Ruja czy nie?

» Wto paź 04, 2011 11:02 Re: Ruja czy nie?

Nooooo, kochany... [i:vgomfv8w]Stolyca[/i:vgomfv8w].
Dziewczyny Ci zaraz doradzą weta, który nie będzie dyrdymałów sadził i faszerował kota hormonami. :ok:

» Wto paź 04, 2011 11:04 Re: Ruja czy nie?

natawojtek pisze:Mieszkam w warszawie.

Matko, przestraszyliście mnie, chyba naprawdę zdecyduję sie na ten zabieg.
W takim razie, może ktoś poleci dobrego weta z warszawy, chętnie z okolic bemowa.

Na pewno dobrze zoperują kicię w Wila-Vecie, ale to albo Puławska, albo Wilanowska. Świetnym "sterylkowcem" jest dr Czajka z Boliłapki na Polinezyjskiej. Też daleko. Dopisz w tytule, że FIV+ i Warszawa.

» Wto paź 04, 2011 11:10 Re: Ruja czy nie?

Dzięki wielkie, chyba jednak podejmę ryzyko. Skontaktuję sie z wetem, chocby po dodatkowe konsultacje.
Gdyby jednak, to teraz trzeba poczekać aż kotce skończy sie ruja?

» Wto paź 04, 2011 11:13 Re: Ruja czy nie?

natawojtek pisze:Dzięki wielkie, chyba jednak podejmę ryzyko. Skontaktuję sie z wetem, chocby po dodatkowe konsultacje.
Gdyby jednak, to teraz trzeba poczekać aż kotce skończy sie ruja?

Raczej tak. viewtopic.php?f=1&t=99002&hilit=Pariasi Tu masz watek o FIV, warto poczytać

» Wto paź 04, 2011 11:46 Re: Ruja czy nie?

Oj tak, bardzo dziękuję za linka, to absolutnie "kącik" dla mnie.

Ruja czy nie?

Kto przegląda forum