Nim4..Diego umierający... Emu niewidomy-w TDT:) Sch.Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 05, 2011 6:50 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

gosiaa pisze:Koty się nie zbuntują, tylko za chwilę się między sobą dogadają i wspólnie będą okupować Twoje łózko :)

a Moena na podłogę :twisted: :twisted: :twisted:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2011 8:56 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

Miło czyta się takie wiadomości. Wymiziaj kiciusie
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro paź 05, 2011 9:13 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

atla pisze:
gosiaa pisze:Koty się nie zbuntują, tylko za chwilę się między sobą dogadają i wspólnie będą okupować Twoje łózko :)

a Moena na podłogę :twisted: :twisted: :twisted:


:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Śro paź 05, 2011 10:17 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

:ryk: :ryk: :ryk:
Dzięki. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Fantastyczną przyszłość kreślisz przede mną.
Ale tak źle nie będzie. Mam duże łoże więc wszyscy się pomieścimy. :lol: :lol: :lol:
moena
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro paź 05, 2011 10:23 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

Rozmawiałam wczoraj z CoolCaty o Adze. Ania móła, że taki sam zestaw problemów zdrowornych kitka zaprezentowała zaraz po przyjęciu do schroniska - i wymioty i biegunka, niejedzenie, kichanie z krwią i samo przeszło. Najwyraźniej kota tak reaguje na zmianę miejsca.
Czyli - będzie dobrze :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13698
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro paź 05, 2011 10:23 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

moena pisze::ryk: :ryk: :ryk:
Dzięki. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Fantastyczną przyszłość kreślisz przede mną.
Ale tak źle nie będzie. Mam duże łoże więc wszyscy się pomieścimy. :lol: :lol: :lol:
moena

ojć, żebyś się nie zdziwiła, czasmi jeden kot skutecznie potrafi całe łóżko zająć i naprawdę nie ma jak się ułożyć najlepiej byłoby się przenieść na podłogę :mrgreen:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2011 11:00 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

Mas rację. Ja już niejedną noc spałam sztywna w jednej pozycji i rano nie mogłam wstać , taka byłam zesztywniała.
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro paź 05, 2011 12:16 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

kiche_wilczyca pisze:
moena pisze::ryk: :ryk: :ryk:
Dzięki. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Fantastyczną przyszłość kreślisz przede mną.
Ale tak źle nie będzie. Mam duże łoże więc wszyscy się pomieścimy. :lol: :lol: :lol:
moena

ojć, żebyś się nie zdziwiła, czasmi jeden kot skutecznie potrafi całe łóżko zająć i naprawdę nie ma jak się ułożyć najlepiej byłoby się przenieść na podłogę :mrgreen:



Skad ja to znam :ryk: :ryk: :ryk:

My mamy naprawde duze lozko, ale dziela je praktycznie po polowie malz moj i kot, ja mam jakies 15 cm dla siebie...Dzis juz sie wkurzylam w nocy i poszlam na sofe spac :?
Obrazek

Ania i jej Nitro

 
Posty: 1616
Od: Pon lip 25, 2011 13:44
Lokalizacja: Lodz/ Lozanna

Post » Śro paź 05, 2011 19:31 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

moena, a może byś założyła wątek Agi i pozostałych futerek :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 05, 2011 20:48 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

Ania i jej Nitro pisze:
kiche_wilczyca pisze:
moena pisze::ryk: :ryk: :ryk:
Dzięki. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Fantastyczną przyszłość kreślisz przede mną.
Ale tak źle nie będzie. Mam duże łoże więc wszyscy się pomieścimy. :lol: :lol: :lol:
moena

ojć, żebyś się nie zdziwiła, czasmi jeden kot skutecznie potrafi całe łóżko zająć i naprawdę nie ma jak się ułożyć najlepiej byłoby się przenieść na podłogę :mrgreen:



Skad ja to znam :ryk: :ryk: :ryk:

My mamy naprawde duze lozko, ale dziela je praktycznie po polowie malz moj i kot, ja mam jakies 15 cm dla siebie...Dzis juz sie wkurzylam w nocy i poszlam na sofe spac :?

Buhaha,to ja tak często mam.Stary z jednej strony na pół wyra,Miśka obok z wywalonymi cycami do góry,a ja max 20 cymy dla siebie
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro paź 05, 2011 20:49 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

gosiaa pisze:moena, a może byś założyła wątek Agi i pozostałych futerek :)

miałam posta edytować,zeby to dopisać ,no no :piwa:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 06, 2011 9:22 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

Chętnie założę wątek, tylko nie wiem jak.
Wreszcie chyba załapałam o co chodzi z tym niejedzeniem Agi.
Ugotowałam dzisiaj wywar z marchewki, dodałam żółtko i polędwicę, zmiksowałam na niezbyt gęstą zupkę. Przed pójściem do pracy dwa razy po kilka łyczków się napiła. W ciągu dnia poprosiłam sąsiadów, żeby do niej zaglądali i próbowali nakarmić - bardzo interesują się kotką. Jest to cudowne, pogodne chętne do pomocy małżeństwo. Co ja bym bez nich zrobiła!!!!!
Wydaje mi się, że AGA chyba ma coś z gardłem i noskiem. Może coś jej, przeszkadza w jedzeniu? Zanim napije się wody to kilka razy zamoczy nos i potem kicha i kaszle, tak jakby woda dostała jej sią do nosa.
Czy są może jakieś wieści od Starszego Pana?
Pozdrawiam wszystkie Duże a futrzaki całuję w noski.
Moena
Obrazek
AGA [*] (1997 - 1.11-27.11.2011) - tak bardzo mi przykro, że nie potrafiłam Tobie pomóc
LESIA [*] (1997 - 21.01-07.03.2012 - Kochanie, nie udało nam się. Przepraszam
LUSIA [*] (1993 - 21.01-16.12.2012 - Cichutko żyła, cicho odeszła.Myszeńko, pusto jest bez ciebie.

moena

 
Posty: 192
Od: Pon wrz 26, 2011 21:34
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw paź 06, 2011 9:46 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

Zdrówka dla Aguni :ok: :ok: :ok: moze chce powąchać wodę jaką jej dajesz? hehe
A wątek zakładasz klikając na dole po lewej w "nowy temat" i dalej juz wszystko masz jak na dłoni ,wpisujesz tytuł,pierwszego posta,a my się grzecznie w nim meldujemy :mrgreen: :piwa:
CZekamy zatem :wink: :ok: :piwa:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 06, 2011 9:53 Re: Nim4..zanim umrę... AGA w Domku!! Sch.Łódź

Kolejny kot w potrzebie!!- Okruszek
z łódzkiego schroniska po roku dobrego życia
wraca z adopcji :( :( :( :(

joluka pisze:Mam bardzo smutną wiadomość... :( Musimy szukać Aleksandrowi/Okruszkowi nowego domu :( .

Napisała do mnie p. Jagoda - prosi o znalezienie Aleksandrowi domu u starszej osoby, która jak najwięcej czasu spędzałaby z kotem (kobiety, bo podobno boi się mężczyzn). Twierdzi ponadto, że Aleksander był z pewnością kotem wychodzącym - jest podobno bardzo łowny, aktywny głównie nocą, miał na początku problemy z przystosowaniem się do kuwety, korzysta z każdej okazji, żeby nawiać z domu, uwielbia przebywać z p. Jagodą na wsi i spacerować wtedy do woli... :roll:

Nie wiem, czy te wszystkie problemy nie są spowodowane wielogodzinną samotnością Aleksandra w ciągu dnia - sąsiedzi skarżą się na jego potworne rozrabianie w ciągu dnia i hałasy, a podobno po powrocie p. Jagody do domu jest spokojny, najada się i grzecznie kładzie się spać.

Aleksander zniszczył niestety dodatkowo nieźle mieszkanie - podrapał ściany i meble, a mieszkanie jest wynajęte, więc tym bardziej niestety stało się to dotkliwe.

Z tego co pamiętam, Kotbert pisała, że w DT Aleksander stronił od innych kotów i zapowiadał się bardziej na jedynaka - takim pewnie po prostu był w swoim pierwszym domu. Chyba najlepszą opcją byłby dom z Panią prawie non-stop, co do wychodzącego nie do końca mam przekonanie... :?

Jak dostanę od p. Jagody aktualne zdjęcia Aleksandra zrobię mu ogłoszenia - ale nie mam specjalnie nadziei na błyskawiczne znalezienie domu dla starszego już przecież kocurka, w dodatku pana z charakterem... :( :( :( :( :(

Kotbert - proszę zmień tytuł wątku Okruszka - napisz może, że traci dom i bardzo pilnie potrzebuje DT/DS.

jolka pisze:a to zdjęcia Okruszka, które dostałam dzisiaj od p. Jagody...

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Biedny pulpecik, niczego się nie spodziewa... :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 06, 2011 9:56 Re: Nim4..Okruszek wraca z adopcji!:(( Dom pilnie! Sch.Łódź

jaki on piękny :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 288 gości