
Właśnie mamy za sobą pierwszą noc z chłopakami - od wczoraj Roni (Placek) i Rocco (Jacek).
Klimatyzowanie się w nowej przestrzeni zajęło im około godziny, po czym we dwóch roznosili wszystkie zabawki i urządzali sparing zapaśniczy. Trochę się boksowali, ale to pewnie dlatego, że wspierali walkę Adamka z Kliczką i emocje im się udzielały strasznie

Pierwsza drzemka trwała dosłownie 15 minut i znów zaczęli sobie wtórować

Ja z wrażenia "padłam" tuż po 22:00.. już po 10 minutach miałam obu chłopców wokół siebie.
Ron - wtulił się pod moją szyję i ciamkał mi policzek.
Rocco - indywidualista troszkę z dystansu spał bliżej mojego brzucha.
Nad ranem już obaj wtuleni po pierwsze w siebie, po drugie w nas, Dużych, słodko mruczeli.
Jesteśmy mega wzruszeni i rozczuleni

Będziemy "donosić" co u nich.
http://i94.photobucket.com/albums/l117/sephiriaSKO/IMG_8606.jpg
http://i94.photobucket.com/albums/l117/sephiriaSKO/IMG_8609.jpg
http://i94.photobucket.com/albums/l117/sephiriaSKO/IMG_8611.jpg
Pozdrawiamy - M&M