Pewnie, że chcę
Dzięki
Jesienna lampa... niezłe
Wczoraj już tak się mocno nie świecił
Za to miał inne zajęcia...
Odwiedziła nas Dulencja.
Wpadła na chwilkę, przynosząc ze sobą mnóstwo kocich zapachów.
Karmel był zafascynowany
Chodził, wąchał, ładował się na kolana i robił "baranki" torebce damskiej i sweterkowi
Powiem - ze byłam nawet lekko zazdrosna
Kiedy Madzia poszła - Rudy znów kochał tylko mnie

Miki olała temat kwiatka, a Laki - olał zarówno kwiatka, jak i odwiedziny
