Bazyliszkowa pisze:Blond laleczka?![]()
Tak, ja.
łoł,fajna babeczka z Ciebie Dorotko,jkawałek buźki widziałam hehe
WITAMY

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bazyliszkowa pisze:
Dziś rano Bajka nie mogła się doczekać mizianek i próbowała wspinać się po drzwiach. Drzwi łazienki są częściowo przeszklone i widziałam przez nie kota wczepionego pazurami w drewniany element drzwi mniej więcej na wysokości 1,8 m.
dagmara-olga pisze:ej kurde no, baba CI wpier... spuściła ? Klakier, co jest, chopie, no?
Morf
Bazyliszkowa pisze:dagmara-olga pisze:ej kurde no, baba CI wpier... spuściła ? Klakier, co jest, chopie, no?
Morf
Nie no, po pysku mnie nie sprała. Tylko słownictwem obrzuciła.
Przyglądam się jej uważnie, kiedy Duża pozwoli. Śmieszne to takie. Cudaczną ma tą sukienkę z troczkami - kot by się uśmiał. I jak uciesznie biega na tych patykowatych łapkach.
Ale tak się wspinać na drzwi, jak ona, to bym nie potrafił. Szacun.
Klakier
Bazyliszkowa pisze:Miało miejsce kolejne krótkie spotkanie przy uchylonych drzwich. I znów Klakier warknął na Bajkę, ale tym razem.... odwarknęła mu się z dużą energią. Chłopak zamarł w bezruchu i bez słowa. Teraz leży na krześle i sprawia wrażenie, jakby zastanawiał się nad tym, co go spotkało.
Ciekawe, do jakich dojdzie wniosków?
Bazyliszkowa pisze:dagmara-olga pisze:ej kurde no, baba CI wpier... spuściła ? Klakier, co jest, chopie, no?
Morf
Nie no, po pysku mnie nie sprała. Tylko słownictwem obrzuciła.
Przyglądam się jej uważnie, kiedy Duża pozwoli. Śmieszne to takie. Cudaczną ma tą sukienkę z troczkami - kot by się uśmiał. I jak uciesznie biega na tych patykowatych łapkach.
Ale tak się wspinać na drzwi, jak ona, to bym nie potrafił. Szacun.
Klakier
Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 57 gości