TOSIne maluchy i reszta -Nowa malutka bida.Czy przeżyje?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 03, 2011 14:21 Re: TOSIA (rodząca i błagająca o pomoc) teraz już BEZPIECZNA

Najprawdopodobniej wetka nie ma podstaw, żeby diagnozować FIP, najwyżej podejrzewać jako jedną z możliwości
Nie ma specjalnego wirusa FIP, jest koronawirus, dość popularny wirus powodujący biegunki. Kiedy uda mu się przekroczyć barierę jelit, dochodzi do FIP (to w ogólnym skrócie i przybliżeniu) Jest test, który wykrywa koronawirusa, ale to nie jest równoważne z wykryciem FIP, bo to może byc zwyczajnie jelitowy koronawirus (tyle o badaniu kociaków).
Bardziej można FIP podejrzewać, jeśli dodatkowo stosunek globulin do albumin we krwi osiąga pewne wartości, ale nawet wtedy pewnośći FIP nie ma.
Jest jakiś drogi test robiony w Niemczech (to ten Laboklin), ale to laboratorium też nie twierdzi, że jest na pewno., kiedyś taki (pozytywny) wynik był na forum przytaczany
Co do płynu, to było sporo wątków, gdzie okazywało się, że plyn jest wynikiem stan zapalnego
Jeżeli kotka zachowuje się zdrowo, a żadnych wyrafinowanych testów nie robiono, to FIP może nie być! (w sprawie szczegółów poszperajcie po wątkach)
Jest nawet powiedzenie, że FIP to diagnoza, którą stawia wet, jak wet nie wie, co dolega kotu.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon paź 03, 2011 20:07 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Halinko, masz PW:)

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 03, 2011 20:18 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Halinko, koteczka jest u Ciebie dobre dwa miesiące przecież. FIP jest chorobą, która po ujawnieniu zabija szybko - przekłada się na całą osowiałość i apatyczność kota, na częste chorowanie i coraz gorsze samopoczucie.
Szukaj innych przyczyn płynu w brzuszku, to nie może być FIP!

Może właśnie jakiś niezaleczony stan zapalny?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 6:35 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Wczoraj wieczór spi......szył się internet ,wiec piszę dzis przed pracą.Byłam wczoraj u wetki z Yodą ,bo dalej chora,rozmawiałam o Tośce i maluchach,bo one teraz powinny być szczepione,po podwójnym odrobaczeniu.Ale wetka kazała się wstrzymać ze szczepieniem,żeby ich na razie nie osłabiać,dopóki nie zrobimy testów.
Co do TOSI to według wetki,najlepiej zrobić badania (ale nie na koronowirusy,bo to bez sensu,i nie miarodajne),i( niestety ) poczekać co się będzie dziać,bo Tośka oprócz płynu,nie ma żadnych innych objawów .Jest tylko strasznie chuda,brzuch obwisły, ale to może być po porodzie i karmieniu (tak się pocieszam) zwłaszcza ,że ma straszny apetyt.
Wczoraj też ,za doradą Szejbal (bardzo dziękuję) zamówiłam w aptece,bo nie mieli, dla kotów BETA GLUKAN,będę mieć dziś o 9-tej,powiedziałam wetce że będe go podawać,a wetka na to,ze też mi zamówiła :D To mi teraz na pewno nie zabraknie :D
Strasznie Wam dziewczyny dziękuję,że mnie wspieracie :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Wto paź 04, 2011 9:06 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Tośka była odrobaczana? Bo apetyty i chudość to mi się kojarzą z zarobaczeniem.
Jaką ma kupę? Uformowaną, bez biegunek?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto paź 04, 2011 10:59 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Szalony Kot pisze:Tośka była odrobaczana? Bo apetyty i chudość to mi się kojarzą z zarobaczeniem.
Jaką ma kupę? Uformowaną, bez biegunek?

Ano właśnie?
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 04, 2011 12:39 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Szalony Kot pisze:Tośka była odrobaczana? Bo apetyty i chudość to mi się kojarzą z zarobaczeniem.
Jaką ma kupę? Uformowaną, bez biegunek?

Tosia była odrobaczana tydzień przed styrylką,wcześniej sie nie dało, bo karmila maluszki
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Wto paź 04, 2011 13:15 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Zapomniałam dodać, że tak przed , jak i po styrylce apetyt ma aż za duży.A silna i zwinna jest taka,że na rękach ją cieżko utrzymać jak nie chce.Zaraz po styrylce,była w klatce(mam taką dużą,zamykaną od góry,wysoką do parapety,czyli gdzieś na 85 cm.) nie zamykalam klatki,tylko spuscilam klapę gorna,bo jeszcze się Tośka słaniała po narkozie ,a ona wspięła się po kracie,podbiła łepkiem klapę ,i chciała wyskoczyć ,zdązyłam ją złapać w locie.Jeść jej dałam nad ranem w czwartek(Styrylkę miała w środę o 14) mimo ,że wetka kazała poczekać 2 doby.Ale nie wytrzymałam, tak płakała ,tak skakała na kratę, że dałam jej sosik z saszetki+ze 4 kawałki mięska ugniecione widelcem.Nie zjadła, pochłonęła to tak szybko,że nie zdążyłam jeszcze nawet klapy dobrze zamknąć.
Teraz zjada 4-5 saszetek dziennie,nie da się jej zmniejszyć porcji,bo w domu nie wytrzyma.Dalej nie je normalnie, tylko łapczywie,jak by się bała że jej zabiorę ,czy co :?:

Nie wiem,co zrobić z maluszkami,na razie są oddzielnie,ale przed sprawą z Tośką,wypuszczałam ich czasem do moich kotów (i do ludzi) brykały ,bawiły sie cudnie.Teraz nie wiem,czy wypuścić je ,czy dalej izolować. Boję się łączyć je z moimi kotami,a z drugiej strony boję się,żeby nie zdziczały bez ludzi,bo nie mam na tyle czasu,żeby ze wszystkimi przesiadywać oddzielnie.
Wetka mówi,że maluszki można wyadoptowywać,ale ja jestem trochę przerazona.Nie wiem ,co robić :?: To moje pierwsze tymczasy i od razu taki dylemat :(
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Wto paź 04, 2011 18:14 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Ten FIP u Tosi nie daje mi spokoju... moim skromnym zdaniem, to nie jest FIP. Nasz Ciapek[*], na dobre pół roku przed tym jak zaczęliśmy szukać jakiejś choroby u niego (nieustające infekcje) nie jadł NIC. Wszystko było beeeee. Tosia je i to świetnie. Poza tym myślę, że już sama ciąża przyśpieszyłaby wszystkie inne objawy. Kicia jest żwawa, w oczkach brak paprochów, infekcji nie ma, białych włókien wetka nie widziała - to ja mam WIELKą nadzieję, że to nie jest FIP :!:
Jak nasza wetka powiedziała "FIP jest zakaźny, ale bardzo mało zaraźliwy".
To tylko takie moje wynurzenia, małe mam doświadczenie przy kotach. Nasza kocia miłość trwa raptem 4 lata, a mimo to już zostaliśmy dotknięci tą wstrętną chorobą.

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 05, 2011 13:36 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Odważyłam się dzisiaj wypuścić maluszki.Ale są szczęśliwe :D Ja mniej, bo ściągnęły mi obrus ,razem z zawartością :evil: Trochę się osprzątałam :evil:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Śro paź 05, 2011 17:44 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

halinka1403 pisze:Odważyłam się dzisiaj wypuścić maluszki.Ale są szczęśliwe :D Ja mniej, bo ściągnęły mi obrus ,razem z zawartością :evil: Trochę się osprzątałam :evil:

Halinka! Koty po prostu sprzątają zawadzające rzeczy :ryk:
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 06, 2011 14:09 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

AniaWrocław pisze:
halinka1403 pisze:Odważyłam się dzisiaj wypuścić maluszki.Ale są szczęśliwe :D Ja mniej, bo ściągnęły mi obrus ,razem z zawartością :evil: Trochę się osprzątałam :evil:

Halinka! Koty po prostu sprzątają zawadzające rzeczy :ryk:

:ryk: Też tak myślę :D one po prostu chciały mi pomóc sprzątać :1luvu: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw paź 06, 2011 14:13 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

halinka1403 pisze:
AniaWrocław pisze:
halinka1403 pisze:Odważyłam się dzisiaj wypuścić maluszki.Ale są szczęśliwe :D Ja mniej, bo ściągnęły mi obrus ,razem z zawartością :evil: Trochę się osprzątałam :evil:

Halinka! Koty po prostu sprzątają zawadzające rzeczy :ryk:

:ryk: Też tak myślę :D one po prostu chciały mi pomóc sprzątać :1luvu: :ryk:

No, ja się dzięki nim pozbyłam wielu durnostojek :ryk:
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 06, 2011 14:25 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

Bo koty to mądre stworzenia są :1luvu: :ryk: :ryk: :ryk:

A ja sobie chyba pod gabinetem weta wygodny fotel wstawię, bo ostatnio jestem codziennie.Yoda dalej kicha ,dziś na dokladkę jeszcze Rudy ,jutro maluchy na szczepienie.Weekend wetki nie ma ,więc przerwa,a w poniedziałek z Tośką na pobieranie krwi na testy.Koszmar :(

Dobrze że chociaż Wy mnie wspieracie :1luvu: Dzięki :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw paź 06, 2011 14:32 Re: TOSIA (i maluchy) - teraz FIP??? :(

halinka1403 pisze:Bo koty to mądre stworzenia są :1luvu: :ryk: :ryk: :ryk:

A ja sobie chyba pod gabinetem weta wygodny fotel wstawię, bo ostatnio jestem codziennie.Yoda dalej kicha ,dziś na dokladkę jeszcze Rudy ,jutro maluchy na szczepienie.Weekend wetki nie ma ,więc przerwa,a w poniedziałek z Tośką na pobieranie krwi na testy.Koszmar :(

Dobrze że chociaż Wy mnie wspieracie :1luvu: Dzięki :1luvu:

No faktycznie :( Dobrze, że choć weekend masz wolny, trochę odpoczniesz ... A dawaj znać na bieżąco!
Halinka! Piszę do Cię w różnych wątkach i na pw: ile za towar?
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 92 gości