeni okazały się pięknie zarośnięte dziąsełkami i nic tam nie dzieje się złego, a wprost przeciwnie (nie zapowiada się ani trochę na źle). Kły wszystkie Ludmiś ma usunięte. Wybudzony, miejsca nie może sobie znaleźć biedaczek, teraz widzę, że zasnął :( Niedawno wróciliśmy z lecznicy.
Wyniki krwi ma nieciekawe :( Musze zacząć od zrównoważenia w diecie. Chodzi o to, że duża przeciwwaga w stosunku do fosforu musi być.
Jestem zmordowana okropnie, a co dopiero Ludmiś... :( Echhhhhhhhhh...
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto wrz 27, 2011 22:37 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiś po operacji...

Co to znaczy "przeciwwaga w stosunku do fosforu" ? Przeciwwaga czego?
Cieszę się, że tak gładko poszło! :)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 27, 2011 22:42 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiś po operacji...

Szejbalku - trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 29, 2011 12:33 Re: Szejbalowe Kitaki. Ludmiś po operacji...

Pilne bardzo! Whiskasowy maluszek, bardzo kontaktowy, domaga się stale pieszczot, na moje oko ma ok. 3 miesięcy.
Wczoraj sąsiadka znalazła go na osiedlu – przypuszczamy, że został wyrzucony.
:cry:
Ona na kotach się nie zna, ma 2 duże psy, więc ja jej tylko przyszłam do głowy.
No i siedzi u mnie w łazience. Zważyłam go: 1,45 kg. Oswojony, widać, że domowy, nic go nie dziwi (kuweta, transporter, miseczki – nawet nie zastanawiał się, co to jest).
Takiego domowego kota nie można wypuścić, bo tutaj jest środek miasta i za chwilę by skończył pod kołami aut, albo ktoś by mu zrobił krzywdę… Jego "miziastość" i "przylepctwo" mogę porównać najlepiej do mojego Luidmiłka, który aż wychodzi mi prawie na głowę
Nie mogę malucha zostawić u siebie nawet na DT!!! POMOCY!!! :crying: :crying: :crying:
A może ktoś chce się "dokocić"? Ten maluch bez problemu zgodziłby się z dorosłymi kotami!
Oto jego zdjęcia i filmiki, które zrobiłam wczoraj:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

A tak zasnął mi na szyi (na TŻa szyi też):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

"mały motorek z osiedla" -> http://www.youtube.com/watch?v=FCyFjD8Y0fI
"mały z osiedla – zabawa" -> http://www.youtube.com/watch?v=o5wWp8a3vWg


Założyłam mu wątek -> viewtopic.php?f=13&t=133763
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro paź 05, 2011 10:31 Re: Szejbalowe Kitaki. Złe wyniki nerkowe Ludmiłka :(

Ludmił ma złe wyniki nerkowe, nie jest dobrze. Nie miałam czasu tutaj nawet napisać, bo przekopuję informacje :(
W poniedziałek byliśmy kontrolnie plus badania krwi, po tych złych wynikach badań na drugi dzień, czyli wczoraj - do weta.
Dzisiaj znowu zaraz pojedziemy.
Tylko na szybko napiszę bylejak najważniejsze parametry z poniedziałku, które wszczęły alarm:
mocznik: 199
kreatynina: 3,9.
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Śro paź 05, 2011 12:38 Re: Szejbalowe Kitaki. Złe wyniki nerkowe Ludmiłka :(

Biedny Ludmiś, biedna Szejbal :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro paź 05, 2011 13:04 Re: Szejbalowe Kitaki. Złe wyniki nerkowe Ludmiłka :(

Trzymam mocno :ok: :ok: :ok: :ok: Będzie dobrze :1luvu: Musi być :!: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 42 gości